Reklama

Dwie bramki Mateusza Stecia nie wystarczyły

08/11/2021 12:10

Wzmocniona zawodnikami z pierwszego składu Mazovia pokonała ambitnie grających Kosowian

Wzmocniona zawodnikami z pierwszego składu Mazovia pokonała ambitnie grających Kosowian

Po ostatnim wysokim zwycięstwie podopieczni Tomasza Wojtczuka liczyli na sprawienie niespodzianki, bo za taką należałoby uznać urwanie punktów mińskiej ekipie. Do przerwy beniaminek z Kosowa Lackiego grał jak równy z równym z faworyzowanymi gospodarzami. Już w 16 minucie pierwszą bramkę dla naszego zespołu zdobył Mateusz Steć. Niestety, zaledwie parę minut później był już remis. Nie minęło 10 kolejnych minut, a ponownie – będący tego dnia w znakomitej dyspozycji -  Mateusz wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie. I kiedy wydawało się, że uda nam się utrzymać ten wynik do przerwy, tuz przed jej zakończeniem miejscowi po raz drugi pokonali Pawła Wyszomierskiego i znów mieliśmy remis 2:2. W drugiej połowie mińszczanie podkręcili tempo, czego efektem były dwa trafienia, na które Kosowianie nie znaleźli już odpowiedzi i nasza szósta porażka w tym sezonie stała się faktem. A już 14 listopada o godz.13 czeka nas niezwykle interesująco zapowiadające się spotkanie w derbach powiatu sokołowskiego, w którym Kosovia podejmować będzie na własnym boisku rewelacyjnie grającą ostatnio Jabłoniankę. Emocji z całą pewnością nie zabraknie.  

Mazovia II Mińsk Mazowiecki - Kosovia Kosów Lacki 4:2 (2:2)

Bramki: 16’,33’ Steć

Kosovia: Wyszomierski (76’Toruszewski), Kamiński, Woźniak, Steć, Maksymiak (57’ Łagoda), Mianowicz, Ł.Zalewski, Żochowski, M.Zalewski (65’ Ogonowski), Burko, Byczkowski

 

 

 

 

 

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do