Reklama

Niezwykła lekcja historii z właścicielami dworu w Gałkach

10/11/2017 10:26

9 listopada na zaproszenie opiekuna świetlicy Katarzyny Karpińskiej, I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim odwiedzili właściciele dworu w Gałkach.

9 listopada na zaproszenie opiekuna świetlicy Katarzyny Karpińskiej, I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim odwiedzili właściciele dworu w Gałkach. 

Pani Małgorzata Gujska jest radcą prawnym, Waldemar Gujski – adwokatem, cenionym specjalistą prawa pracy z tytułem prawnika roku „Gazety Prawnej”, autorem komentarzy, książki „Kontrakty menedżerskie”, wykładowcą polskich i zagranicznych firm, twórcą kancelarii, która w rankingu „Rzeczpospolitej” od kilku lat zajmuje czołowe miejsca. Małżeństwo Gujskich wspólnie odrestaurowało dwór w Gałkach z 1876 roku projektu Bolesława Pawła Podczaszyńskiego, położony na granicy Mazowsza i Podlasia, niecałe 40 km od Sokołowa Podlaskiego. 
Na tympanonie dworu państwo Gujscy umieścili napis: „Gloria Tibi Domine” – „Chwała Tobie, Panie”, gdyż uważają, że nic nie dzieje się przypadkowo. Mecenas gości wita dźwiękiem dzwonu z odlanym napisem „Gałki 1876 – 2009”. 
- Ten dwór ma służyć ludziom, być jak kiedyś centrum życia dla okolicy – mówi z entuzjazmem. - Odtworzyć polski dwór to wyzwanie. Był on centrum kultury, patriotyzmu i nowinek technicznych. Rodziły się w nim poezja, proza, malarstwo. Chronił powstańców i ludzi  w potrzebie, samotnych kuzynów. Przechowywano w nim pamięć o przeszłości. Dlatego okupanci i komuniści tępili go tak zajadle i metodycznie. Dwór ze swym wyposażeniem, kulturą, atmosferą, gościnnością był polskim endemicznym zjawiskiem. Tego nie było nigdzie indziej”. Tylko ten, kto ma dwór w sercu, może go odrodzić. 
Przyjaciele twierdzą, że tylko ten - kto ma tyle optymizmu, co mecenas Waldemar Gujski. Obecnie dzięki rodzinie Gujskich, dworek nie tylko odzyskał dawną świetność, ale stał się też lokalnym centrum kultury.
Państwo Gujscy mistrzowsko poprowadzili w I LO pasjonującą lekcję historii, patriotyzmu, ale też lekcję sztuki i etyki. Dzięki nim mogliśmy nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć: kolczugi, pasa słuckiego, pasa kontuszowego, relikwiarzu  z relikwiami m.in. św. Franciszka i św. Andrzeja Boboli. Zachęceni plastyczną opowieścią gospodarzy na pewno odwiedzimy dwór w Gałkach, aby jeszcze raz przeżyć fascynującą przygodę z historią i sztuką naszych przodków.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do