
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowegosokołowskiej komendy policji zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego. Tym razem był to motorowerzysta, który miał ponad promil alkoholu.
W sobotę, 20 maja, około godz.19.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim otrzymał zgłoszenie, osobie kierującej motorowerem, która może znajdować się pod działaniem alkoholu. Po uzyskaniu tej informacji funkcjonariusze natychmiast zaczęli patrolować ulice miasta, szukając wskazanego kierowcy.
Funkcjonariusze zatrzymali kierującego motorowerem marki Peugeot do kontroli drogowej na ul. Kosowskiej. Jednoślad prowadził 36-latek. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało, że ma ponad promil alkoholu w organizmie. Teraz za takie zachowanie grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
ST. SIERŻ. ALEKSANDRA BOROWSKA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za debilny kraj i prawo. Zdarzy się raz coś człowiekowi od razu dzwonią podpierdziaki. A porozmawiać pomóc nie łaska. Taki co dzwoni powinien chodzić po sądach jako oskarżyciel może by go sumienie ruszyło. Komuś życie zmarnować.
Kolejny z POstawą obywatelską. Kapowanie i denuncjonwanie, uprzejme donoszenie, staje się tradycją narodowa.
Nie wydaje się Panu, że życie to ten pijany mógł komuś odebrać albo zmarnować? Co za głupie myślenie. Gdyby potrącił kogoś z Pana Rodziny miałby Pan inny pogląd na prowadzenie pojazdów przez pijanych i nieważne, czy komuś zdarzyło się pierwszy raz, czy kolejny. Oczywiście, że trzeba zgłaszać policji takie przypadki i to natychmiast.
Zakazać cywilom motorów i motorowerów, tylko huk, smród.
Nauczyć osoby dzwoniące odpowiedzialności i niech dzwoniący będą upubliczniani. Jak ma odwagę dzwonić niech też później każdy widzi tę osobę.
Jak tak to ludzie, krzyczą żeby reagować i nie przyczyniać się do zła tak, jak to było w przypadku Kamila z Częstochowy. A jadący pod wpływem alkoholu nie może doprowadzić do wypadku ze swoim albo czyimś innym udziału?
Większość wypadków powodują trzeźwi uczestnicy ruchu drogowego.
Widzę że rodzinka komentuje cieszcie się ze nikogo nie zabił. Ktoś mądry zadzwonił być może uratował komuś zycie