O przetargach radni i sołtysi z Sabni będą informowani SMS-em

Jednomyślne głosowanie za absolutorium dla wójta Ireneusza Piotra Wyszyńskiego było kulminacyjnym punktem sesji Rady Gminy Sabnie w środę, 28 czerwca.

Jednomyślne głosowanie za absolutorium dla wójta Ireneusza Piotra Wyszyńskiego było kulminacyjnym punktem sesji Rady Gminy Sabnie w środę, 28 czerwca.

Ubiegłoroczny budżet gminy Sabnie po stronie dochodów zamknął się kwotą 13,2 mln zł, wydatki były o 735 tys. zł wyższe. Ale trzeba zaznaczyć, że początkowo zakładano, że deficyt sięgnie aż 1,6 mln zł zatem udało się go mocno ograniczyć. Zadłużenie samorządu na koniec roku sięgało 1,73 mln zł. Sprawozdanie finansowe pozytywnie zaopiniowała RIO, Komisja Rewizyjna wnioskowała o udzielenia absolutorium wójtowi Ireneuszowi Piotrowi Wyszyńskiemu i za taką uchwałą opowiedziało się 13 radnych - wszyscy obecni na sesji.
Sesja była dość krótka i spokojna, jedynym tematem, który wywołał ożywioną dyskusję była sprawa informowania radnych o przetargach odbywających się w gminie. Radny Jan Buczyński zaproponował, żeby rada uchwałą zobowiązała wójta do informowania radnych o przetargach odbywających się w urzędzie. 
Wójt zapewnił, że władze nie mają w tej kwestii nic do ukrycia i wdrażają zapytania ofertowe nawet w tych przypadkach, kiedy przepisy tego nie wymagają. - Czy to zakup żwiru za 50 tys. zł czy materiałów biurowych za 7 tys. zł - sprawdzamy różne możliwości  - podkreślił.- Wszystkie procedury są transparentne, każdy radny i mieszkaniec jeśli chce, bez problemu uzyska informacje - dodał.
Zastępca wójta Mirosław Sobieski podkreślił, że w gminie działa system informacji SMS-owej i jeśli radni sobie życzą, to informacje o ogłoszonych przetargach mogą otrzymywać w takiej formie. Szczegóły zainteresowani sprawdzą w Internecie lub w urzędzie, nie ma też przeszkód, by radni mogli obserwować otwarcie ofert przetargowych.
Przewodniczący rady Wacław Mikołajczuk miał wątpliwości, jaką podstawę prawną przyjąć do uchwały, której przyjęcie zaproponował radny Buczyński. Ostatecznie stanęło na tym, że zobowiązanie władz gminy do informowania radnych i sołtysów SMS-em o przetargach wpisano do protokołu z sesji.