
Na sesji Rady Gminy Jabłonna Lacka wójt i radni nie szczędzili krytycznych słów pod adresem władz powiatu w sprawie remontu drogi Jabłonna – Skrzeszew. Z ust wicestarosty Ryszarda Domańskiego usłyszeli obietnicę, że powiat złoży wnioski o dofinansowanie inwestycji z rządowych programów w najbliższym naborze.
Na sesji Rady Gminy Jabłonna Lacka pod koniec marca gościli wicestarosta Ryszard Domański i członek zarządu powiatu Marek Ratyński. Rozmawiano o drogach powiatowych, które leżą na terenie gminy i wymagają remontu.
- Zaprosiliśmy władze powiatu, żeby porozmawiać o tych zadaniach. Od czterech lat nie mamy siły przebicia. Mimo wielokrotnych próśb i udziału w posiedzeniach, nie udało mi się spotkać pani starosty. Zarząd nie podejmował decyzji, o które prosiliśmy, a nasze wnioski nie zostały zrealizowane – mówił wójt Wiesław Michalczuk. - Mam nadzieję, że dziś uda nam się porozmawiać, wyjaśnić pewne kwestie. Gmina Jabłonna Lacka wywiązywała się zawsze ze swoich zobowiązań o współfinansowaniu zadań z różnymi podmiotami, dotyczy to także RIT. Nie jesteśmy winni nikomu nawet złotówki – mimo różnic zdań i pewnych niedociągnięć – podkreślił. Zaznaczył jednak, że są pewne problemy z rozliczeniem kosztów kwalifikowanych przy RIT za 2021 r. Bo gmina pieniądze w ubiegłorocznym budżecie zabezpieczyła, a nie otrzymała na czas not obciążeniowych z powiatu – zostały one przesłane dopiero w lutym. Gmina pieniądze ubiegłoroczne wydała już na inne zadania.
Na spotkaniu dyskutowano m.in. o drodze Jabłonna Lacka – Gródek – Mołożew – Wirów – Skrzeszew. Jest ona w fatalnym stanie, wymaga pilnego remontu. Jednak sprawa ta utknęła w martwym punkcie. Zainteresowanie przejęciem drogi wyraził marszałek województwa mazowieckiego.
- Zapraszaliśmy starostę i wicestarostę na spotkania. Mam protokoły z komisji rady z 10 czerwca i 7 października 2020 r., gdzie był pan wicestarosta. Państwo złożyliście wtedy deklaracje, że w ramach kwot z RIT, które my uregulowaliśmy za zadania powiatowe, wspólnie wykonamy inwestycję na drodze z Jabłonny, poprzez Gródek do Skrzeszewa. Tym bardziej, że mieliśmy już zrobioną dokumentację na odcinek z Jabłonny do Gródka, zapłaconą przez radę gminy na kwotę 55 tys. zł. – mówił wójt. - Wielokrotnie zwracałem się do starostwa z prośbą, żeby złożyć na tę drogę jakiś wniosek o dofinansowanie – z FOGR, czy innych. Nie doczekaliśmy się. Według mnie dokumentacja na odcinek z Jabłonny do Gródka straciła ważność na jesieni 2021 r. Mamy wielki niedosyt. Pochwalcie się państwo chociaż jednym metrem drogi powiatowej zrobionej na terenie naszej gminy. Po naszym spotkaniu w październiku 2020 r. zobowiązaliście się państwo do wykonania przez okres zimowy dokumentacji, a w sierpniu 2021 r. mieliście złożyć do wojewody wniosek o dofinansowanie na drogę Jabłonna Skrzeszew. My słowa dotrzymaliśmy. Zostaliśmy jednak oszukani, bo żaden wniosek nie został złożony (…) Mamy nierówne traktowanie gmin przy inwestycjach. Rozumiem kwestie polityczne. To tak trochę jak z dziećmi jest, że nie wszyscy dają kochać się równo. Państwo nie krzywdzicie wójta i radnych - krzywdzicie mieszkańców i społeczeństwo gminy Jabłonna Lacka. Byłem kilka razy z prośbą u senatora Kraski i u posła Tchórzewskiego. Dziękuję tym dwóm osobom za pomoc przy uzyskaniu dofinansowania na drogi gminne. Jeśli chodzi jednak o drogi powiatowe, to nie umiałem się przebić.
Wicestarosta Ryszard Domański dziękował gminie Jabłonna, że jest „trwałym i rzetelnym partnerem”. Zadeklarował, że powiat będzie ubiegać się o pieniądze zewnętrzne na drogę Jabłonna – Gródek – Skrzeszew. - Chcemy połączyć środki Polskiego Ładu z Funduszem Dróg Samorządowych przy inwestycji między Jabłonną Lacką, a granicą gminy Repki. Chcemy złożyć ten wniosek bezwarunkowo, bądźcie Państwo tego pewni, bo to jest stanowisko i zarządu, i starosty. Złożymy go w najbliższym możliwym naborze, jakikolwiek się ogłosi do Funduszu Dróg Samorządowych i do Polskiego Ładu. Ten odcinek po otrzymaniu środków finansowych będzie wykonany po pozytywnym rozpatrzeniu w najbliższym naborze – mówił.
Na sesji poruszono też wątek przekazania drogi Jabłonna – Skrzeszew samorządowi województwa. Ryszard Domański wyjaśniał, że wniosek z wszystkimi potrzebnymi dokumentami został złożony do marszałka latem ubiegłego roku. Wciąż jednak nie ma decyzji w tej sprawie.- Nie możemy tak długo czekać na decyzję marszałka. Musimy wrócić do tematu. Decyzja jest taka, żeby złożyć wniosek do Ładu Polskiego i Funduszu Dróg Samorządowych – zapewnił wicestarosta.
Krytycznie o całej sytuacji wypowiedział się radny powiatowy Jerzy Strzała.
- Znów coś obiecujecie, a poprzednie obiecanki? Mamy już czwarty rok tej kadencji, a dokumentacja nie jest nawet zaczęta. Obiecywanie, że wracamy znów do tematu remontu drogi z Jabłonny w stronę Skrzeszewa to bajki – skomentował. - Przygotować taką dokumentację, to nie jest miesiąc czy dwa. Opracowanie będzie trwało pół roku, a może i dłużej. Znów słyszymy obiecanki. My zaczęliśmy rozmawiać z marszałkiem o przejęciu tej drogi, bo widzieliśmy, że powiat nic nie zaczął w tej kwestii robić – dodał. - Jestem radnym od kilku kadencji, ale takich rzeczy wcześniej nie było. Na sesjach i komisjach nie dyskutuje się, a wnioski o dofinansowanie zarząd składa „po kryjaku”. Nie wierzę w bajki o remoncie tej drogi.
Na sesji odczytano też pismo mieszkańców Mołożewa z apelem o remont drogi na odcinku biegnącym przy ich miejscowości. Interwencje w sprawie tej drogi podejmowali w starostwie od w 2019 roku. Starostwo uznało je za zasadne, ale zaznaczyło, że nie ma pieniędzy na zadanie. Podobnie było w trzech kolejnych latach. Mieszkańcy oburzeni byli też tym, że nie było napraw cząstkowych, bo starostwo uznało że potrzebna jest nakładka na całym zniszczonym odcinku. I wciąż na to czekają. Mieszkańcy oburzeni są też tym, że zaangażowali własne fundusze przy remoncie drogi w miejscowości Mołożew-Dwór. A radna i sołtys Mołożewa dodatkowo podkreśliły, że starosta Elżbieta Sadowska nie chciała się z nimi spotkać w sprawie remontu drogi. A urzędnicy odpowiedzialni za drogi, do których są odsyłane, w rozmowach telefonicznych kpią z ich problemów.
Dyskusja była jeszcze dłuższa, zakończyła się ponowną deklaracją wicestarosty, że powiat sokołowski wystąpi o dotację na drogę Jabłonna – Gródek – Skrzeszew w najbliższym naborze wniosków w programach rządowych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O czym wy piszecie oni ścieżki rowerowej nie mogą zamieść po zimie w kierunki Niecieczy i nie tylko a wy marzycie o drodze.Ludzie kupić trzeba sobie coś na uspokojenie bo szlag trafia jak się na to patrzy.ŻENADA
Ścieżka ważniejsza od drogi??? Żenujący komentarz.
