
Zorganizowany w sobotę, 10 sierpnia, XXI Turniej Rycerski o Pierścień Księżnej Anny na Zamku w Liwie przyciągnął aż 10 tysięcy widzów.
Turniej Rycerski w Liwie to przedsięwzięcie o wieloletniej tradycji. W tegorocznej edycji dopisała nie tylko publiczność, ale i pogoda. My byliśmy z aparatem fotograficznym w południe, gdy impreza się zaczynała. Uczestników ze sceny ustawionej na podzamczu powitała dyrektor Eliza Czapska. Podziękowała wszystkim, którzy włączyli się w organizację turnieju i wsparli inicjatywę finansowo. Zadanie zostało sfinansowane ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego przy współpracy sponsorów.
Najbardziej widowiskowym punktem liwskiego turnieju są co roku walki rycerskie, ale to tylko część oferty. Były stoiska z rękodziełem z dawnych czasów, warsztaty, konkursy, pokazy. Szczególnie ciekawe propozycje przygotowano dla dzieci. Były warsztaty z kaligrafii, pokazy kowalstwa, pieczenie podpłomyków, każdy mógł też spróbować swoich sił jako rycerz. Był turniej łuczniczy, pokazy ptaków drapieżnych, koncert muzyki dawnej zespołu Roderyk. Swoje stoiska miały też lokalne Koła Gospodyń Wiejskich.
Podczas turnieju miało miejsce szczególnie ważne dla Muzeum wydarzenie. Warszawianin Krzysztof Szczegłow przekazał liwskiej placówce kolekcję broni białej, składającą się z ponad 800 eksponatów.
- Są to w większości bagnety ale także szable, pałasze, szpady, noże, hełmy i inne przedmioty oporządzenia wojskowego. Wartość historyczna kolekcji jest ogromna. Zbiór powstał dzięki całożyciowej kolekcjonerskiej pasji naszego dobrodzieja. Dzięki jego hojności Muzeum Zbrojownia na Zamku w Liwie będzie posiadaczem jednego z największych zbiorów bagnetów w Polsce. Co należy podkreślić, nasz dobrodziej nie ustaje we wzbogacaniu zasobu naszego muzeum i planuje w przyszłości przekazywać nam kolejne eksponaty – podkreśla dyrekcja muzeum.
Turniej zakończył się późnym wieczorem pokazem ognia.
- Wczoraj odwiedziło nas ponad 10 000 osób! Dziękujemy za wspólnie spędzony czas – podsumowali turniej organizatorzy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie