Polska – Mołdawia: druga wygrana ekipy Fernando Santosa?

Reprezentacja Polski w słabym stylu rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Europy w Niemczech, ponieważ przegrała w pierwszym spotkaniu na wyjeździe z Czechami. W drugim meczu było już jednak o wiele lepiej, ponieważ biało-czerwoni pokonali Albanię. Jak zaprezentują się nasi piłkarze w wyjazdowym starciu z Mołdawią, które odbędzie się 20 czerwca?

Mołdawia rozpoczęła obecne eliminacje od 2 kolejnych remisów. O ile punkt w domowej rywalizacji z Wyspami Owczymi można było uznać za lekki niedosyt, o tyle urwanie oczek Czechom zrobiło wrażenie. Gospodarze przystąpią do tej rywalizacji z 3 pozycji w tabeli i mają w dorobku 2 wywalczone punkty po 2 rozegranych starciach.

Ogólnie statystyki historyczne z rywalizacji pomiędzy tymi zespołami wskazują, że Mołdawia ani razu nie pokonała reprezentacji Polski. Najbliżej osiągnięcia tego celu byli w 2013 roku, kiedy przed własną publicznością zremisowali z naszą kadrą w ramach eliminacji do mundialu.

Reprezentacja Polski do tej pory sześciokrotnie zmierzyła się z tym przeciwnikiem. Bilans meczów bezpośrednich wyraźnie przemawia na korzyść naszego zespołu, ponieważ biało-czerwoni zaliczyli 5 wygranych w 6 rozegranych starciach. Oprócz tego raz skończyło się remisem, o czym pisaliśmy już wyżej.

Polacy przystąpią do tego meczu z obowiązkiem wygranej. Przegrana w Czechach z naszym południowym sąsiadem skomplikowała sytuację w tabeli, ale na szczęście podopieczni Fernando Santosa odpowiedzieli, pokonując Albanię przed własną publicznością i nasza sytuacja nie jest aż tak tragiczna, jak mogła być w przypadku porażki z drugim rywalem.

Legalny bukmacher spodziewa się tutaj łatwego zwycięstwa reprezentacji Polski. Kursy wskazują, że każdy inny rezultat byłby sporą niespodzianką. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Mołdawia nie przegrała przed własną publicznością z Czechami, to trzeba na tego rywala uważać. Polacy słabo zaprezentowali się na wyjeździe w Pradze, więc mecz w delegacji może być zdradliwy – boisko nie będzie sprzyjać ofensywnej grze. W teorii wcale nie musi być to tak łatwe spotkanie, jak wskazują na to kursy przygotowane przez legalnego bukmachera.

Statystyki historyczne z rywalizacji pomiędzy tymi drużynami wskazują, że w 4 ostatnich meczach kibice nie obejrzeli więcej niż 2 goli. Oznacza to, że Mołdawia z reguły stawia na mocną grę w defensywie, co znacząco utrudnia zadanie Polakom. Biało-czerwoni są tutaj faworytem. Wygrana naszej drużyny, a także -3,5 gola jest prawdopodobnym końcowym rezultatem. Skąd taka linia? Do tej pory z 6 rozegranych rywalizacji taka linia ani razu nie została przekroczona, a murawa prawdopodobnie nie będzie sprzyjać ofensywnej grze naszej drużyny.

PZBuk w swojej ofercie ma różne propozycje jak, chociażby bramka Roberta Lewandowskiego. Lewy do tej pory nie zdobył jeszcze ani jednego gola w starciach z tym przeciwnikiem.

Sprawdź więcej informacji sportowych!

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.

AUTOR TEKSTU: MATEUSZ NOWAK
Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95