
W czwartek, 20 lutego Rada Gminy Jabłonna Lacka podjęła uchwały o zamiarze likwidacji szkoły podstawowej oraz przedszkola w Dzierzbach. Los tej drugiej placówki nie jest jednak przesądzony.
W czwartek, 20 lutego Rada Gminy Jabłonna Lacka podjęła uchwały o zamiarze likwidacji szkoły podstawowej oraz przedszkola w Dzierzbach. Los tej drugiej placówki nie jest jednak przesądzony.
Uchwała na razie dotyczy zamiaru likwidacji szkoły i przedszkola w Dzierzbach, to wstęp do kolejnych procedur, m.in. uzyskania opinii Kuratorium Oświaty. Samorząd zaplanował, że obie placówki zakończą działalność 31 sierpnia tego roku, a uczniowie i przedszkolaki będą miały możliwość kontynuowania nauki w innych gminnych placówkach.
Szkoła w Dzierzbach, choć publiczna, to formalnie prowadzona jest przez osobę fizyczną. Tak zdecydowano w roku 2012, gdy nad placówką po raz pierwszy zawisło widmo likwidacji. Prowadzenie przez osobę fizyczną oznacza bowiem, że w szkole nie obowiązuje Karta Nauczyciela, a zatem koszty zatrudnienia są niższe. Udało się wówczas podstawówkę w Dzierzbach ocalić, ale teraz problemy powróciły.
Jak tłumaczono na sesji, powody likwidacji szkoły są trzy: ekonomiczne, prawne i organizacyjne. Ze względu na podniesienie płacy minimalnej, wzrosły koszty zatrudnienia i nie wystarcza pieniędzy. - Poza tym osoba prowadząca nie wie, ile osób będzie do szkoły uczęszczać. W jednym momencie dzieci odchodzą do szkoły w Jabłonnie, za chwilę zostają. Brakuje stabilizacji – wyjaśniał przewodniczący rady Stanisław Strzała.
- Prawo oświatowe przewiduje możliwość likwidacji szkoły, jeśli jest w niej poniżej 70 uczniów. W tej chwili w Dzierzbach uczy się 20 uczniów, a jeszcze rodzice zadeklarowali, że od września przeniosą 9 dzieci do Jabłonny. Pozostanie tam tylko 11 uczniów – wyjaśniała Grażyna Tokarska, odpowiadająca za oświatę w urzędzie gminy.
O ile jednak los szkoły jest przesądzony, to z sali podniosły się głosy rodziców, optujące za utrzymaniem przedszkola. Argumentowali m.in., że w przedszkolu w Jabłonnie nie ma miejsca dla kolejnych maluchów.
Grażyna Tokarska wyjaśniała, że gminy nie stać na utrzymanie publicznego przedszkola w Dzierzbach. - Ale nie możemy zabronić rodzicom prowadzenia niepublicznej placówki, jeśli tylko zechcą – dodała.
- W 2012 r. długo rozmawialiśmy i mimo oporów, udało się znaleźć rozwiązanie. Przez 8 lat udawało się nam utrzymać tę szkołę jako prowadzoną przez osobę fizyczną, ale dłużej tak się nie da. Uchwała dziś podejmowana jest intencyjną, ostateczna decyzja zapadnie w maju. Jeśli szkoły nie zlikwidujemy, to od września będziemy musieli ją prowadzić jako gmina, na zasadach Karty Nauczyciela. A może się okazać, że zostanie dwójka dzieci. Mamy czas, aby rozmawiać o przedszkolu. Na zebraniu w piątek zapytamy, co dalej robić. Przeanalizujemy całą sytuacją, rozważymy propozycje i każda możliwość. Jeśli rodzice zadeklarują przeniesienie dzieci do Jabłonny, będziemy zastanawiać się z radą, co robić. Na pewno jednak nie można nam zarzucać, że przedkładamy pieniądze nad dobro dzieci – mówił wójt Wiesław Michalczuk. - To rząd nam zgotował taką sytuację, nie boję się tego mówić przed kamerą. Ponad 320 tys. zł wypłaciliśmy wyrównań nauczycielom w szkole w Jabłonnie Lackiej. To nie jest tylko nasz problem, tak jest i w innych samorządach. My ledwie dyszymy. W porównaniu do ubiegłego roku mamy o 800 tys. zł mniej na inwestycje. Jak tak dalej będzie, to za 2 lata będziemy tylko administrowali, a o inwestycjach będzie można zapomnieć – dodał.
Na sesji rodzice przedszkolaków z Dzierzb odczytali apel o utrzymanie tamtejszego przedszkola. Uczęszcza do niego obecnie 20 dzieci. Rodzice przekonywali, że jest ono bardzo potrzebne, dzieci mają blisko, placówka jest dobrze wyposażona i zapewnia maluchom harmonijny rozwój. A okoliczne przedszkola są przepełnione. Później na sesji toczyła się jeszcze długa i momentami emocjonalna dyskusja. - Chcemy z rodzicami i mieszkańcami o przedszkolu rozmawiać – zapewnił przewodniczący Strzała.
Radna Teresa Połosa zapowiedziała, że będzie przeciwko likwidacji przedszkola w Dzierzbach. Dodała, że za chwilę podobny problem może dotyczyć Czekanowa i Bujał. Apelowała do władz gminy, by zrobić wszystko, aby przedszkole w Dzierzbach utrzymać.
Perspektywy demograficzne obwodu szkolnego w Dzierzbach (obejmuje Dzierzby Szlacheckie, Dzierzby Włościańskie, Krzemień, Krzemięń Zagacie, Toczyski Średnie i Toczyski Podborne) wyglądają słabo. W 2015 r. w obwodzie urodziło się 4 dzieci, w 2016 r. - 4, w 2017 r. - 6, w 2018 r. - 5 dzieci, a w 2019 – dwoje.
W głosowaniu za zamiarem likwidacji szkoły w Dzierzbach opowiedziało się 10 radnych, 4 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Przy uchwale za likwidacją przedszkola za było 8 radnych, 5 głosowało przeciw, a 2 się wstrzymało.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piszcie petycję do Pani Starosty . Ona załatwi
Gęś i do starostwa
Gęś to za mało.
PKS do likwidacji, to dla pani starosty za mało, teraz wzięła się za likwidację szkół. Dziękujemy.
A co, hejterze, ma starosta do szkoły w Dzierzbach?? To sprawa gminy! Mam nadzieję, że wkrótce hejterzy odpowiedzą za te wszystkie oczerniające wpisy i dostaną o kieszeni.
A czy Dzierzby to nie ten sam powiat?
Ale masz pojęcie o zadaniach samorządu ...chyba podstawówki nie skończyłeś
Ale z was głąby! Oskarżać starostę o zamknięcie sxzkoły w Dzierzbach to tak jakby ktoś was oskarżył o to, że to wasza wina, że sąsiad samochód rozbił na drzewie. Takie pojęcie hejterzy mają.
To nie jest zadanie powiatu tylko gminy i to każdy cokolwiek wiedzący o samorządach doskonale wie, ale taka sytuacja dotyczy normalnych samorządowców ,natomiast obecna wszystko załatwi i dlatego należy się do powiatu zwracać z petycją i czymkolwiek posiadacie.
Moim zdaniem wszystkie male szkoły powinny byc zamknięte takie jak Bujaly, Czekanów. W klasach jest po 7-6 uczniów. I teraz gmina musi utrzymać nauczycieli, budynek szkoły... gdzie to sa naprawdę duże pieniądze. A nauczanie jest na bardzo niskim poziomie bo na umowach na czas określony czyli od wrzenia do czerwca komu by się chciało dawać coś więcej niż przyjść do pracy i odbebnic swoje.
Gosia 234,widzę że nie masz bladego pojęcia o finansowaniu małych szkół, najpierw trzeba się dokształcić a potem wypowiadać, małe szkoły mają dotacje, które muszą im wystarczyć, pieniądze idą za dziećmi i bez różnicy gdzie idą do szkoły, więc więcej placówek oznacza więcej miejsc pracy, a nauczyciele pracują z karty pracy co oznacza że po 33 miesiącach dostają umowy na stałe.
Milisz sie... wiem co pisze.. W takiej szkole jak Bujaly nauczyciele sa zatrudnieni na 10 msc. Przez dwa miesiące wakacji nie maja umowy.. taka jest prawda i chleb suchy jedzą. Zarabiają najnizsza krajowa bo szkola z tych pieniędzy co dostaje za ucznia musi opłacić place zusy media naprawy A i pensję dyrektorów itd. Więc nauczycielom nic sie nie Chce za takie pieniądze.
To może w Bujałach, ale w innych szkołach bywa inaczej, wiem że w Niecieczy nauczycie są zatrudniani od września do sierpnia więc pensję mają okrągły rok, w innych to też jest różnie Ci co pracują dłużej mają umowy na stałe a początkujący na 10 miesięcy bo nie ma firmy, która niesprawdzonemu pracownikowi daje od razu umowy na stałe. A co do jakości pracy nauczycieli to uważam, że to kwestia indywidualna, jeśli ktoś jest solidny to wszędzie się stara a jeśli przychodzi do pracy tylko po pensję to znaczy że słaby z niego nauczyciel i minął się z powołaniem.
Moim zdaniem Gosia 234 nie powinna się wypowiadać jeśli nie jest rodzicem dziecka uczącego się w danej szkole. Moje dzieci oraz dzieci moich znajomych są bardzo zadowolone z pracy nauczycieli. A Pani gdzie pracuje i ile zarabia? Żadnej skargi pracujących tam nauczycieli nie widzę i uważam że osoba która świadomie podpisuje umowę o pracę ma prawo wyboru.
