
Mężczyzna kierował motorowerem pomimo wydanego przez sąd zakazu. Po raz kolejny dzięki szybkiemu działaniu sokołowskich organów ścigania udało się w szybki sposób doprowadzić do procesu. Mężczyzna tego samego dnia został skazany za popełnione przestępstwo.
Jak informuje mł. asp. Aleksandra Siemieniuk, rzecznik prasowy sokołowskiej policji, motorowerzysta został poddany kontroli 25 lipca o godz. 11.30 w Skrzeszewie przez funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Repkach. Podczas potwierdzania danych mężczyzny i pojazdu w policyjnych systemach informacyjnych mundurowi znaleźli zapis o tym, że posiada on zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wydany przez sąd.
Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci złożyli wniosek o rozpoznanie przez sąd sprawy w postępowaniu przyspieszonym. Tego samego dnia mężczyzna został skazany za popełnione przestępstwo. Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim orzekł karę 3 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, 8 miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 5 tysięcy świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także koszty sądowe. Wyrok jest nieprawomocny.
- Przypominamy, że każdy przypadek łamania sądowego zakazu kierowania pojazdami spotka się ze stanowczą reakcją organów ścigania. Aby poprawić bezpieczeństwo na drogach i wyeliminować niebezpiecznych kierowców, policjanci za każdym razem będą stosować tryb przyspieszony. Dlatego w ciągu maksymalnie 48 godzin od zatrzymania nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem – ostrzega mł. asp. Aleksandra Siemieniuk.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.