
Nikt nie chce wypowiadać się oficjalnie, ale trwają zakulisowe działania, które mogą zakończyć się zmianą układu sił w Radzie Powiatu Sokołowskiego i tym samym zmianami personalnymi...
Nikt nie chce wypowiadać się oficjalnie, ale trwają zakulisowe działania, które mogą zakończyć się zmianą układu sił w Radzie Powiatu Sokołowskiego i tym samym zmianami personalnymi...
O tym, że znajdą się ludzie, którzy po wyborach parlamentarnych zechcą na nowo poukładać polityczne klocki we władzach powiatu sokołowskiego mówiło się od dawna. Rok temu w wyborach do 17-osobowej Radzie Powiatu Sokołowskiego PSL zdobył 8 mandatów i stworzył koalicję z radnym PWS Andrzejem Minarczukiem. W opozycji pozostał PiS (7 mandatów) oraz wybrana z Wspólnoty Samorządowej Powiat Sokołowski radna Teresa Dąbrowska.
Nieoficjalnie wiadomo, że chrapkę na fotel wicestarosty od kilku miesięcy ma Andrzej Minarczuk, wybrany z PWS, kojarzonej z PO. Od października nie jest on już pracownikiem siedleckiego PEC i szuka nowego stanowiska. Ale przeciwni zwolnieniu wicestarosty Marty Sosnowskiej i zastąpieniu jej Andrzejem Minarczukiem byli działacze sokołowskiego PSL.
- Bali się, że po wpuszczeniu go do starostwa, może szybko ?wygrzebać? materiały niewygodne dla władz rządzących powiatem drugą kadencję. Z podobnych powodów rozmów z Minarczukiem, który przez lata był liderem sokołowskiej PO raczej nie podejmie PiS ? mówi nasz informator.
Wicestarosta Marta Sosnowska, była wiceprezydent Siedlec, ze względu na swoje dobre kontakty z prominentnymi działaczami PO, m.in. wojewodą Jackiem Kozłowskim i ministrem Andrzejem Halickim była cennym nabytkiem dla sokołowskiego starostwa jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy. Ale po wyborczej klęsce PO wiadomo, że jej rola, przez niektórych określana mianem ?załatwiaczki? się skończy.
- Nie prowadzimy oficjalnych rozmów dotyczących ewentualnej koalicji w powiecie. Nikt się do mnie z żadnymi propozycjami nie zgłosił ? mówi szef struktur powiatowych PiS, senator Waldemar Kraska.
Ale wiemy nieoficjalnie, że swoje propozycje jednemu z radnych powiatowych PiS złożyli działacze PSL. Mieli proponować stanowiska m.in. wicestarosty, miejsca w prezydium rady oraz funkcje przewodniczących komisji. Ale nie bezinteresownie. Działacze PSL liczą, że w zamian PiS pozwoli części działaczy PSL utrzymać stanowiska w rolniczych agencjach. Swoje stanowisko miałby zachować też starosta Leszek Iwaniuk.
W PSL panuje strach przed czystkami personalnymi, które zapewne zechce przeprowadzić PiS m.in. w agencjach rolniczych (zatrudnieni są w nich m.in. radni powiatowi Jarosław Misiak i Wojciech Janczuk), radach nadzorczych spółek skarbu państwa, KRUS, Sanepidzie itp. A w ostatnich dwóch kadencjach zatrudnienie znalazła tam duża grupa osób związanych z ludowcami.
Jak zakończą się te polityczne puzzle, czas pokaże.
BG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak to??? to teraz w PiS będzie NEPOTYZM, przecież to haniebne działanie. jaki znaczek będzie w klapie Koniczynka z Orłem, czy Orzeł w kapeluszu? PiS na pewno w imię zasad moralnych nie zachowa się tak, Wierzę w to z całego serca.
jak to??? to teraz w PiS będzie NEPOTYZM, przecież to haniebne działanie. jaki znaczek będzie w klapie Koniczynka z Orłem, czy Orzeł w kapeluszu? PiS na pewno w imię zasad moralnych nie zachowa się tak, Wierzę w to z całego serca.
a ja wierzę,że w końcu zrobią porządek w tych agencjach. To co się tam wyprawia woła o pomstę do nieba. Czekam z utęsknieniem na te czystki!!!!
No to trzeba pomóc chłopakom.Podpowiem kilka rozwiązań : -Radni ktorzy boją się o roszady w agencji zrzekaja się legitymacji PSL i zapisują się do PiS. -Pan Środa może zrezygnuje ze stanowiska w PKS-ie (lubi pomagac) -skoro starostowie debatowali o imigrantach to może powstanie jakieś stanowisko np.powiatowy koordynator do spr.imigrantów w randze dyrektora. Są możliwości, trzyskamy kciuki
Sokołów nie może się uwolnić od Ducha Pana Samochodzika. Może pomogłyby egzorcyzmy odprawione przez byłego księdza?
Martwię się o Ciebie.Nie zapomnij wywiesić jutro flagi,wyjdź do ludzi ,jutro jest msza za ojczyznę .Damy radę
Dobrze jak oczyszczą agencję z takich pracowników, do czego oni się nadają to wiedzą Ci co ich znają, brawo ,brawo, brawo
oczywiście wprowadza tam później swoich, super wykształconych i kompetentnych a Ci swoich i tak dalej, czym ta polityka rożni się od obecnej - zmanipulowanymi wyborcami !
I tak będzie na 100%
Marzę, aby w końcu zaczęli przyjmować w Agencji, w urzędach, w PKS i innych podległym urzędowi i starostwie instytucjom osoby z kierunkowym wykształceniem oraz w pełni kompetentne, a nie kosmetyczkę, polonistkę, rehabilitantkę,dzieci, żony, synów znajomych. Takie osoby skoro kształciły się w swoich kierunkach powinny szukać pracy w innych miejscach. Ale po co skoro już będąc na studiach wiedzą, że pociotki załatwią im ciepłą posadkę to mogą kończyć cokolwiek. I tak ogłoszenie powstanie pod ich CV. Liczę, że sprawiedliwość w końcu nadejdzie, bo rynek pracy w Sokołowie jest naprawdę ubogi i każdy powinien mieć równe szanse. Liczę też, że kiedyś i oni będą musieli maszerować od drzwi do drzwi z CV i mocno prezentować swoje umiejętności i będą czekać godzinami, dniami, tygodniami aż w końcu ktoś się do nich odezwie. To co teraz robią jest mocno krzywdzące i obrzydliwe. Mam również nadzieję, że ktoś w końcu rozliczy działalność tych instytucji i jakości zarządzania nimi. Tylko kto i kiedy, skoro ci co załatwiają stołki swoim później mieliby ich rozliczać? To jest błędne koło.
Kolego, agencje, powiaty należy rozwiązać, a PKS SPRYWATYZOWAĆ!
Czyli istotą samorządności pozostają stołki. Powiaty należy rozwiązać!
Senator Kraska potwierdza - jego poziom, to liga powiatowa.
PSL nie chce się układać z PO bo boi się, że coś na nich wygrzebie. Za to z chęcią ułoży się z PiS (można domniemywać, że ta opcja grzebać nie będzie). Kupa śmiechu