Reklama
Eryk Barcik dostał stypendium zarządu powiatu sokołowskiego
Młody, utalentowany ciężarowiec, uczeń Zespołu Szkół Nr 1 w Sokołowie Podlaskim odebrał wyróżnienie na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego.
Młody, utalentowany ciężarowiec, uczeń Zespołu Szkół Nr 1 w Sokołowie Podlaskim odebrał wyróżnienie na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego.
Z przyczyn formalnych Eryk Barcik nie mógł dostać przyznawanego od kilku lat stypendium Rady Powiatu Sokołowskiego, jednak znaleziono sposób, by docenić osiągnięcia ucznia ZS nr 1. Jednorazowe stypendium w wysokości 1500 zł przyznał mu zarząd powiatu. Wręczono je na sesji 20 listopada. W uroczystości wzięli udział – mama Eryka Mariola Barcik, trener Tomasz Wcisłak, dyrektor ZS Nr 1 Małgorzata Baranowska i wychowawca klasowy Krzysztof Niemirka.
Eryk Barcik jest uczniem klasy II F Technikum Logistycznego w ZS nr 1 i z sukcesami uprawia podnoszenie ciężarów. W tym roku zajął I miejsce w otwartych Mistrzostwach Powiatu Siedleckiego, II miejsce w Mistrzostwach Krajowego Zrzeszenia LZS, III miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i III miejsce w Mistrzostwach Województwa Mazowieckiego do lat 20.
- Jesteśmy dumni, że w naszym powiecie mamy kolejnego utalentowanego młodego człowieka, który nas tak godnie reprezentuje. Świetne wyniki są wynikiem ogromnego zaangażowania i ciężkiej pracy Eryka, dlatego postanowiliśmy to docenić w ten sposób. Dziękujemy rodzicom, wychowawcom i trenerowi za atmosferę w ZS Nr 1, która sprzyja rozwojowi tej dyscypliny – mówił starosta Leszek Iwaniuk, przekazując uczniowi list gratulacyjny i stypendium. Drobne upominki wręczono także mamie, trenerowi i wychowawcy Eryka. Stypendyście życzymy wielu kolejnych sukcesów.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Rolnictwo 18
- Usługi 16
- Praca 11
- Dla domu 2
- Motoryzacja 1
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Nie znam chłopaka i mu gratuluję. Faktem natomiast jest, że nie istnieje taki sport jak podnoszenie ciężarów. To jest tylko grupa osób, która bierze koks i stara się nie być złapanym.
Naucz się rozróżniać sportowców od naszprycowanych osób, które ich udają. Skoro piszesz, że nie ma takiego sportu to najwyraźniej żyjesz w innym świecie i nie masz pojęcia o temacie na który nieudolnie próbujesz się wypowiedzieć, bo owszem istnieje taki sport, ale są po prostu osoby, które go niszczą, a Ty nie masz podstaw do oczerniania tego chłopaka (świadomie, lub nie, ale właśnie to zrobiłeś). Używki są teraz w każdym sporcie, z tym że jedne są dozwolone, drugie nie.
To weź tyle, co ci goście i zrób tyle, co oni! Śmiało, jeśli ważysz np. ok. 110 kg to rekord świata w podrzucie to jakieś 266 kg. Śmiało chłopie, nikt cię nie będzie badał, łykaj prochy i wal na siłkę i pokaż tym nicponiom! Ale obawiam się, że sztangę tak obciążaną, to będziesz mógł: a. oglądać b. potoczyć po pomoście, bowiem góra dół - to PRZYMARZNIE. Więc daj sobie rok czasu, podwoić spróbuj dawki tzw. koksu (uwaga żebyś nie zgubił wątroby) i spróbować racz jeszcze raz. Co tym razem gryf się nieco wygiął, ale talerze nie ruszyły? No to musisz zacząć jeść łopatą pluton!
Sportem jest dla Ciebie "działalność" w której np. 9 lat po imprezie zawodnik, który był dwunasty otrzymuje złoty medal mistrzostw świata? To porażka. Nie ma nic wspólnego z duchem sportu, zdrowiem i sprawnością fizyczną. Chłopakowi gratuluję! Jednak jeżeli jest sprawny siłowo to niech poszuka sobie jakiegoś innego sportu, bo tylko jest go szkoda. Jeżeli nie będzie koksował to nie osiągnie sukcesu wśród tych wszystkich koksiarzy i czeka go rozczarowanie.
