
Nie było niespodzianki. Będące na fali gospodynie udzieliły surowej lekcji podopiecznym Rafała Haponika
Nie było niespodzianki. Będące na fali gospodynie udzieliły surowej lekcji podopiecznym Rafała Haponika
Pierwsza kwarta spotkania w Pruszkowie po w miarę wyrównanym początku, należała już zdecydowanie do faworyzowanych miejscowych, które mniej więcej od czwartej minuty wypracowywały sobie stopniową przewagę, wygrywając tę odsłonę 23:10. Na fatalny wynik punktowy zawodniczek MPKK Sokołów S.A. złożyła się przede wszystkim cala seria niecelnych rzutów z dystansu. Drugą kwartę od celnych rzutów rozpoczęły gospodynie, które podobnie jak w pierwszej ćwiartce znów zaczęły powiększać swoją przewagę i w rezultacie do przerwy Sokołowianki schodziły przegrywając już 21:42. W trzeciej odsłonie nasze koszykarki podjęły walkę, pokazując, że z Pruszkowiankami da się grać jak równy z równym. W ostatniej części spotkania obie ekipy nie forsowały tempa, kiedy wynik rywalizacji był już tak naprawdę rozstrzygnięty. Ostatecznie tę odsłonę także przegraliśmy, tak jak i całe spotkanie różnicą aż 27 punktów. Wysoka porażka wprawdzie boli, ale należy pamiętać, że nasz dzisiejszy przeciwnik to bardzo silna i mająca ogromne aspiracje drużyna, która i w tym sezonie będzie zapewne jednym z głównych kandydatów do awansu. Teraz przed drużyną MPKK krótka przerwa do 11 listopada, kiedy to o godz.16 zmierzymy się na wyjeździe z zespołem Grot F&F Automatyka Pabianice.
Iodica TopMarket MKS Pruszków - MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 80:53 (23:10, 19:11, 19:18, 19:14)
MPKK Sokołów S.A.: Jackowska 12, Haponik 9, Jastrzębska 8, Płatek 7, Iwaniuk 7, Zieniewska 5, Stefańska 3, Jurczak 2, Dec, Chrząszcz
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie