
Jeden z głównych kandydatów do awansu pewnie ograł na własnym boisku beniaminka z Kosowa Lackiego
Jeden z głównych kandydatów do awansu pewnie ograł na własnym boisku beniaminka z Kosowa Lackiego
Przed wyjazdowym spotkaniem naszej ekipy ze znakomicie grającym w tym sezonie Fenixem po cichu liczyliśmy, że uda się sprawić niespodziankę i ugrać chociażby punkt na trudnym terenie. Gospodarze jednak dość pewnie pokonali Kosowian 4:1. Podopieczni Tomasza Wojtczuka już do przerwy przegrywali 0:2, ale kiedy w drugiej odsłonie za sprawą Krzysztofa Żochowskiego na kilkanaście minut przed końcem spotkania udało nam się strzelić bramkę kontaktową, pojawiła się nadzieja na dobry wynik. Niestety, gospodarze w ciągu niecałych 10 minut jeszcze dwukrotnie pokonali Pawła Wyszomierskiego i pomimo ambitej postawy z naszej strony wynik nie uległ już zmianie. Po 11 rozegranych kolejkach zajmujemy 6 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 18 punktów. Okazją na siódme zwycięstwo w sezonie będzie dla Kosovii domowe spotkanie z Watrą Mrozy. Zostanie ono rozegrane 31 października o godz.13.30.
Fenix Siennica - Kosovia Kosów Lacki 4:1 (2:0)
Bramka: 77’ Żochowski
Kosovia: Wyszomierski, Łagoda, Ambroziak (81’ Wojtczuk), Dawidowski (70’ Ogonowski), Kamiński, Maksymiak, Mianowicz, Ł.Zalewski, Żochowski, M.Zalewski, Burko
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie