Reklama

Ogniomistrz Marcin Ścibor strażakiem miesiąca na Mazowszu!

26/02/2019 20:07

22 lutego w siedzibie Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie wręczono nagrody „Strażak Miesiąca”. Jednym z wyróżnionych był strażak z sokołowskiej Komendy Powiatowej PSP, który 11 listopada uratował życie mężczyzny podczas Biegu Niepodległości.

22 lutego w siedzibie Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie wręczono nagrody „Strażak Miesiąca”. Jednym z wyróżnionych był strażak z sokołowskiej Komendy Powiatowej PSP, który 11 listopada uratował życie mężczyzny podczas Biegu Niepodległości.

11 listopada w czasie wolnym od służby Marcin Ścibor brał udział w Biegu Niepodległości ulicami miasta Sokołów Podlaski w kategorii open (2,6 km) . Po zakończonym biegu razem z synem, który również brał udział w rywalizacji, udał się do stoiska z ciepłymi napojami. W pewnym momencie zauważył w tłumie, że mężczyzna w wieku ok. 60 lat, przytrzymywany przez osoby postronne, osunął się na ziemię. Strażak bez chwili wahania podbiegł do mężczyzny, który kurczowo trzymał prawą rękę na klatce piersiowej i był nieprzytomny. Stwierdził u poszkodowanego brak oddechu. Po ułożeniu mężczyzny na plecach i sprawdzeniu drożności dróg oddechowych przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, poprzez uciskanie klatki piersiowej. Po kilku cyklach resuscytacji do poszkodowanego przybiegli zaalarmowani ratownicy z OSP „Cukrownia”, którzy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy, a następnie dotarli ratownicy medyczni z OSP „Cukrownia” wspierając swoich kolegów. W międzyczasie ratownicy wezwali zespół ratownictwa medycznego.
W trakcie akcji ratowniczej u mężczyzny na chwilę wracał oddech, jednak po 3-4 wdechach znowu nie oddychał.  Do działań wprowadzono automatyczny zewnętrzny defibrylator i tlenoterapię. Po podłączeniu urządzenia przeprowadzono dwukrotną defibrylację, do czasu przybycia na miejsce ZRM i przejęcia poszkodowanego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Po około godzinie dotarła informacja, że  odzyskał oddech i jest przytomny, a podjęte przez ogn. Marcina Ścibora i służbę medyczną z OSP „Cukrownia” zdziałania uratowały mężczyźnie życie. Stały się dobitnym przykładem tzw. łańcucha przeżycia, gdzie każde ogniwo zafunkcjonowało pozytywnym efektem końcowym – uratowanym ludzkim życiem.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do