
Żołnierz z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zmarł na służbie w pobliżu granicy polsko-białoruskiej - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak przekazała jednostka, doszło do wystrzału z broni, w zdarzeniu nie brały udziału inne osoby.
Żołnierz z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zmarł na służbie w pobliżu granicy polsko-białoruskiej - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak przekazała jednostka, doszło do wystrzału z broni, w zdarzeniu nie brały udziału inne osoby.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 13 listopada w obszarze realizacji działań w obrębie granicy polsko-białoruskiej - informuje portal Wirtualna Polska.
- Bardzo smutna wiadomość. Żołnierz z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zmarł w czasie pełnienia służby. Wyrazy współczucia dla najbliższych - napisał Żaryn w sobotę wieczorem na Twitterze.
Z kolei na profilu 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zamieszczono oświadczenie dowódcy wchodzącej w skład tej dywizji 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, w której służył zmarły.
W oświadczeniu poinformowano, że w sobotę "w obszarze realizacji działań w obrębie granicy polsko-białoruskiej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł żołnierz".
Jak przekazano, "według wstępnych ustaleń doszło do wystrzału z broni służbowej, w wyniku którego nastąpiła śmierć żołnierza, a w zdarzeniu nie uczestniczyły osoby trzecie".
- Żołnierz pełnił służbę w ramach odwodu, tj. nie realizował zadań bezpośrednio przy granicy polsko-białoruskiej. Do służby na granicy został oddelegowany nieco ponad tydzień temu. Od momentu oddelegowania nie miał kontaktu z migrantami - poinformowano.
W oświadczeniu zapewniono także, że rodzina żołnierza została powiadomiona i objęta opieką psychologa.
- Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa przy współudziale prokuratury z Białegostoku - dodano.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy TO by się sprawdziło !. -- Jak byłem za komuny odbywając ,, czynną służbę wojskową ,, to było powiedzenie , ŻE broń raz w roku sama strzela.
TO co , z broni zrobił sobie ,, zabawkę ,, dla starszych dzieci.