Potrzebny będzie trzeci mecz...

Nie udało się drużynie MPKK Sokołów S.A. już dzisiaj zapewnić sobie awansu do półfinału play-offu. Miejmy nadzieję, że za cztery dni wszystko pójdzie już po myśli naszych koszykarek.

Wprawdzie sobotnie spotkanie rozpoczęło się od celnego rzutu Jastiny Kosalewicz, ale to miejscowe nadawały ton rywalizacji w pierwszej kwarcie, która zakończyła się naszą porażką 13:22. Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Podrażnione Sokołowianki zdecydowanie poprawiły skuteczność i wzmocniły defensywę, co dało natychmiastowy efekt. Warto nadmienić, ze od stanu 29:19 dla akademiczek, nasze panie zdobyły jedenaście kolejnych punktów nie tracąc żadnego i w pewnym momencie wyszły nawet na 4-punktowe prowadzenie. Ostatecznie na półmetku spotkania mieliśmy remis 37:37. Niestety w trzeciej kwarcie obraz gry przypominał pierwszą ćwiartkę. Koszykarki MPKK Sokołów S.A. miały fatalną skuteczność, co skrzętnie wykorzystały nasze przeciwniczki, które najpierw doprowadziły do remisu, a potem stopniowo powiększały przewagę, która przed ostatnią kwartą wynosiła już dziewięć oczek. Podopieczne Mariusza Świerka pokazały jednak charakter i wolę walki i w ciągu pierwszych trzech minut, za sprawą przede wszystkim Kingi Dzierbickiej, rzuciły 9 punktów z rzędu niwelując stratę do zaledwie jednego punktu (59:60). W ostatnich minutach to jednak Krakowianki zachowały więcej zimnej krwi trafiając w decydujących momentach i nasza porażka 70:77 stała się faktem. Tak więc po dwóch meczach mamy remis i o awansie do półfinałów zadecyduje trzecie spotkanie, które rozegrane zostanie już 26 kwietnia o godz.19 w Sokołowie Podlaskim. Dodajmy jeszcze, że najskuteczniejszą naszą zawodniczką została dzisiaj z dorobkiem 16 punktów Karolina Zieniewska, zaś najefektywniejszą Jastina Kosalewicz (EVAL 32).

AZS Politechnika Korona Kraków - MPKK Sokołów S.A. 77:70 (22:13, 15:24, 23:14, 17:19)

MPKK: Zieniewska 16, Dzierbicka 13, Kosalewicz 13, Jastrzębska 11, Kiuliak 9, Szczęśniak 5, Płatek 3