Reklama

Motocyklista miał wypadek i... dwa promile

25-letni motocyklista trafił do szpitala po uderzeniu w ogrodzenie. Jak się okazało, jechał na podwójnym gazie.

W sobotę, 15 kwietnia, około godziny 17.30 służby ratownicze otrzymały informację, że w Rytelach Olechnych w gminie Ceranów doszło do zdarzenia z udziałem motocyklisty.

Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący motocyklem 25-letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego zjechał z jezdni na chodnik, po czym uderzył w ogrodzenie posesji. Pojazd zatrzymał się po drugiej stronie drogi. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Okazało się, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Szczegóły tego zdarzenia będą wyjaśniać funkcjonariusze z Posterunku Policji w Kosowie Lackim – informuje st. sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy sokołowskiej komendy policji.

ZDJĘCIA: OSP CERANÓW

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tom - niezalogowany 2023-04-17 11:44:19

    Gdyby był trzeźwy to by już nie żył. Wódka zwiększa elastyczność ciała i jak na takie uderzenie to można powiedzieć że wyszedł z tego szczęśliwie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2023-04-20 09:16:33

    A może gdyby nie jechał po pijaku nie było by wypadku, rodzina nie miała by problemu z durn***, a jego super gibkość nie była by potrzebna!!?? Jeżeli będziemy określać stan upojenia jako ratujący życie, to za chwilę na drodze będą sami alko-ludzie - no przecież jestem wtedy bardziej giętki i mam większe szanse na przeżycie... BRAK SŁÓW

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2023-04-22 09:30:37

    LPR teraz powinien wystawić ,,mądrakowi,, rachunek i dopiero był by gipki i rozluźniony.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do