
Zimno, deszczowa pogoda i śliskie ulice nie sprzyjały uczestnikom zorganizowanego kolejny raz w naszym mieście Orszaku Trzech Króli. W barwnym pochodzie ulicami Sokołowa wzięły jednak udział tłumy – i tych najmłodszych, i starszych mieszkańców miasta oraz okolic.
Aura to dość zmienny element sokołowskich orszaków. Gdy inaugurowano ten piękny element obchodów Święta Objawienia Pańskiego w Sokołowie Podlaskim w 2017 roku, na termometrach było... -17st. C. W tym roku też pogoda nie sprzyjała, a mimo to na orszaku zameldowały się tłumy sokołowian: tych najmłodszych, w wózkach, starszych i najstarszych.
Orszak Trzech Króli 2025 w poniedziałek, 6 stycznia, rozpoczął się Mszą Św. Odprawiona w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego przez księży z trzech sokołowskich parafii. W kazaniu przypomniano, że Święto Objawienia Pańskiego to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.
Po godzinie 10 orszak wyruszył spod Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Podzielony został na trzy grupy.
Przemarsz otwierała parafia pw. Św. Jana Bosco (kolor zielony, symbol kontynentu - Azji), który prowadził w roli króla ks. Artur Rogowski, wicedyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich.
Następnie za nimi podążali parafianie z sokołowskiej konkatedry (kolor niebieski – symbol Afryki). Tu w rolę króla wcielił się ksiądz Tomasz Łapiński.
Orszak zamykała parafia Miłosierdzia Bożego (kolor czerwony – kontynent europejski) z księdzem proboszczem Dariuszem Kujawą i ks. Michałem Sawickim jako królem.
Przed Miejską Biblioteką Publiczną scenkę zaprezentowali uczniowie I Liceum. Przy ZS nr 1 uczniowie natomiast przygotowali scenkę jasełkową z Herodem, a zespół Szara Band zagrał kolędę. Pod Szkołą Podstawową nr 6 uczniowie w roli aniołów zaśpiewali kolędę. W orszaku wyróżniali się też uczniowie ZS CKR w Sokołowie Podlaskim przebrani w historyczne stroje oraz pani dyrektor i pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sokołowie Podlaskim. Były też przedszkolaki i uczniowie innych placówek.
Orszak zakończył się pod Sokołowskim Ośrodkiem Kultury, który był współorganizatorem wydarzenia. Tu wszystkich powitał w imieniu organizatorów Marcin Celiński. Przypomniał, że w tym roku Orszaki Trzech Króli organizowane są w około 900 miejscowościach w Polsce, a tegoroczna edycja przebiega pod hasłem „Kłaniajcie się królowie”. Jest to cytat z pastorałki „Do Szopy, hej pasterze”, która po raz pierwszy ukazała się w śpiewniku Ottona Mieczysława Żukowskiego „Śpiewajmy Panu”, w 1931 r. we Lwowie. Marcin Celiński podkreślił, że w tym roku przypada wyjątkowa rocznica – tysiąc lat od koronacji pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego. - Nasza wiara to jest filar sokołowskiej kultury, przypominamy o tym w Święto Objawienia Pańskiego i tak powinno pozostać – podkreślił.
Na scenie Trzej Królowie złożyli pokłon i dary Świętej Rodzinie – w tej roli wystąpili Monika i Bartłomiej Myszka. Piękną asystę stanowili członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie”, a kolędy zaśpiewał Chór ZS CKR w Sokołowie Podlaskim, którym kieruje Aneta Mroczek.
Jak co roku życzenia mieszkańcom złożyły władze samorządowe Sokołowa Podlaskiego – w tym roku po raz pierwszy była to Iwona Kublik. Pani burmistrz podkreśliła, że „w nowym roku każdemu z nas potrzebne są: zdrowie, przyjaźń, wsparcie drugiego człowieka, dobre słowo i pokój – w wymiarze globalnym, polskim, sokołowskim i pokój w sercu każdego człowieka”. Tego życzyła sokołowianom, jak również, by sokołowskiej społeczności nowy rok przyniósł wiele dobrego.
Parlamentarzystka, podkreśliła, że orszak to nowa tradycja, w naszym powiecie funkcjonująca dopiero od kilku lat. - To nowa forma kolędowania i pokazania naszego głębokiego przywiązania do naszej świętej wiary, do nowo narodzonego Jezusa. Pan Marcin Celiński powiedział, że to będzie wspaniały rok, rok nadziei. My wszyscy jesteśmy pielgrzymami tej nadziei i starajmy się, żeby ta nadzieja nigdy nas nie opuszczała – mówiła m.in. Maria Koc.
Życzenia uczestnikom orszaku złożył też wicestarosta Zbigniew Czerkas. W imieniu zarządu powiatu sokołowskiego życzył mieszkańcom wszystkiego dobrego w nowym roku, pokoju spokoju i zdrowia. - Ten orszak pokazuje, że tworzymy wspaniałą wspólnotę – podkreślił.
Ksiądz proboszcz Dariusz Kujawa poprowadził wspólną modlitwę „Anioł Pański” i udzielił uczestnikom błogosławieństwa. Organizatorom i uczestnikom orszaku podziękował proboszcz parafii salezjańskiej ks. Stanisław Stachal. Lista podziękowań była długa – otwierali ją Małgorzata Wyszomierska, wicedyrektorzy Szkół Salezjańskich Ewa Suchożebrska i ks. Dariusz Rogowski, Marcin Celiński. Podziękowania otrzymali też dyrektorzy, nauczyciele i wychowawcy z przedszkoli i szkół w Sokołowie oraz uczniowie. Ks. dyrektor dziękował też tym, którzy przygotowali scenki, artystom, a także policjantom, strażakom i służbom medycznym, którzy czuwali nad bezpieczeństwem uczestników oraz władzom samorządowym, a także wszystkim, którzy wzięli udział w orszaku..
Na koniec wszyscy wspólnie zaśpiewali kolędę „Wśród nocnej ciszy”. - A dziewiąty Orszak Trzech Króli w Sokołowie Podlaskim już za rok! - zapowiedział Marcin Celiński.
Dal uczestników była ciepła herbata, bigos. Można też było obejrzeć zwierzęta w żywej szopce, przygotowanej przez Krzysztofa Hardeja z Nowej Wsi.
POD ARTYKUŁEM O TAKIM WYDARZENIU NIE CHCEMY HEJTU, BLOKUJEMY KOMENTARZE
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!