Trza było się uczyć, a nie teraz płakać, a jak ci robota nie pasuje to idź do kopalnia wungel fedrować.
Widzę że tam gdzie PSL sprawował i sprawuje władzę to ledwie dyszą. Podobnie jest w gminie Sabnie. Tyle lat dobrze się bawili i hulali a teraz najlepiej pozamykać szkoły i winę zrzucić na rząd! Cynizm i zakłamanie?
Gdy jest w klasie 6-7 osób to jest normalne?? Jak ta klasa ma funkcjonować ??w klasie 6 osobowej 3 osoby chore to juz nie ma z kim lekcji prowadzić.
W Sabniach rządzi wójt Wyszynsky którego wspiera bardzo mocno Pan minister Senator Kraska .Trzeba przeczekać lepiej nie zadzierać z Wyszynskym i Kraskom
Tak jest - Pan Kraska będzie się angażował w sytuację bankruta rodem z PSL ... zadłużenie na kilkadziesiąt mln PLN do wartości majątku całej gminy Sabnie z wyceną publicznych drogi - włącznie ... tzw. kreatywna księgowość ... teraz rada na wyrażać zgodę na obciążanie hipotek / barany / - bo nie mają zdolności pożyczkowej wg banku przy poprzednich budżetach corocznych na 17 mln - ten rok 7 / gdzie te brakujące 10 mln ? / - oszukiwaliśmy budżet SP ? by ukryć nadmierne zadłużenie ...Dlaczego Wójt z przybocznym jeszcze nie siedzą w 1 celi - nie wiem ... radni frajerzy ? do podnoszenia rąk ??? Tak się strzyże owce .
Zlikwidować Szpital w Sokołowie Podlaskim!!! Dość lekarzy konowałów!!!
Sama się zlikwiduj! Chciała być, co nie? Przekręciki się marzą, niedoczekanie twoje ! Już nie jeden się oblizywał ,by łapę na szpitalu położyć. A won do budy!!!
'xnx' daj głos! Dobry kundel. Aport! Do nogi! Dobry kundel. Masz tu kość!
Au, au,au - żegnaj kaszubski dniu, jutro przyjdzie nowy bardziej c/h/u/j/o/w/y !!! Oczywiście dla ciebie ! Idź wspierać swoich boi im notowania lecą na pysk! Bez obrazy dla piesków i innych czworonogów.
Mojemu mężowi, Jackowi, przez pomyłkę lekarską zamiast palca u nogi obcięli mu członka. Musiał jeździć do Warszawy, w celu przyszycia z powrotem. I dodatkowo co tydzień jeździ na rehabilitację. Skandal!
Widzę, że chyba towarzyszyłaś mu na sali operacyjnej i razem z jego członkiem, tobie przy okazji mózg wycieli . Ubolewam niezmiernie!
'no co ty' daj głos! Dobry kundel. Aport! Do nogi! Dobry kundel. Masz tu kość!
Powinnaś by ć zadowolona i załatwić mu przeszczep końskiego
'do edyty sadowej' daj głos! Dobry kundel. Aport! Do nogi! Dobry kundel. Masz tu kość!
Dziękujemy pani staroście i panu przewodniczącemu
Mamy wiek XXI. Prawie każdy ma samochód. Utrzymywanie, wprawdzie wygodnych dla rodziców, ale małych szkół, jest niezmiernie nieekonomiczne. Koszty ogromne, a korzyści trudno mierzalne, jeżeli są jakiekolwiek. Trzeba także brać pod uwagę, że nie tylko gmina i państwo, ale głównie rodzice powinni być zainteresowani edukacją uczniów. Jeżeli sądzą, że uczeń powinien odbierać edukację w miejscu zamieszkania mogą wynająć guwernerów i po problemie. Nie ma natomiast powodów, żeby podatnik dopłacał do zwykłych fanaberii.
Tam gdzie PSL tam likwidacja szkół i przedszkoli a wszystko zwalają na rząd
Czy radna Połosa sprzeciwia się likwidacji przedszkola kierując się dobrem dzieci, czy boi się, że jej siostra straci pracę?
Jak zlikwidują szkołę, to Rysio zrobi tam ubojnię, albo hotel dla pracowników za wschodniej granicy ?
Dyskoteka będzie
Proponuję administratorowi zablokować komentowanie takich artykułów i nie wspierać hejterów, aby wylewali tyle jadu i pomyj na wszystkich ludzi dookoła. Szpital, lekarze, starosta, wójt, przewodniczący, osoby prywatne wszyscy nie dobrzy a z drugiej strony klawiatury aż dobro paruje. pozdrawiam
A co na to nasz senator?
Daj spokoj senatorowi przecie on walcy z konowirusem !
To tera będzie można zrobić urząd gminy w Dzierzbach ?
Przecie jak zamkno skoły w Zembrowie i Dzierzbach to nie bedzie zagrozenia tem konowirusem. Nas mynyster to mondry chop .
A co na to przewodniczący Odziemczyk?