
Nasi piłkarze potrzebowali zaledwie paru minut, aby rozstrzygnąć losy rywalizacji
Nasi piłkarze potrzebowali zaledwie paru minut, aby rozstrzygnąć losy rywalizacji
Po ostatniej dość niespodziewanej porażce, podopieczni Tomasza Wojtczuka nie dali najmniejszych szans ekipie z Cegłowa, zwyciężając 5:0. Worek z bramkami rozwiązał Daniel Zieliński, który w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund dwukrotnie pokonał golkipera gospodarzy, zaś parę minut później Adrian Byczkowski dołożył trzecie trafienie i do przerwy prowadziliśmy już 3:0. W drugiej połowie spokojnie kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, czego efektem były kolejne dwa gole autorstwa Krzyśka Żochowskiego i ponownie Adriana i ostetcznie wysoka wygrana stała się faktem. Wprawdzie drużyna Kosovii wciąż jest wiceliderem, ale pamiętać należy, że mamy do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie z Tajfunem Jartypory (19 maja). Natomiast w następnej kolejce, nasza ekipa podejmie zespół Tęczy Korczew. Zawody zostaną rozegrane już 8 maja o godz.17.
Jutrzenka Cegłów - Kosovia Kosów Lacki 0:5 (0:3)
Bramki: 23’,24’ Zieliński, 29’,81’ Byczkowski, 60’ Żochowski
Kosovia: Wyszomierski (80’ Toruszewski), Kamiński, Dawidowski, Maksymiak, Ł. Zalewski, M. Zalewski, Żochowski, Zieliński, Burko, Zębrowski (89’ Wojtczuk), Byczkowski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie