Reklama

„Kwiaty Pamięci” na 600-lecie miasta Sokołów Podlaski i Międzynarodowy Dzień Tolerancji

Taką nazwę nosi projekt, który ma przypomnieć o wspólnej historii Polaków i Żydów oraz tragicznych wydarzeniach II wojny światowej. Na skwerze przed miejską biblioteką posadzonych zostało 18 200 żonkili. - Przez wieki sokołowianie słynęli z tolerancji i nasze pokolenie nie powinno o tym zapominać – podkreśla burmistrz Sokołowa Podlaskiego Iwona Kublik.

Żonkile to symboliczne kwiaty

Sokołowskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne oraz burmistrz Miasta Sokołów Podlaski są organizatorami akcji społeczno-edukacyjnej „Kwiaty Pamięci”. W czasie trwających w dniach 14-16 listopada działań na Skwerze im. Franciszka Ząbeckiego przed Miejską Biblioteką Publiczną posadzonych zostało 18 200 żonkili.

Jak wyjaśnia Agata Mosiej, prezes Sokołowskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, żonkil jako główny element akcji nie został wybrany przypadkowo - symbolizuje pamięć, szacunek i nadzieję.

- Jesteśmy przekonani, że ta akcja przypomni o wydarzeniach z czasów II wojny światowej i wspólnej historii Polaków i Żydów – mówi pani prezes. - Żonkile, które wykiełkują i zakwitną wczesną wiosną przypominać będą o rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim (19 kwietnia). Chcemy w ten sposób uczcić pamięć mieszkańców zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Natomiast sama akcja sadzenia cebulek zbiegnie się z obchodami Międzynarodowego Dnia Tolerancji – dodaje.

Dlaczego akurat 18 200 cebulek?

- To nawiązanie do aktualnej liczby mieszkańców naszego miasta, których według danych na koniec października mamy 18 111 – wyjaśnia burmistrz Iwona Kublik. - To liczba, która jest pewnym symbolem. W czasie II wojny światowej zamordowanych zostało ponad 6 tysięcy mieszkańców Sokołowa Podlaskiego tylko dlatego, że należeli do społeczności żydowskiej. Obchodząc 600-lecie miasta przywołujemy przeszłość, wspominamy tych, którzy Sokołów Podlaski budowali i rozwijali. Nie możemy zapomnieć, że byli też wśród nich Żydzi – podkreśla.

Społeczność żydowska w Sokołowie Podlaskim po wybuchu II wojny światowej wzrosła do ok. 7 tys. osób. Do tych, którzy w grodzie nad Cetynią mieszkali wcześniej, dołączyli uchodźcy z innych miast. Niemcy rozpoczęli systemową eksterminację Żydów, stłoczyli ich w getcie, znajdującym się na terenie obecnej Starówki. A w dniu 22 września 1942 r. okupanci rozpoczęli akcję likwidacji getta. Około 500-1000 Żydów gestapo i oddziały ukraińskie zamordowały na miejscu. Pozostałych po kilku dniach wywieziono do obozu w Treblince. Pozostawiono tylko około 200 Żydów, którzy mieli uporządkować teren getta. Ich również po wykonaniu tych prac wywieziono do Treblinki. Niewielkiej grupie udało się ukryć na terenie getta lub po stronie aryjskiej, wojnę przeżyli nieliczni.

Mieli sadzić przy Magistrackiej...

Organizatorzy początkowo zapowiadali, że żonkile będą posadzone na Skwerze im. PCK, gdzie przed wojną znajdował się cmentarz żydowski. Teren ten ma status cmentarza. Co się stało, że miejsce zmieniono?

- Prowadziliśmy rozmowy z Gminą Żydowską na temat możliwości sadzenia żonkili przy ul. Magistrackiej, zapewniam, że nic nie odbywało się bez konsultacji – podkreśla pani burmistrz - Początkowo docierały do nas informacje, że taka lokalizacja wchodzi w grę. Z przedwojennych map, jakie posiada Miejska Biblioteka wynika, że na części terenu obecnego Skweru im. PCK, od ulicy Bulwar, cmentarza nie było. Jednak przedłużające się ustalenia i konieczność prowadzenia dalszych badań i analiz dokumentów archiwalnych sprawiły, że zdecydowaliśmy się znaleźć inne miejsce. Przenieśliśmy całą akcję na teren i skwer przy Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Kolejowej, żeby uniknąć jakichkolwiek kontrowersji, gdyż są one przy tym projekcie zupełnie niepotrzebne – dodaje Iwona Kublik. Teren przy dawnym dworcu PKP był świadkiem tragicznej historii naszego miasta. To stąd właśnie w czasie II wojny światowej wyruszały transporty w ostatnią podróż do Treblinki. Niedawno została również odsłonięta tablica pamiątkowa upamiętniająca to miejsce.

