W środę rano w Sokołowie Podlaskim, podczas drogi do szkoły, 11-letni chłopiec został zaatakowany przez 34-latka. Mężczyzna został zatrzymany, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W środę rano w Sokołowie Podlaskim, podczas drogi do szkoły, 11-letni chłopiec został zaatakowany przez 34-latka. Mężczyzna został zatrzymany, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych w Sokołowie Podlaskim. Gdy 11-letni chłopiec szedł jak zwykle do szkoły, podszedł do niego mężczyzna, który kopnął go w brzuch i zabrał telefon. Po czym mężczyzna uciekł w pobliskie blokowisko. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny sokołowskiej policji skierował tam policjantów. Podczas patrolowania ulic policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli podejrzanego mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął przyspieszać kroku.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego, który posiadał przy sobie telefon chłopca. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim przychylił się do wniosku Policji oraz Prokuratury Rejonowej w Sokołowie Podlaskim i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 12 lat więzienia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie