Jednak wygrana kwarta to zbyt mało

Podopieczne Rafała Haponika nie dały rady awansować do ćwierćfinałów koszykarskiej 1 Ligi Kobiet. Znów górą były Pabianiczanki

Podopieczne Rafała Haponika nie dały rady awansować do ćwierćfinałów koszykarskiej 1 Ligi Kobiet. Znów górą były Pabianiczanki

Drugie spotkanie play-offów pomiędzy drużyną MPKK Sokołów S.A. i Grotem Automatyką Pabianice rozpoczęło się bardzo dobrze dla naszej ekipy, która w pierwszej kwarcie narzuciła swój rytm gry i zaczęła stopniowo powiększać punktową przewagę, która w pewnym momencie wynosiła już 10 punktów. Ostatecznie wygraliśmy tę odsłonę 15:8. Niestety w drugiej ćwiartce role się odwróciły, co przy naszej indolencji strzeleckiej i dobrej skuteczności rzutowej przyjezdnych dały im do przerwy prowadzenie 34:28. W trzeciej kwarcie niemal przez pięć minut podopieczne Rafała Haponika nie potrafiły zdobyć nawet punktu, co od razu znalazło swe odbicie na tablicy wyników. Przed finałową odsłoną nasze koszykarki miały do zniwelowania dziewięciopunktową różnicę, ale nikt chyba nie przypuszczał, ze jej początek będzie taki koszmarny dla nas. Rywalki rzuciły aż 16 punktów, my natomiast...zero i wynik zrobił się już tragiczny (40:65). Losy rywalizacji były już wówczas rozstrzygnięte i obie ekipy nie grały już mocno skoncentrowane. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysoką porażką sokołowskiego zespołu 55:70 i tym samym zakończyła się nasza droga do ćwierćfinałów. Sezon kończymy więc na piątym miejscu w ligowej tabeli naszej grupy. Warto jeszcze wspomnieć, że w meczu tym najskuteczniejszą i zarazem najwszechstronniejszą zawodniczką naszej ekipy została Katarzyna Jaworska (16 punktów i EVAL-24).

MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski - Grot F&F Automatyka Pabianice 55:70 (15:8, 13:26, 12:15, 15:21)

MPKK Sokołów S.A.: Jaworska 16, Zdrodowska 11, Iwaniuk 10, Zieniewska 7, Jastrzębska 6, Haponik 5, Jackowska