… posadzili na Skwerze im. Franciszka Ząbeckiego

Budynek sokołowskiej biblioteki to dawny dworzec kolejowy. Ze stacji odjeżdżały transporty sokołowskich Żydów do obozu zagłady w Treblince. Przez sokołowską stację przejeżdżały też transporty do obozu zagłady w Treblince z innych miast, m.in. z getta w Warszawie.

Skwer przed biblioteką, na którym sadzone są żonkile, nosi imię Franciszka Ząbeckiego (1907-1987), zawiadowcy pracującego na stacji w Treblince i żołnierza Armii Krajowej. W 1944 z narażeniem życia wyniósł on z zaminowanego budynku stacji część dokumentów, będących później dowodami zbrodni popełnionych w Treblince. Franciszek Ząbecki był później świadkiem w procesie niemieckich zbrodniarzy z obozu, swoje wspomnienia spisał w wydanej w 1977 r. książce „Wspomnienia dawne i nowe”.

Czy to dobry termin na sadzenie żonkili?

Akcja „Kwiaty Pamięci” rozpoczęła się w czwartek, 14 listopada. Pierwszego dnia sadzeniem zajęły się szkoły, a nawet przedszkola. Włączyły się w nią też inne podmioty. W komentarzach na naszym portalu i w wiadomościach do redakcji pojawiły się krytyczne głosy co do terminu sadzenia cebulek żonkili. Internauci sugerują, że jest na to za późno, że żonkile powinno się sadzić we wrześniu lub październiku.

- Widzę, że komentatorzy, zwłaszcza ci anonimowi, wykazują wyjątkowe zainteresowanie naszą akcją i za wszelką cenę chcą się w niej „czegoś” doszukać. Gdy była mowa o lokalizacji przy ulicy Magistrackiej martwili się, że tam jest z kolei za ciemno. Pani redaktor, proszę mi wierzyć, że termin jest właściwy – mówi Iwona Kublik. - Cebulki kwiatowe sadzi się jesienią, by zakwitły wczesną wiosną. Ziemia nie jest jeszcze zmrożona, została uprawiona, a ostatnie opady poprawiły jej strukturę. Cebulkom żonkili zimno nie szkodzi, one są odporne na mróz, zostają przecież w gruncie na zimę. Kwitną przez wiele lat i wokół cebulki przyrastają co roku nowe. W chwili, gdy się mocno zagęszczą, czyli po kilku latach warto je wykopać, podzielić i ponownie posadzić, stąd w przyszłości będziemy mogli obsadzać nowe tereny. Po przekwitnięciu kwiaty przycina się i czekamy na kolejne kwitnienie każdej wiosny. Zadbamy również o aspekt letni terenów obsadzeń, wsiewając w miejscach nasłonecznionych byliny łąk kwietnych, zaś w miejscach zacienionych posadzimy zimozielony bluszcz. Miejsca obsadzeń wyściółkujemy zrębkami.

Akcja nieprzypadkowo zakończyła się 16 listopada, w Międzynarodowym Dniu Tolerancji. - Przez wieki mieszkańcy naszego miasta słynęli z tolerancji. W naszym mieście wspólnie żyli nie tylko Polacy i Żydzi, ale też przedstawiciele innych nacji i różnych religii. O tym też warto pamiętać przy okazji 600-lecia – dodaje burmistrz Sokołowa Podlaskiego.

W sobotę akcję dokończono – wszystkie 18 200 żonkili zostało zasadzone.

ZDJĘCIA: AM, IK, SP NR 1

Staraliśmy się wyjaśnić wszystkie pytania i wątpliwości, jakie mieli nasi Czytelnicy w związku z akcją „Kwiaty Pamięci”, burmistrz Iwona Kublik udzieliła nam informacji. Nie chcemy hejtu pod relacją z projektu mającego upamiętnić zmarłych, dlatego blokujemy możliwość dodawania komentarzy.

Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 17/11/2024 16:05
Reklama

Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do