
W niedzielę, 5 września, w Czerwonce miały miejsce uroczystości patriotyczne i koncert. Mieszkańcy i goście byli świadkami poświęcenia odnowionego Kopca Pamięci w Czerwonce, usypanego pierwotnie w 1922 r. z inicjatywy Koła Młodzieży Wiejskiej Wici z Justynowa w hołdzie żołnierzom Wojska Polskiego poległym w wojnie polsko - bolszewickiej.
W niedzielę, 5 września, w Czerwonce miały miejsce uroczystości patriotyczne i koncert. Mieszkańcy i goście byli świadkami poświęcenia odnowionego Kopca Pamięci w Czerwonce, usypanego pierwotnie w 1922 r. z inicjatywy Koła Młodzieży Wiejskiej Wici z Justynowa w hołdzie żołnierzom Wojska Polskiego poległym w wojnie polsko - bolszewickiej.
Jesienią 2020 r., dzięki funduszom z budżetu gminy Sokołów Podlaski, kopiec przeszedł renowację i zyskał nowy, odświeżony wygląd. W pracę nad przywróceniem Kopcowi dawnej świetności czynnie zaangażowali się mieszkańcy Justynowa wraz z sołtysem Zbigniewem Lewocikiem na czele. W niedzielnych uroczystościach udział wzięli: poseł Marek Sawicki, władze gminy Sokołów na czele z wójtem Januszem Kurem i przewodniczącym rady Pawłem Sobolewskim, strażacy, mieszkańcy.
Akcentem, który podkreślił to szczególne wydarzenie był koncert patriotyczny „O prostą pamięć wołam…”. W kościele w Czerwonce wystąpili artyści Teatru Wielkiego Opery Narodowej, Polskiej Opery Królewskiej, Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego i scen warszawskich. Koncert poprowadził Ryszard Nowaczewski.
Wszyscy, którzy mieli możliwość wysłuchania występu artystów na żywo, długo po jego zakończeniu byli pod wrażeniem umiejętności wokalnych oraz kunsztu artystycznego muzyków, którzy tego dnia odwiedzili gminę Sokołów Podlaski
Zorganizowanie niedzielnych uroczystości było możliwe dzięki wsparciu finansowemu Samorządu Województwa Mazowieckiego. Dzięki dobrej współpracy gminy Sokołów Podlaski, władz Mazowsza oraz Parafii pw. Św. Jana Chrzciciela w Czerwonce w godny sposób upamiętniono ofiarę mieszkańców powiatu sokołowskiego w wojnie polsko-bolszewickiej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie jest znany przecinacz wstęg Waldemar "Śpital"? Czyżby jego poglądy nie różniły się od bolszewickich? Więc i świętować przegraną bolszewików trudno. Pewnie siedzi w Warszawie i knuje nad 1449, a może nad kolejną 5 dla rolników.
mam takie pytania do ludzi którzy czytają artykuły ze zrozumieniem ( i również oglądają fotografie): Czy sekretarz PZPR powinien świętować rocznicę wypędzenia bolszewików? Czy Minister jednocześnie Senator chciałby z takim sekretarzem świętować taką rocznicę? Czy oby to nie jest chichot historii? Czy urzędnicy nie powinni najpierw przemyśleć scenariusz a dopiero zapraszać, bo może nie wszyscy mają ochotę świętowania Takiej uroczystości z takimi?
Jakby naród nie wybrał takich do władzy, to by nie musiał świętować z nimi....
A może senator by w tym czasie w innym miejscu? Nie pisz głupot i nie obrażaj jak nie wiesz