Nie ma zagrożenia dla pacjentów

Z doktorem Ryszardem Przybylskim, zastępcą dyrektora ds. lecznictwa w SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim o karetkach, jakimi dysponuje szpital i planach pozyskania nowego pojazdu do transportu pacjentów rozmawia Bożena Gontarz

Z doktorem Ryszardem Przybylskim, zastępcą dyrektora ds. lecznictwa w SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim o karetkach, jakimi dysponuje szpital i planach pozyskania nowego pojazdu do transportu pacjentów rozmawia Bożena Gontarz

Panie dyrektorze, nasi Czytelnicy skarżą się, że przejazd karetką z sokołowskiego szpitala w czasie upałów to podróż wręcz ekstremalna. Bo wewnątrz pojazdu temperatura potrafi przekraczać 40 stopni...

W tej chwili wykorzystujemy pięć pojazdów do transportu pacjentów. Najmłodsza karetką, używaną prze SP ZOZ jest mercedes sprinter z 2008 r., służący do transportów N?. Został on przekazany naszej placówce przez Fundację TVN, wykorzystywany jest tylko do przewożenia noworodków. Ten samochód ma klimatyzację, pozostałe już nie i to z nimi jest problem, o którym pani wspomina. Trzy inne pojazdy bowiem pochodzą z lat 2001-2002 i mają obecnie przebieg od 400 do 780 tys. kilometrów. Zostały przejęte w maju 2012 r. od firmy MEDI-TRANS, były jednak przez nas wyposażane w niezbędny sprzęt i urządzenia medyczne. Gdy je odbieraliśmy, nie było w nich klimatyzacji.

A powinna być?

Wszystkie pojazdy, o których rozmawiamy, mają homologację samochodu sanitarnego ? przeznaczonego do transportu pacjentów, zatem spełniają wymogi stawiane przez NFZ.

(?)

O zakupie nowej karetki dla SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim mówi się od jakiegoś czasu. A jakie są konkrety w tej kwestii?

Nowy, wyposażony w profesjonalny sprzęt medyczny samochód sanitarny kosztuje ok. 350 tys. zł. Już ta kwota powinna uświadomić wszystkim, że bez pomocy z zewnątrz SP ZOZ nie ma żadnych szans na zakup nowych karetek. Dlatego wystąpiliśmy do poszczególnych gmin naszego powiatu o wsparcie finansowe, które przeznaczymy na zakup młodszego, wyposażonego w klimatyzację i niezbędny sprzęt medyczny pojazdu.

Kiedy w ubiegłym roku o wsparcie do gmin o przy zakupie wozu strażackiego pukali strażacy, reakcje nie wszędzie były przychylne. Szpitalowi poszło łatwiej?

Mamy informację, że do naszej prośby pozytywnie ustosunkowały się wszystkie samorządy gminne. Na nasze konto wpłynęły już pieniądze: 4 tys. zł z gminy Ceranów, 5 tys. zł z gminy Bielany, po 10 tys. zł z gmin Repki, Sabnie, Sterdyń i Jabłonna Lacka. Podpisaliśmy umowę z burmistrzem miasta i gminy Kosów Lacki, który ma nam przekazać dotację w wysokości 15 tys. zł. W ubiegłym tygodniu 20 tys. zł na zakup karetki zabezpieczyła w budżecie Rada Miejska w Sokołowie Podlaskim. Pozostaje gmina Sokołów Podlaski, ale i stamtąd mamy informację o pozytywnym rozpatrzeniu naszej prośby i wstępną deklarację na10 tys. zł. Będziemy więc prawdopodobnie dysponować kwotą 94 tys. zł.

(?)

W gminach, w których uchwały podjęto jakiś czas temu już pojawiają się głosy, że z zakupem karetki SP ZOZ zwleka do jesiennych wyborów, żeby przy jej przekazywaniu jakiś polityk mógł zabłysnąć...

Trudno mówić o jakimś zwlekaniu, skoro nie mamy jeszcze na koncie SP ZOZ wszystkich kwot, jakie zdecydowały się wpłacić samorządy. Chcemy kupić karetkę do końca tego roku. (?)

Cała rozmowa w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 4 września