
Policjanci na co dzień reagują na różnego rodzaju zdarzenia, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom powiatu sokołowskiego. Jednak nie zawsze po przyjeździe na miejsce policyjny patrol zastaje sytuację opisaną w zgłoszeniu.
Tak właśnie było w niedzielny wieczór, 14 lipca, kiedy to dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim z Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał zgłoszenie dotyczące rodzącej kobiety. Zgłaszający twierdził, że kobieta potrzebuje pilnej pomocy, ponieważ za moment urodzi.
Policjanci pojechali pod wskazany w zgłoszeniu adres. Na miejscu jednak nie odnaleźli rodzącej kobiety, a zgłaszającego, który był pod wpływem alkoholu. Miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Policjanci sporządzili dokumentację, która zostanie przesłana do Sądu Rejonowego w Sokołowie Podlaskim wraz z wnioskiem o ukaranie 41-letniego mieszkańca powiatu sokołowskiego za bezpodstawne wezwanie policji.
Tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do sytuacji, w której na pilną interwencję policjanci musieliby jechać dłużej, ponieważ interweniowali na miejscu zdarzenia, które w rzeczywistości nie miało miejsca.
MŁ. ASP. ALEKSANDRA BOROWSKA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pamiętajcie. W przypadku porodu jedźcie na Policję. Nie dzwońcie do CPR tylko od razu na Wolności się kierujcie. Ciekawe, co by było gdyby rzeczywiście kobieta rodziła, a karetka przyjechała za późno... Czy CPR wziąłby odpowiedzialność?
Tak właśnie wprowadzacie ludzi w błąd. Na miejsce został zadysponowany ZRM, po dojeździe i rozpoznaniu, że chłop zrobił ich sobie w … ratownicy zawiadomili policję i dopiero na miejsce przyjechał patrol. Po przeczytaniu artykułu wychodzi na to że dyspozytor CPR do rodzącej kobiety zadysponował patrol policji ????????