
Samuel Willenberg, ostatni świadek zbrodni niemieckiej dokonanej w Obozie Zagłady w Treblince zmarł w piątek, 19 lutego 2016 r. w Udim, w Izraelu, w wieku 93 lat.
Samuel Willenberg, ostatni świadek zbrodni niemieckiej dokonanej w Obozie Zagłady w Treblince zmarł w piątek, 19 lutego 2016 r. w Udim, w Izraelu, w wieku 93 lat.
Samuel Willenberg urodził się 16 lutego 1923 r. w Częstochowie. Walczył w kampanii wrzesniowej 1939 r., został ciężko ranny. Do obozu zagłady w Treblince trafił jako 19-latek wraz z ludnością getta z Opatowa. Uratował się dzięki temu, że spotkany w obozie kolega poradził mu, by zgłosił się do pracy jako murarz. Przeżył w Treblince dziesięć miesięcy w grupie więźniów Sonderkommanda pracujących na terenie obozu. W niedzielę 2 sierpnia 1943 roku wziął udział w buncie więźniów. Ranny w nogę podczas ucieczki z obozu, dotarł do Warszawy. W 1986 napisał o tych wydarzeniach książkę ?Bunt w Treblince?.
W czasie powstania walczył w południowym Śródmieściu w rejonie ulicy Marszałkowskiej i placu Zbawiciela, w szeregach 3. kompanii dowodzonej przez por. Antoniego Kazimierza Dembowskiego ?Lodeckiego?, w latach 1944. W latach 1945?1946 służył w wojsku w stopniu porucznika.
W latach 50. wyemigrował do Izraela, tam przez 40 lat pracował w Ministerstwie Rozbudowy jako główny inspektor mierniczy. W wieku 70 lat ukończył rzeźbiarstwo na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Jerozolimie i szybko zyskał rozgłos pracami związanymi z Holokaustem. Tworzył przede wszystkim rzeźby w glinie oraz odlewy w brązie. Do jego kanonu dzieł wlicza się m.in. 15 rzeźb przedstawiających ludzi i sceny z Treblinki. Samuel Willenberg był nie tylko byłym więźniem obozu w Treblince, ale również od wielu lat wielkim przyjacielem Muzeum Walki i Męczeństwa. Chętnie współpracował oraz służył wiedzą historyczną, którą z zapałem przekazywał młodemu pokoleniu. Uważał, że tragedii Treblinki nie da się opowiedzieć słowami, pośpiesznie przechodząc obok kamieni.
Ojciec Samuela, Perec Willenberg utalentowanym malarzem i artystą-plastykiem, zajmował się m.in. dekorowaniem synagog. Namalował obraz Jezusa Miłosiernego dla kościoła pw. św. Stanisława w Siedlcach
NOT. AK, BG
FOT. ANETA KORCZAK
Więcej o Samuelu Willenbergu w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 26 lutego
Pół wieku po buncie w Treblince Samuel Willenberg przemierzył drogę swojej ucieczki z obozu, prowadzącą m.in. przez tereny powiatu sokołowskiego. Spotkał wówczas ludzi, którzy w 1943 r. mu pomogli... Opowiada o tym film ?Ostatni świadek? (2002), zajawkę można obejrzeć tu:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie