Łokieć tenisisty. Skąd się bierze i jak to wyleczyć?

Łokieć tenisisty, wbrew nazwie, nie dotyczy wyłącznie osób grających w tenisa – jest to skrót myślowy, a jego uzasadnienie poznasz już za moment. Sprawdź, skąd bierze się to nieprzyjemne schorzenie, jak je leczyć i co zrobić, by Cię nie dopadło!

Łokieć tenisisty to nic innego jak stan zapalny przyczepów ścięgien mięśni prostowników nadgarstka. Brzmi skomplikowanie, w praktyce oznacza bolesność łokcia i okolicznych stawów, a także mięśni i ścięgien.

Nie dotyczy tylko sportowców – na łokieć tenisisty chorują pracownicy fizyczni, ogrodnicy, informatycy, osoby posługujące się długo jednym narzędziem, np. śrubokrętem czy nawet myszką komputera.

Łokieć mocno boli, a ból nasila się podczas podnoszenia przedmiotów. Możesz mieć problemy z chwytaniem, na przykład kubka, a także odczuwać wrażliwość na dotyk czy zmiany temperatury. W początkowym stadium choroby często pomagają ćwiczenia i rehabilitacja – sprawdź, jak przebiega: https://www.decathlon.pl/c/misc/jak-leczyc-lokiec-tenisisty-rehabilitacja-i-cwiczenia_e36ac87c-e9e6-4517-8b39-6e76f19d0d3c.

Jeżeli jesteś na początkowym etapie choroby albo dopiero czekasz na rehabilitację czy wizytę u specjalisty, posiłkuj się domowymi metodami, aby złagodzić dolegliwości. W ostrej fazie, kiedy ból jest bardzo silny, przydadzą się zimne okłady, spraye chłodzące, trzymanie ręki nieco wyżej, niż trzymasz zwykle.

Leki przeciwzapalne nie rozwiązują problemu, ale dają doraźną ulgę. Dodatkowo unikaj przeciążania stawów i całej ręki. Nie podnoś ciężkich rzeczy, nie zginaj nadgarstka pod obciążeniem, unikaj wykonywania jakichkolwiek czynności z udziałem bolącej ręki.

Medyczne metody interwencji to między innymi tejping, fala uderzeniowa, różnego rodzaju rehabilitacje, a w niektórych przypadkach konieczne są dostawowe iniekcje osocza, a nawet operacja. Nie martw się jednak na zapas, bo znaczną część przypadków można wyleczyć poprzez nieinwazyjne zabiegi.

Łokieć tenisisty lubi nawracać. Jeżeli przypadłość raz Cię dopadła, z dużą szansą, niestety, dopadnie drugi raz. Ważna jest prewencja, a więc regularne ćwiczenia wzmacniające ramiona, przedramiona i nadgarstki.

Dbaj też o ergonomię w kontekście tego, co wywołało schorzenie – zmień pozycję przy komputerze, inaczej trzymaj narzędzia ogrodnicze, dodatkowo zawsze się rozgrzewaj, nawet jeżeli Twoja aktywność nie dotyczy sportu i treningu.

Przestrzegaj prawidłowej techniki grania w tenisa lub używania narzędzia do pracy – unikaj gwałtownych, nieprzemyślanych ruchów, upewniaj się także, że Twoje mięśnie są rozgrzane. Staraj się nie dopuszczać do urazów wrażliwej okolicy, bo one mogą na nowo odświeżyć stan zapalny w łokciu.

Łokieć tenisisty rzadko grozi poważnymi powikłaniami, ale jest uciążliwy, zadbaj więc o siebie i swój organizm tak, by to schorzenie nie utrudniało Ci funkcjonowania, pracy i treningów!

TEKST SPONSOROWANY