To są już osiągnięcia sportowe, a to nie jedyny powód dla którego uprawia się sport. Jeżeli on lubi ciężary, to będzie je dźwigał bez względu na osiągnięcia. Problemem jest tylko motywacja, której może zabraknąć przez bezsilność wobec niedozwolonych używek pseudo sportowców.
Gratulacje dla Mamy, trenera oraz młodego sportowca! Mają farta, że udało Im się znaleźć na tym zdjęciu... :)
Z przerażeniem patrzę i czytam wpisy niektórych "znawców" sportu. Takiej niekompetencji nie widziałem. Panie, Panowie, wejdźcie na pomost, spróbujcie wyrwać nad głowę 130 -140 kg. I wówczas krytykujcie tych chłopaków. A później poczytajcie o dopingu w: szachach, kolarstwie, piłce kopanej, etc. Zapytajcie o NBA, czy futbol amerykański. A lekkoatletyka? I powiem więcej, czemu istnieje spis substancji zakazanych w strzelectwie i szermierce? Doping, ach ohyda, ale mili puryści - zrezygnujcie z kawki porannej (pobudza umysł i raczej nienaturalnie) no i Wam szczególnie polecam - zrezygnujcie z viagry, też pobudza i sztucznie umożliwia! Myśleć i douczać się trzeba państwo komentatorzy i znawcy z Bożej łaski ..
Ci co mowia ze podnoszenie ciezarow to nie sport, to co to niby jest? Pewnie dla komentujacych istnieje tylko pilka nozna bo pokazuja to w TVP i polsacie. Nie pozdrawiam serdecznie, zeby tak pisac trzeba miec ujemne IQ. Nie zdziwilbym sie ze to wy jestescie tym polactwem co pompuje balonik gdy gra Polska reprezentacja w Pilke Nozna.
Podnoszenie ciężarów jest tak samo normalnym sportem jak sportsmanki z NRD było sportsmankami. Skoro to jest zwykły sport to co oznaczają poniższe słowa? "- Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne, jeżeli federacja nie będzie sobie w stanie samodzielnie poradzić z narastającym problemem, dyscyplina będzie musiała ponieść tego konsekwencje. Nadzór nad programem walki z dopingiem będzie prowadził nie tylko MKOl, ale także Trybunał ds. Sportu w Lozannie (CAS) oraz Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) - wyjaśnił wiceprzewodniczący MKOl John Coates." Twierdzenie Jana, że tylko podnoszący ciężary mogą się wypowiadać na temat tej dyscypliny jest absurdalne. W tej sytuacji tylko muzyk mógłby wypowiadać się na temat piosenek, tylko polityk mógłby mieć czynne prawo wyborcze i tylko reżyser mógłby stwierdzić, który film mu się podoba.
Tylko spójrz na sławny konflikt Ben Johnson - Carl Lewis. To nie ciężary, a 100 m - LA. Jednego zdyskwalifikowali - bo się dał złapać, drugi pryncypialnie kolegę potępił, bo nie dał się złapać. Tyle, że po wielu latach, kiedy zbadano próbkę "b" Lewisa - okazało się ... , że także czysty nie był ... Tyle tylko, że w LA są większe pieniądze, za koksiarzy więc uważa się ciężarowców, a nie ludzi od lekkiej. A zobacz jak wyglądają faceci z NBA, kulturyści etc. Nikt nie przyjdzie oglądać sprinterów biegających 100 m w 12 itp. A narciarstwo - biegi, doping krwi EPO etc.? A SZACHIŚCI? A ... Doping w sporcie jest tak stary jak sam sport. Poczytaj dzieje sportów olimpijskich, może przestaniesz być takim etycznym purystą. Pozdrawiam
Gratulacje Trener ciągnie starą szkołę w której sam uczestniczył. Mistrz polski juniorów! Wiem ,że talent poszedł w młodsze pokolenie ????. Brawo ,wspierać . Sport ten kształtuje charakter i nie ma co się spierać. Spójrzcie na Daniel Omielanczuk . Dlaczego ? Zapytajcie pana trenera Tomasza W. Pozdro