Do Wkur...wiona widać że nie rozumiesz aluzji szkoda.
Jak powiat potrzebował dofinansowań z gminy Jabłonna do swoich inwestycji to umieli sprawę załatwić szybko i sprawnie, a jak gmina Jabłonna prosi o realizację od lat obiecanych inwestycji to powiat się wykręca jak tylko może. Mimo że gmina Jabłonna oferuje kolejny raz dofinansowanie powiatowej inwestycji. Panie Wójcie, może czas już skupić się na swoich gminnych inwestycjach i na innych partnerach niż starostwo w przypadku dróg. Bo to partnertnerstwo tylko przyprawia nam garba. Nie możemy nigdy na nich liczyć. Może Marszałek będzie bardziej odpowiednim partnerem. Bo to nasze starostwo to jakaś kpina z obywateli.
było robić drogi jak rządził PSL w powiecie, województwie i PełO z PSL w Polsce, to załatwiali tematy w Sawicach, Bujałach i Sabniach :) dobrze napisane Pan Wójt już się skupił na "swoich" inwestycjach ...co nie P. Wójcie :) dobrze wiesz o czym...
Szkoda wielka, dzwoniąc do zarządu dróg powiatowych miesiąc wcześniej i żeby nikt nie zalatl tych dziur na drodze Nowomodna Jablodnna ... Bo szanowny kierownik nie odbiera telefonu. No szkoda... najwyraźniej ileś osob musi ponieść śmierć jak się koło *%#)!& i ktoś się *%#)!& komuś w ogrodzenie czy w rów. I przyjdzie lepiarz i dziurkę załata. Cyrk
Starostwo i cały ten urząd jest po to by brać grube pieniądze. Jeżeli ktoś myślał inaczej to jest w błędzie." By żyło się lepiej "- nam urzędnikom i ich rodzinom.
Było głosować na PIS to wszystko było by zrobione, przykład Repek, a nie teraz ból. Już niedługo będzie Michalczuk całował rączki i stawiał %%% bo wybory coraz bliżej
No nie wiem przejedź przez te Repki i w stronę Zawad uwierz mi koła nie ocaleja Osobiście mam 2 do prostowania felgi i jedna opona ( nowa ) do wyrzucenia
PiS rządzi już od 2015 roku czyli 7 lat... A rejony Sokołowa Podlaskiego silnie pisowskie są. To dlaczego przez te 7 lat nie naprawili jak tacy wspaniali?
Droga z Repek do Zawad będzie robiona w tym roku, nie martw się o tą drogę
Czy aby w powiecie pracuja kompetentni ludzie. Nie wydaje mi się.
A może tak i drogą Jabłonna Łuzki by się też Państwo zajęło??? Tutaj też nie ma jak dziur ominąć bo którędy bys nie jechał w którąś wpadniesz!!! Nie mówię tutaj o nowej nawierzchni ale chociaż załatać te dziury po kolana!!! Przez rok wymieniam już 3x amortyzatory, kto mi kur...a za to zwróci się pytam?! Nie pozdrawiam zarządzających.
Do starostwa pisz o odszkodowanie. Wzywaj policję, rob zdjęcia i składaj wniosek na piśmie. Liderka przedsiębiorczości drogi nie robi to niech płaci
Mieszkańcy gminy Jabłonna Lacka, zostali wyr.... Bez mydła tak jak mieszkańcy gminy sokołów ,przez starostwo obiecanki cacanki ... dobrzy są jak potrzebne pieniądze są a jak ty coś chcesz to zapomnij ciekawe jak będą się łasic radni jak przyjdzie do wyborów.bp już nikt ich nie.poprze
Oj niedobra tak mówić, takie żale tu pisać. Poprawić się, bo nie będzie internetu. My się o to postarać.
