Zanim zaczęło padać, strażacy mieli gorący dzień

W piątek, 20 maja, na terenie powiatu sokołowskiego doszło do kilku pożarów traw i lasu. W nocy popadało i przynajmniej na jakiś czas poprawi to sytuację, jeśli chodzi o zagrożenie pożarowe.

Po kilku tygodniach bez opadów w lasach znów zrobiło się sucho, a to oznacza duże zagrożenie pożarowe. W piątek strażacy z powiatu uczestniczyli w kilku zdarzeniach z tym związanych.
Przed godziną 16 ogień pojawił się w lesie w Niecieczy. Strażakom z JRG Sokołów, OSP Nieciecz, OSP Kupientyn i OSP Sabnie udało się go opanować i nie doszło do większych strat.
Około godz. 18 w Gródku w gminie Jabłonna Lacka doszło do pożaru suchych traw i krzewów owocowych. Ogień gasili strażacy z JRG Sokołów Podlaski, OSP Jabłonna Lacka i OSP Gródek.
Natomiast przed 22 strażacy z OSP Kosów Lacki gasili pożar w lesie na terenie miejscowości Nowa Wieś Kosowska. Spłonęło tam ok. 3 arów poszycia leśnego.
Okoliczności pożarów wyjaśnia policja.
W nocy nad powiatem sokołowskim przeszedł front atmosferyczny, który przyniósł opady deszczu. Na szczęście obyło się baz zapowiadanych przez synoptyków nawałnic.

W sobotnie popołudnie natomiast zaczęły się interwencje związane z silnym wiatrem.