
Na sesji 28 grudnia Rada Miasta i Gminy Kosów Lacki uchwaliła budżet na 2024 rok. Na inwestycje zaplanowano 21 mln zł. Najwięcej z tej kwoty zaś na zadania drogi.
Na sesji podstawowe założenia finansowe uchwały budżetowej w pierwotnej wersji, przedstawiła skarbnik Anna Żołnicka. Chodzi o dokument, który został przygotowany w listopadzie i uzyskał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz wszystkich komisji rady.
Budżet miasta i gminy Kosów Lacki na 2024 rok w pierwotnej postaci zakładał dochody na poziomie 46,59 mln zł, a wydatki – 51,89 mln zł. Deficyt ustalony na 4,5 mln zł, miał być sfinansowany z kredytu. Na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań samorząd planował wydać 700 tys. zł.
Na sesji 28 grudnia rada przyjęła autopoprawki do projektu budżetu – skorygowała kwoty wydane na budowę dróg, na budynek przedszkola i żłobka w 2023 r. oraz lekko zmieniono wpływy podatkowe. Po zmianach dochody kosowskiego samorządu wynieść mają 50,14 mln zł, a wydatki – 57,2 mln zł. Deficyt zostanie pokryty z wolnych środków z lat poprzednich oraz z kredytów (5,5 mln zł).
To, co budzi zawsze największe zainteresowanie, to załącznik inwestycyjny, czyli lista zaplanowanych do realizacji zadań. Tych na terenie miasta i gminy Kosów Lacki ma być niemało. Na przebudowę dróg powiatowych na terenie gminy zaplanowano na w 2024 roku 1,3 mln zł, w tym milion z Polskiego Ładu. Chodzi o o drogi w Buczynie i trasę Jakubiki – Rytele. Będzie to realizowane w ramach większego zadania „Przebudowa dróg powiatowych i stanowiących własność gminy na terenie Gminy Kosów Lacki”, które ma być realizowane w latach 2024-2025. Pozyskano na nie 8 mln dofinansowania z rządowego funduszu Polski Ład. Na kontynuację prac z Polskiego Ładu już rozpoczętych (umowa podpisana w 2022 roku) przeznaczonych zostanie ok. 12 mln zł.
Formalnie kontynuowana ma być inna inwestycja na drodze powiatowej, w Wólce Okrąglik o wartości 360 tys. zł, w tym 350 tys. to dofinansowanie z powiatu. Prace na tym odcinku zostały wykonane, ale formalnie faktura zostanie zapłacona w 2024 r.
Kosowski samorząd przewidział dofinansowanie do zakupu samochodu dla PSP w wysokości 10 tys. zł.
Gmina pozyskała fundusze na realizację projektu „Zakup nowego ciężkiego samochodu pożarniczego wraz z wyposażeniem dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Kosowie Lackim gmina Kosów Lacki" o wartości 1,615 mln zł. Dofinansowanie w wysokości 85 proc. wartości projektu zostało pozyskane w ramach Funduszy Europejskich dla Mazowsza 2021-2027 Region Mazowiecki Regionalny.
Na projekt inwestycji w OSP Kosów Lacki, która ma objąć wykonanie nowej elewacji i dachu zarezerwowano 20 tys. zł. Z kolei na projekt placu zabaw przy szkole podstawowej przewidziano 12 tys. zł.
Największym zadaniem ma być budowa przedszkola i żłobka w Kosowie Lackim. Cała inwestycja ma kosztować 15,1 mln zł i realizowana jest w cyklu trzyletnim, ma zostać zakończona w kwietniu 2025 r. W roku 2023 na budowę okazałego obiektu wydano 1,175 mln zł. Na zakup autobusu szkolnego przewidziano 528 tys. zł. Opracowanie projektu sieci kanalizacyjnej w ulicach Długiej, Wiatracznej i Węgrowskiej pochłonie 10 tys. zł.
Kwota 420 tys zł pójdzie na realizację zadania „Przebudowa oświetlenia rynku w Kosowie Lackim”, na realizację którego samorząd pozyskał 400 000 zł z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Jak podkreślił burmistrz, samorząd chce by z centrum Kosowa zniknęły mało estetyczne stare słupy i pajęcza sieć przewodów na nich, a ustawiono nowe, ładne lampy w stylu nawiązującym do zabytkowego charakteru centrum.
Zaplanowano przekazanie dotacji w wysokości 2 mln złotych do Parafii Rzymskokatolickiej pw. Narodzenia NMP w Kosowie Lackim na zadanie „Renowacja zabytkowego kościoła w Kosowie Lackim”. Pieniądze te zostały pozyskane przez gminę w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
Budowa świetlicy wiejskiej i garażu w miejscowości Telaki – zaplanowano 51 tys. zł, z czego większość, to fundusz sołecki z tej miejscowości. Do tego dochodzą jeszcze inne, drobne zadania.
Łącznie na zadania inwestycyjne przewidziano 21,7 mln zł
Podczas dyskusji nad budżetem głos zabrał burmistrz Jan Słomiak. Na wstępie podkreślił, że część inwestycji drogowych jest ujęta w programie dwuletnim i będzie wykonywana też w 2024 r.
- Chcę państwa zapewnić, że drogi zapisane do realizacji w budżetach będą zrealizowane. W 2023 r. rozliczyliśmy niedużo, bo prace za 1,5 mln zł, tymczasem na całość mamy 13,6 mln zł. 12 mln przechodzi na 2024 r. Czy mogliśmy zrobić więcej? Pewnie tak. Ale w 2023 r. dość dużo pieniędzy wpłynęło do samorządów i wszystkie chciały budować drogi, robić projekty, wystąpić do starostwa o pozwolenia. Starostwo zostało zarzucone dokumentami i przy tym składzie osób, które wydają pozwolenia na budowę nie są w stanie tych pozwoleń szybko wydać. Trzeba na nie długo czekać. Druga sprawa to znalezienie wykonawcy. Mamy ograniczoną liczbę firm, które budują drogi. Jesteśmy przekonani, że drogi gminne zaplanowane na 2024 r. zostaną wykonane. One są już podszykowane, ale bez odpowiednich dokumentów lać asfaltu nie można – dodał. W przypadku drogi przez Dybów prace opóźniły też procedury scalania gruntów.
Burmistrz zaznaczył, że samorząd kosowski podjął się budowy dróg powiatowych. - Różnie można takie wykonywanie prac za powiat oceniać. Ale budujemy drogi dla naszych mieszkańców, którym są one potrzebne. Wiemy też, które drogi są najpilniejsze do budowy – podkreślił Jan Słomiak.
- Myślę, że jest to dobry budżet. A mamy nadzieję, że jeszcze się poprawi, bo podobno i w 2024 r. pieniądze mają trafić do samorządów. Zatem być może uda się wykonać jeszcze kolejne zadania – dodał burmistrz. - Dziękuję państwu radnym, że podejmujecie odważne decyzje, a jednocześnie atmosfera jest miła i sympatyczna. Nie „wyciągamy” sobie inwestycji, bo u mnie to musi być zrobione, ale każda inwestycja u nas jest przemyślana, robiona z rozsądkiem i służy gminie, a nie czyimś interesom – dodał.
Za przyjęciem uchwały budżetowej zgodnie opowiedzieli się wszyscy radni – a był ich na sesji komplet, piętnaścioro.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Te wozy strażackie sobie darujcie. Niech eksplpoatują te co mają. Nowe nie znaczy lepsze. Te nowe to tylko serwisów szukają a co za tym idzie wydatki i kasa ..
Szkoda, że gminy muszą robić nie swoje drogi (powiatowe). Powiat żeby nie samorządy to by żadnej drogi nie miał zrobionej. Ale z drugiej strony mamy przynajmniej po czym jeździć. Co do wozów. Niestety. Trzeba kupować nowe, żeby eliminować te w najgorszym stanie. Wioski, w których działają straże zasługują na sprawne wozy.
Przecież Sadowska powiedziała że drogi powiatowe są w dobrym stanie więc poco starostwo ma pozyskiwać środki na remonty. Wystarczy doły żwirem zasypać
Gdzież, ach gdzież się podział wielki darczyńca Waldemar?
Tak dla Pani starosty nigdy nie ma problemu. Ani z drogami, ani z działaniem urzędu. Szkoda że to tylko jej zdanie. Już po wyborach to po co senator ma latać wszędzie gdzie jest zbędny