Koszykarki MPKK Sokołów S.A. znalazły pogromcę

Podopieczne Rafała Haponika poniosły pierwszą porażkę w sezonie. Tym razem musiały uznać wyższość akademiczek z Gdańska

Podopieczne Rafała Haponika poniosły pierwszą porażkę w sezonie. Tym razem musiały uznać wyższość akademiczek z Gdańska

Po dwóch pierwszych ligowych wygranych po cichu liczyliśmy, że i w trzecim meczu będziemy w stanie pokusić się o pełną pulę, choć z tym przeciwnikiem w ostatnich sześciu spotkaniach na pierwszoligowym froncie Sokołowianki tylko dwa razy wychodziły zwycięsko. Niestety od samego początku gospodynie stopniowo powiększały swoją przewagę i pierwszą odsłonę wygrały różnicą ośmiu oczek. Drugie 10 minut wprawdzie rozpoczęło się od celnego rzutu najskuteczniejszej w tym spotkaniu Karoliny Zieniewskiej, ale i tym razem gdańszczanki złapały właściwy rytm, co przełożyło się na wysokie ich prowadzenie do przerwy 39:26. Na trzecią ćwiartkę koszykarki MPKK wyszły mocno zmotywowane i za sprawą przede wszystkim Karoliny i Eweliny Jackowskiej zniwelowaliśmy w pewnym momencie naszą stratę do 4 punktów (35:39), ale wtedy miejscowe złapały drugi oddech i znów nam trochę odjechały. Ostatecznie kwarta ta zakończyła się naszym czteropunktowym zwycięstwem. Czwarta odsłona nie przyniosła już zmiany obrazu gry, a nasze panie rzuciły zaledwie dziewięć oczek, dwa razy mniej od gospodyń. Końcowa porażka różnicą aż 18 oczek boli, ale należy o niej jak najszybciej zapomnieć i w następnej kolejce powalczyć znów o wygraną. Zagramy w niej, 30 października o godz.13, na wyjeździe z SMS PZKosz Łomianki.        

AZS Uniwersytet Gdański - MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 73:55 (23:15,16:11,16:20,18:9)  

MPKK Sokołów S.A.: Zieniewska 17, Iwaniuk 13, Jackowska 12, Płatek 4, Dec 3, Chrząszcz 2, Jastrzębska 2, Haponik 2, Jurczak, Stefańska