W niedzielę, 16 listopada, zorganizowano rocznicowe uroczystości. Była Msza Święta w sterdyńskiej świątyni, otwarcie nowego budynku Urzędu Gminy, a później jubileuszowa gala, podczas której uhonorowano osoby ważne dla lokalnej społeczności.
Mszę Świętą odprawił biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z proboszczem sterdyńskiej parafii ks. Grzegorzem Wierzbickim. W homilii wiele miejsca poświęcił na przypomnienie historii miejscowości.
- Pierwsza pisana wzmianka o Sterdyni pochodzi z 1425 roku. Był to też rok połączenia istniejącej od niedawna diecezji łuckiej z wcześniej istniejącą diecezją włodzimierską. 20 lat później Sterdyń została wymieniona w kościelnym spisie parafii. Nie są znane mnie bliższe informacje o początkach Sterdyni, pierwszym zachowanym w źródłach nazwiskiem właściciela jest Piotr Kiszka. Potem Sterdyń należała do rodu Ossolińskich. Formalnie parafia w Sterdyni została erygowana w 1518 r., ale pierwszy kościół został wzniesiony dużo wcześniej. W 1737 r. król August II Sas nadał prawa miejskie dotychczasowej wsi Sterdyń, zostały one odebrane po 130 latach, w 1869 r. przez władze carskie za czynny udział mieszkańców w powstaniu styczniowym.

Kolejny właściciel Sterdyni, Antoni Ossoliński, w 1778 r. rozpoczął budowę obecnego kościoła, w stylu późnobarokowym i zaczął przebudowę pałacu. Budowę świątyni zakończył jego syn, Stanisław Ossoliński w 1783 r., konsekracja miała miejsce w 1811 r.
- Majątek sterdyński kilkakrotnie zmieniał właścicieli, aż trafił w ręce Ludwika Górskiego, który okazał się doskonałym administratorem i doprowadził dobra sterdyńskie go rozkwitu. Na nowo urządził przypałacowy park, nadając mu styl angielski. Ludwik nie pozostawił jednak potomka. Po jego śmierci dobra sterdyńskie trafiły w ręce bratanka żony – Pauliny i Kazimierza Krasińskich. We władaniu rodu Krasińskich pozostawały do reformy rolnej. Oprócz dworu i kościoła, w Sterdyni mieścił się sąd gminny, poczta, apteka, szpital na 35 łóżek. W czasie I wojny światowej, w 1915 r., wycofujące się wojsko spaliło znaczną część Sterdyni. Należy też zaznaczyć, że do II wojny światowej, duży odsetek mieszkańców stanowili Żydzi. W 1940 r. Niemcy utworzyli getto, w którym przebywało ok. 1200 osób, po dwóch latach wywieziono je do obozu zagłady w Treblince – przypomniał biskup.
W czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu w rejonie Sterdyni prężnie działała Armia Krajowa. - W pamięci społecznej przechowywany jest dramatyczny, pokazowy proces sołtysa Józefa Myszki, który 28 grudnia 1946 r. został na miejscowym rynku przez funkcjonariuszy Wojskowego Sądu skazany na śmierć za pomoc żołnierzom podziemia niepodległościowego. Wyrok wykonano publicznie, na rynku, zabijając go serią z sowieckich pepesz – relacjonował biskup i na koniec dodał. - 600 lat Sterdyni wypełnia mnóstwo wydarzeń - i dobrych, i złych. Podobnie, jak w życiu każdego człowieka. To, że wasza miejscowość istnieje tak długo i ma się dzisiaj nieźle, świadczy o tym, że Bóg udzielał swojego błogosławieństwa, a ludzie żyjący tu na przestrzeni sześciu stuleci ufali Bogu, powierzali mu swój los, ale też nie szczędzili codziennego trudu, troszczyli się o nasze dziedzictwo i wychowanie kolejnych pokoleń. Było też to, co niewidoczne – dobro, które kryje się w ludzkich sercach, a doświadczyliśmy go tu wiele. Niech dobry Bóg ma w opiece waszą przyszłość – zakończył.
Po nabożeństwie zebrani przy dźwiękach Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Łosickiej i blasku lampionów przeszli pod nową siedzibę Urzędu Gminy Sterdyń.
Po uroczystym przecięciu wstęgi wszyscy zainteresowani mogli obejrzeć wnętrza nowego urzędu. Mieści się on przy tej samej ulicy, co stara siedziba gminy, przy cmentarzu i nowej strażnicy OSP Sterdyń. O szczegółach tej inwestycji pisaliśmy tu:
Później uroczystości przeniosły się do Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu, gdzie odbyła się jubileuszowa gala.
- Drodzy Mieszkańcy, szanowni goście! Dziś świętujemy 600-lecie miejscowości Sterdyń. Niech to będzie święto nas wszystkich, które zapisze się w pamięci kolejnych pokoleń – rozpoczęła spotkanie dyrektor GOKiS Monika Wrzosek. Gości, którzy tłumnie zasiedli na sali powitali wójt gminy Sterdyń Marianna Kobylińska z zastępcą Pawłem Pędzichem oraz przewodniczącym Rady Gminy Sterdyń Ignacym Ratyńskim. Ich listę rozpoczynali senator Waldemar Kraska, poseł Marek Sawicki, członek zarządu województwa Janina Ewa Orzełowska, zastępca Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Leszek Iwaniuk, kierownik Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach Alicja Cichoń, przedstawiciele władz powiatu sokołowskiego oraz gmin - zarówno z naszego powiatu, jak i ościennych, przedstawiciele służb mundurowych, instytucji, urzędnicy, sołtysi i mieszkańcy.
O historii Sterdyni opowiedzieli rekonstruktorzy, ale nie był to klasyczny „rys historyczny”, a wypowiedź „od serca”.
Spotkanie było okazją do uhonorowania wyróżniających się mieszkańców gminy. W kategorii przedsiębiorcy wyróżnienia otrzymali: Krzysztof Szajko, Katarzyna i Janusz Dec, Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”, Tadeusz Kraska, Tadeusz Ficiński i Mirosław Sapieja.
W kategorii „Kultura” statuetki odebrali: Ewa Mitowska, Irena Kur, Antoni Kotowski, Cecylia Kur, Jerzy Skomorucha, Franciszek Pytel.
W kategorii „Samorządowcy” wyróżnieni zostali: Jadwiga Czarnocka, Andrzej Pogorzelski, Wiesław Grzymała, Iwona Ferenc, Ochotnicza Straż Pożarna w Sterdyni, Waldemar Marek Bulik.
Doceniono też rolników, nagrodzeni zostali: Milena i Sylwester Mieczkowscy, Monika i Marcin Kaliccy, Marek Gawryluk, Grzegorz Kozak, Jan Makowiecki oraz Krzysztof Makowiecki – właściciel największego gospodarstwa w gminie, liczącego ponad 264 hektary.
Dwa wyróżnienia przyznano w kategorii „Bohaterowie Niosący Pomoc” – ludziom, którzy w chwili próby nie zawahali się działać. Tu nagrody odebrali: Małgorzata Salach – która dwukrotnie przeprowadziła akcję ratunkową ze skuteczną reanimacją oraz Bartłomiej Gawryś - dzięki jego odwadze, opanowaniu i determinacji udało się przeprowadzić skuteczną reanimację.
Uhonorowano też najstarszych mieszkańców. Tu na nagrody zasłużyli: Janina Marianna Szczeć lat 98 zamieszkała w miejscowości Matejki, Wacław Flaziński lat 97 - Nowy Ratyniec, Krystyna Pałka lat 97 - Dzięcioły Dalsze, Kazimierz Sowa lat 97 - Lebiedzie 23.
Podczas niedzielnej gali wręczono też honorowe odznaczenie „Zasłużeni dla Gminy Sterdyń”
- Dziś oddajemy hołd tym, którzy swoim zaangażowaniem, pracą i sercem przyczynili się do rozwoju naszej małej ojczyzny. To wyraz wdzięczności i inspiracji dla nas wszystkich – podkreśliła wójt Marianna Kobylińska. Dodała, że na uroczystość z okazji 600-lecia zaproszono wszystkie żyjące osoby wyróżnione wcześniej tym tytułem.
Kapituła Nagród Rady Gminy w Sterdyni w tym roku uhonorowała trzy osoby. Nagrodę wręczono Janinie Ewie Orzełowskiej. - To dzięki inicjatywom pani marszałek i wsparciu finansowemu z budżetu województwa mazowieckiego doposażone zostały jednostki OSP z terenu gminy Sterdyń oraz realizowane są w naszej gminie inwestycje drogowe, kulturalne i społeczne – podkreślono w uzasadnieniu.
Drugi tytuł odebrała Grażyna Helena Binduła - emerytowana nauczycielka, wicedyrektor, dyrektor Zespołu Szkół w Sterdyni z wieloletnim doświadczeniem i pełnym zaangażowaniem w edukację młodego pokolenia. Radna gminy Sterdyń, aktywnie działa na rzecz lokalnej społeczności i mieszkańców, ceniona jest za profesjonalizm, odpowiedzialność i oddanie pracy, a także za życzliwość i otwartość wobec ludzi.
„Zasłużoną dla Gminy Sterdyń” została też pośmiertnie Stanisława Maciak – wieloletnia pracownica Urzędu Gminy Sterdyń, sekretarz gminy, znana z profesjonalizmu, odpowiedzialności i pełnego zaangażowania w sprawy lokalnej społeczności. Była współzałożycielką i wieloletnim sekretarzem Towarzystwa Miłośników Ziemi Sterdyńskiej. Aktywnie dbała o zachowanie lokalnej historii i tradycji. Zaangażowana w życie społeczne, działała w wielu stowarzyszeniach: Stowarzyszenie Lepsze Jutro Gminy Sterdyń i Powiatowa Liga Piłkarskich Siódemek, wspierając inicjatywy kulturalne, edukacyjne i obywatelskie. Ceniona jako samorządowiec i społecznik, pozostawiła po sobie trwały ślad w rozwoju gminy i integracji mieszkańców.

Wśród tych, którzy złożyli gratulacje i życzenia władzom samorządowym z okazji jubileuszu znalazło się wiele osób. Rozpoczął senator Waldemar Kraska, później kolejno na scenę wchodzili: Janina Ewa Orzełowska, Alicja Cichoń, Leszek Iwaniuk. Następnie pojawili się samorządowcy: starosta Adam Góral z wicestarostą Zbigniewem Czerkasem, przewodniczącym rady powiatu Jarosławem Puścionem i radnymi Ewą Olszewską i Andrzejem Pogorzelskim; włodarze gmin z powiatu sokołowskiego: burmistrz Iwona Kublik z zastępcą Danutą Domańską, burmistrz Kosowa Jan Słomiak, wójtowie: Grzegorz Krysiak, Wiesław Michalczuk, Bożena Kaczmarek, Janusz Kur; samorządowcy z innych powiatów na czele z burmistrzem Drohiczyna Wojciechem Borzymem. Burmistrz Mordów Łukasz Wawryniuk wręczył Mariannie Kobylińskiej jej portret z sugestią, by zainicjował on galerię portretów zasłużonych dla gminy.

Z prezentem i gratulacjami na scenie zjawili się też: prezes Agnieszka Wojtkowska i Rafał Podniesiński z LGD Tygiel Doliny Bugu, radni gminy Sterdyń, Andrzej Sarna reprezentujący Towarzystwo Miłośników Ziemi Sterdyńskiej, przedstawiciele stowarzyszenia „Lepsze jutro gminy Sterdyń”, sołtysi, delegacja miejscowości Krzemień (OSP i KGW), przewodniczący Ignacy Ratyński, dyrektor Monika Wrzosek. Na końcu głos zabrała była wójt Grażyna Sikorska, która przypomniała główne fakty dotyczące budowy nowej siedziby UG.
