
Istną kanonadę strzelecką urządzili sobie Kosowianie w spotkaniu z ostatnią drużyną ligowej tabeli
Istną kanonadę strzelecką urządzili sobie Kosowianie w spotkaniu z ostatnią drużyną ligowej tabeli
Rozegrane w Małkinii spotkanie miało tylko jednego zdecydowanego faworyta i faworyt ten nie zawiódł, odnosząc pewne i wysokie zwycięstwo 8:0. Worek z bramkami rozwiązał już na początku spotkania Daniel Zieliński, który uzyskał jeszcze drugie trafienie. Dwa gole zdobył też Adrian Byczkowski, po jednym golu dołożyli Konrad Zębrowski, Ignacy Sidorzak i wprowadzony w drugiej połowie Paweł Dawidowski. Jedna bramka dla nas padła po samobójczym trafieniu jednego z zawodników Iskry. A już w najbliższą niedzielę, 30 maja o godz.17.30 dojdzie do hitowego spotkania na szczycie, gdzie nasi piłkarze zmierzą się na wyjeździe z drużyną wicelidera, Sępem Żelechów. Z całą pewnością emocji w tym meczu nie zabraknie i oba zespoły podejdą do niego bardzo prestiżowo.
Kosovia Kosów Lacki – Iskra Kotuń 8:0 (4:0)
Bramki: 3’,80’ Zieliński, 12’,62’ Byczkowski, 31’ Zębrowski, 37' Sidorzak 88’ Dawidowski
Kosovia: Wyszomierski (46’ Toruszewski), Łagoda, Ł. Zalewski, M. Zalewski (64’ Dawidowski), Żochowski, Zieliński, Sidorzak, Burko (46’ Ogonowski), Zębrowski, Kamiński, Byczkowski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie