
Na terenie powiatu sokołowskiego zorganizowano kilka uroczystości upamiętniających przypadający 1 marca Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych.
W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych wójt gminy Bielany Zbigniew Woźniak wraz z przewodniczącym Rady Gminy Bielany Ireneuszem Błońskim oraz dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Bielanach Magdaleną Stańską złożyli wiązankę kwiatów przed pomnikiem na placu urzędu gminy Bielany.
W sobotę, 2 marca, w Sikorach tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich zorganizuje Bieg „Tropem Wilczym” upamiętniający żołnierzy niepodległościowego podziemia.
W kościele w Kosowie Lackim w intencji pomordowanych przez bezpiekę oraz za naszą Ojczyznę, została odprawiona Msza Święta, jako intencja od senatora RP Waldemara Kraski i Zarządu Gminnego PiS. Mszy Św. przewodniczył proboszcz kosowskiej parafii, ks. Paweł Anusiewicz który podczas homilii przytoczył słowa Jana Pawła II z 18 maja 1994 r. wypowiedziane w 50. rocznicę zwycięstwa pod Monte Cassino: "Trzeba wspomnieć wszystkich zamordowanych rękami także „polskich” instytucji i służb bezpieczeństwa, pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu. Trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i historią, ażeby nie zamazywać prawdy o naszej przeszłości w tym decydującym momencie dziejów."
Po Mszy pod pomnikiem Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego oraz Cywilnych Mieszkańców Ziemi Kosowskiej Poległych i Pomordowanych w Walce z Komunistycznym Zniewoleniem w Latach 1944-50 delegacje złożyły wiązanki kwiatów, oddając hołd bohaterom.
W uroczystościach uczestniczyli też: radna powiatowa Urszula Krzymowska, burmistrz Jan Słomiak oraz przewodniczący rady Wiesław Wiśniewski wraz z radnymi i pracownikami Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Kosowie Lackim, mieszkańcy, nauczyciele i uczniowie z kosowskich szkół. Burmistrz podziękował wszystkim obecnym za udział w obchodach oraz za pamięć o tych, którzy poświęcili swoje życie dla wolności naszej Ojczyzny.
Pierwsza cześć obchodów odbywała się w sali widowiskowej Sokołowskiego Ośrodka Kultury. Dzieje walki żołnierzy niezłomnych ziemi sokołowskiej przedstawił historyk i przewodniczący Rady Powiatu Sokołowskiego Jacek Odziemczyk, oprawę muzyczną zapewnił zespół Szara Band, Ciekawe eksponaty związane z tamtym okresem zaprezentowali i omówili: M. Uściński. K. Byszewski.
Następnie oddano hołd żołnierzom niezłomnym pod pomnikiem żołnierzy AK i struktur poakowskich obwodu „Jezioro” oraz mieszkańców powiatu sokołowskiego poległych i pomordowanych w latach 1944-1953. Wiązanki złożyli senator RP Waldemar Kraska z dyrektorem Zarządu Zlewni Wód Polskich Piotrem Woźniakiem, przewodniczący Rady Powiatu Sokołowskiego Jacek Odziemczyk, starosta Elżbieta Sadowska, wicestarosta Ryszard Domański oraz dyrekcja ZS Nr 1: dyrektor Małgorzata Baranowska i wicedyrektor Piotr Adamczuk. Oprawę uroczystości zapewnili uczniowie klas mundurowych z ZS nr 1.
Uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zorganizowane przez miasto Sokołów Podlaski rozpoczęły się Mszą Świętą w sokołowskiej konkatedrze, później uczestnicy przeszli pod pomnik żołnierzy AK i struktur poakowskich obwodu „Jezioro” oraz mieszkańców powiatu sokołowskiego poległych i pomordowanych w latach 1944-1953 . Zgromadzonych powitał dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury Marcin Celiński po czym, przy akompaniamencie trębaczy ze Szkoły Muzycznej I stopnia im. Michała Kleofasa Księcia Ogińskiego, odśpiewano hymn narodowy. Następnie głos zabrał zastępca burmistrza Krzysztofowi Dąbrowski, dziękując zebranym za przybycie i podkreślając wagę naszej zbiorowej pamięci o bohaterach tamtych dni. Następnie Piotr Rybak z Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta, opowiadając zebranym o historii oddziałów poakowskich działających na ziemi sokołowskiej. Wartę przy pomniku pełnili sokołowscy harcerze.
Na zakończenie uroczystości delegacje miejskiego samorządu oraz SOK, MBP, OSiR i STBS złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pomnikiem.
Wójt Gminy Repki Apolonia Stasiuk wraz z dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Repkach Martą Borychowską oraz dyrektor Zespołu Szkół w Repkach Marią Pietrzak i uczniami złożyli symboliczną wiązankę oraz zapalili znicze pod pomnikiem, który znajduje się w miejscowości Borychów. Pomnik ten jest poświęcony żołnierzom 6. Brygady Wileńskiej AK poległym w walce z komunistami 30 września 1950 r. w Borychowie. Upamiętnia Arkadiusza Czapskiego ps. „Arkadek”, Józefa Oksiuty ps. „Pomidor”, Władysława Strzałkowskiego ps. „Władek”, Eugeniusza Welfela ps. „Orzełek” oraz Mariana Borychowskiego, zamęczonego przez komunistów w 1951 r. w więzieniu za pomoc udzieloną partyzantom.
Tego dnia wójt Gminy Repki uczestniczyła także w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sokołowie Podlaskim. Obchody rozpoczęły się Mszą Św. w intencji tych wszystkich, którzy stracili życie, walcząc o wolność naszej Ojczyzny. Następnie delegacja z naszej gminy złożyła kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym bohaterów niepodległościowego podziemia.
ZDJECIA: UG BIELANY, UMiG KOSÓW LACKI, WK/FB, UK/FB, ZS NR 1, PIOTR MILLER/UM SOKOŁÓW
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo przykry jest fakt, że po pomniku w Sokołowie regularnie wspinają się dzieci lub siada na nich młodzież. W mojej rodzinie byli zasłużeni Żołnierze Wyklęci (znani właśnie w Sokołowie) i jest to dla nas szczególnie smutne, że ten symboliczny pomnik spotyka się z takim brakiem szacunku. Zwracam uwagę takim ludziom, ilekroć zobaczę, że ktoś go profanuje (tym to dla mnie jest i zdania nie zmienię), ale ile razy odpowiedziano mi, starszej osobie, zwykłym chamstwem, to już nie policzę. Przygnębienia mnie to, co dzieje się z tym społeczeństwem. Są tam nazwiska mojego śp. Męża i jego Ojca, a muszę patrzeć jak depczą je buty.
Ten problem koniecznie trzeba nagłośnić
To jest kwestia wychowania dzieci przez rodziców. Widziałem jeszcze gorsze rzeczy. Ludzie wyprowadzają psy a te podlewają pomnik i otoczenie.
Lansują się nasi dobrodzieje, którzy nie wiedą co to jest patriotyzm, który reprezentowali Żołnierze Niezłomni, gineli bo nie chcieli czerwonej Polski zdradzonej przez aliantów. Teraz dla rządzących liczy się ciepła posadka, dla której zmieniają poglądy i legitymacje partyjne jak rękawiczki.
O kimś konkretnie piszesz, czy tylko tak, bo ci się wydaje?
Władze centralne zapomniały o tym święcie no poza Kosiniakiem .Ale może ono zostać zapomniane gdyż minister edukacji chce wykreślić z programu nauczania żołnierzy wyklętych .Komuna walczyła z tymi lodżiami a nowa władza chce o nich zapomnieć i wykreślić znów z historii. Nie pozwólmy o nich zapomnieć to nasi dziadkowie ,pradziadkowie oddawali życie za naszą dzisiejszą wolność