Popatrzcie na tą z senatora nadania i jego uczennicę , klon postępuje jak jej promotor jak obiecać to ona , jak tłumaczyć to ma swojego pachołka a że on nie jest bez winy, to jeździ jak sługa i bierze po karku. Gdyby był chłopem z jajem to dawno powiedział by jej co cały powiat wie ,wredność bije z całej postury.
Wszystkie strony są g...wno warte. Zarówno władze Jabłonnej Lackiej jak i ludzie ze starostwa. Wszyscy to zas...ani układowcy. Tylko swoim dają kase i o swoich dbają. Są siebie warci. A drogi w gminie J.L. to porażka. Gródek - Jabłonna L. syf i kiła, Jabłonna L. - Łuzki krater na kraterze. Samorządowcy RUSZCIE DUPSKA!!!!! RÓBCIE COŚ A NIE TYLKO MYŚLYCIE O DIETACH!!!
Droga Łuzki - Jabłonna to kolejna tragedia. Nikt nie mówi o nowej drodze ale te dziury po kolana przynajmniej by połatali.
Uważaj o co prosisz, jakiś czas temu widziałem jak łatają Sokołów-Przywózki: przyczepka z ziemią, do dziury i gumowcem udeptać. Efekt wiadomy. Nie dziwie się tym co to robili, robota jak robota, ale ci co ich wysłali... czapki z głów.
Uderzaj do Sadowskiej, przecież to jej droga. Niby czemu mamy powiatowki sponsorować z gminnej kasy? Żeby starostwo mialo się czym pochwalić?
Ekipa co łata to dwóch zapijaczonych mistrzów. Dajcie spokój z łatami bo oni się do tego nie nadają. Tu trzeba nowej nawierzchni i tyle.
Najważniejsze, że dookoła Bujał drogi lux. Na Wiesce, Dzierzbach i Wirowie drogi w polach też świeże i ładne :)
A u Ciebie co? Bruk czy piachówa? *%#)!& Cię szczypie że gmina robi gminne drogi? Pewnie jesteś jednym z tych pis.dzielców co by chciał żeby gmina zasponsorowała powiatówkę, wtedy starosta będzie mogła się pochwalić ile to narobiła i dostanie kolejny tytuł lidera przedsiębiorczości...
a kim ty jesteś? Przedstaw się
Wspaniały SAMRZĄD. Dziękujemy! Oczywiście żartowałem.
Może byś tak staroście podziękował...
I dlatego Gmina Jabłonna powinna przejąć boczne drogi od Powiatu. Zostawić stare ciągi drogowe takie jak Sokołów - Jabłonna - Skrzeszew czy Sokołów - Jabłonna - Dzierzby - Sterdyń a resztę przejąć i utrzymywać. A tak Gmina marnuje pieniądze na drogi kolonijne czy w pola bo dookoła są same powiatowe. Prosty przykład, na początek droga do Niemirek, jeszcze do uratowania tylko 3 kilometry, prosi się o nową nawierzchnie, dalej do Gródka jest gminna w dobrym stanie. Mamy ładny ciąg drogowy. Ostatnio Gmina dostała jakąś ładną kasę na drogi i nie wiem na co ją wyda, bo ważne drogi gminne są już porobione. Można też za tą kasę zrobić drogę na Łuzki czy na Wierzbice. Trzeba cisnąć Starostwo w sprawie ciągu Jabłonna - Skrzeszew bo przejęcie jej przez Marszałka jest raczej niemożliwe. To tylko odwracanie uwagi od problemu. A droga przez Mołożew - najgorszy odcinek ma niecałe 1000 metrów, aż prosił się aby go zrobić z "klęskówki". Oby tylko nikt nie zginął na tej drodze bo strach nią jechać od Skrzeszewa.
Droga do Łuzek to powiatówka. Tak samo przez mołożew. Niby z jakiej okazji gmina ma je robić. Gmina powinna właśnie robić tylko drogi gminne i pokazać że można. Starosta została liderem przedsiębiorczości po paru miesiącach urzędowania. Teraz widzimy jaki z niej lider. Drogi powiatowe to najgorsza jakość w całym regionie. Niech wreszcie pokaże jakim jest liderem i zrobi porządek ze swoimi drogami.
Jaki pań taki kram!