W swoim wystąpieniu senator podkreślił, że gmina Sterdyń w ostatnich latach bardzo się rozwinęła. Wskazał na dobrą współpracę z poprzednią wójt Grażyną Sikorską. - W poprzedniej kadencji do gminy Sterdyń z zewnątrz napłynęło ponad 31 mln zł. To są ogromne pieniądze, które zostały doskonale spożytkowane dla mieszkańców tej gminy. Zawsze uważaliśmy, że nieważne, czy mieszkamy: w dużej aglomeracji, czy małej miejscowości. Tam wszędzie żyją Polacy, którzy powinni mieć równy dostęp do oświaty, służby zdrowia, kultury, ale też mieć dobrą infrastrukturę. Gmina Sterdyń jest przykładem, że to się zadziało. Cieszę się że mogłem współpracować, bo pozyskane pieniądze zostały dobrze wykorzystane – podkreślił. Przypomniał, że dofinansowanie do budowy urzędu gminy pozyskane z rządowego programu Polski Ład stanowiło 98 proc. kosztów inwestycji. - Życzę takich statystyk nowej pani wójt na koniec kadencji – dodał Waldemar Kraska.

- 600 lat to wiele wydarzeń, inicjatyw, ludzkich historii. Pamiętam, jak tu przyjeżdżałam jako dyrektor delegatury i wtedy też ogromne środki szły do gminy Sterdyń. Wówczas wójtem był Marian Zalewski i pięknie się ta gmina rozwijała. Samorząd województwa mazowieckiego wspierał też wójt Grażynę Sikorską, wspieramy wójt Mariannę Kobylińską. Samorząd województwa mazowieckiego co roku przeznacza miliard złotych na różne programy wsparcia, bo wiemy, że jeśli gminy i powiaty się rozwijają, to całe Mazowsze się rozwija. Do gminy Sterdyń trafiło dużo pieniędzy, bo tu są bardzo pracowici ludzie i mają to szczęście, że wybierają takich włodarzy, którzy potrafią sięgać po różne środki zewnętrzne. Dziś dziękujemy wszystkim. Ale te inwestycje nie są dla wójtów, są dla mieszkańców – podkreśliła.
Pani marszałek przekazała medal „Pro Masovia” gminie Sterdyń.

Alicja Cichoń odczytała list gratulacyjny od wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego i dodała: dziś usłyszeliśmy, że car zabrał Sterdyni prawa miejskie. A może warto postarać się, by wkrótce zwracać się do pani wójt: pani burmistrz. Może warto zawalczyć o odzyskanie praw miejskich? - sugerowała.
- Taka możliwość była swego czasu, w 2000 roku. Ale wtedy były do pozyskania fundusze na odnowę wsi i nam się lepiej opłaciło pozostać gminą wiejską. Wtedy właśnie dzięki funduszom na ten cel wyremontowaliśmy ten ośrodek kultury – skomentowała wójt Marianna Kobylińska.
Od innych uczestników uroczystości jubilaci usłyszeli wiele ciepłych słów.
Na zakończenie wręczono nagrody w konkursach organizowanych przez gminę Sterdyń z okazji 600-lecia. Podziękowano sponsorom obchodów oraz mieszkańcom – w tym KOWR i Samorządowi Województwa Mazowieckiego.
Uroczystą galę zakończył koncert – a raczej widowisko zespołu Artes ENSEMBLE, zatytułowane „Droga do wolności”. Był to prezent dla gości i mieszkańców.
ZDJĘCIA: BGG, UG STERDYŃ (KONCERT)

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pani Wójt Kobylińska wykazała się wielką klasą wyróżniając i dziękując poprzedniej Wójt Pani Sikorskiej i senatora Pana Kraskę