
W czwartek, 22 listopada, około godziny 7.20 na trasie Sterdyń - Kosów Lacki doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia.
W czwartek, 22 listopada, około godziny 7.20 na trasie Sterdyń - Kosów Lacki doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia.
Kierujący pojazdem marki Nissan Almera na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wjechała do przydrożnego rowu i pojazd wywrócił się na dach. Kierujący jechał sam. Był trzeźwy. Z obrażeniami ciała został przewieziona do szpitala w Sokołowie Podlaskim.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie grzebał przy radiu lub pisał smsa podczas jazdy i się przejechał...
To jaka jest płeć kierowcy? Raz jest napisane: kierujący, potem - wjechała. A na koniec - kierujący jechał sam i był trzeźwy. To jak to w końcu jest? Zmiennopłciowy/a?
a przecież sami nie mogą jej zasugerować żeby gendery się nie oburzyli
Nie "na prostym odcinku drogi" tylko na ŁUKU DROGI.
Teraz jak się jedzie to SMS'ów się nie pisze ani nie dzwoni, no co wy głąby zacofane, sto lat za imigrantami. Tera to się siedzi na fejsie i na insta, mesendżer i takie tam. Jak przyjdzie dzwonek powiadomienia to co by się nie działo trzeba odebrać. Czerwona cyfra zbyt długo nie może siedzieć na niebieskim tle, bo parzy. Milicji swoją drogą radziłbym sprawdzać w takich przypadkach portale społecznościowe, czy nie było aktywności w czasie zdarzenia. Jadąc motocyklem (i wyprzedzając) b.często widzę takie widoki, chyba sobie zamontuję kamerę, która patrzy bardziej w prawo względem kasku, proceder ze smartfonami jest przerażający. Tak samo gimbaza (i nie tylko) z mordami NONSTOP w telefonach na ulicy.
Widocznie za wolno jechał. Puste łby.