
Ben Ingram na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, odwiedził miasto skąd pochodzi jego rodzina, przy okazji wizyty w Polsce.
31 lipca Pracownię Dokumentacji Dziejów Miasta odwiedził Ben Ingram. Jest on wnuczkiem Witolda Malewicza, syna Zbigniewa Malewicza, właściciela majątku Przeździatka w okresie międzywojenny.
Witold Malewicz urodził się w 1916 r. W trakcie kampanii wrześniowej służył w kawalerii. Po 1944 majątek rodziny Malewiczów został przejęty przez władze komunistyczne, a Witold z rodziną wyjechał z Sokołowa Podlaskiego. Najpierw trafił do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Kupił ziemię w miejscowości Bantam w stanie Connecticut i założył tam farmę, którą prowadził przez kilka dziesięcioleci. Ożenił się i doczekał się czterech córek. Jedna z nich była matką Bena. Witold zmarł w 1997 r.
Ben pamięta dziadka z czasów dzieciństwa. Sam nigdy nie był w Polsce, a po polsku zna tylko kilka słów. Przyjechał do Sokołowa, wraz z przyjaciółmi (polsko-irlandzkim małżeństwem mieszkającym w Szczecinie) aby odwiedzić dom rodzinny swojego dziadka.
Podczas wizyty w Pracowni gość obejrzał fotografie z okresu międzywojennego przedstawiające pałac oraz jego mieszkańców. Następnie z Piotrem Rybakiem z Pracowni udał się na spacer po parku na Przeździatce. Ben zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie na schodach, na których bawił się jego dziadek.
INFORMACJA/ZDJĘCIA PRACOWNIA DOKUMENTACJI DZIEJÓW MIASTA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przyjechał po swoje,ciekawe jak władza sobie z tym poradzi...
Oby Malewicze wzięli się w końcu za Park, skończyłby się syf i łowienie rybek. Miasto g robi
Przyjechał do Sokołowa i nie zrobił sobie zdjęcia u boku Pani Burmistrz? Przecież tak się nie godzi
Hahahhaha wiecej nie zostaną wpuszczeni bez fotyani z pania burmistrz rusz
Park wygląda źle: przed Pałacem jest wykoszony, dalej nie, śmiecie w wodzie i dookoła, ludzie już nawet jeżdżą tam quadami. Malewicze postawiliby solidny mur, strzeżone wejście, byłby park na poziomie. Miasto chyba chce "przeczekać" aż Malewicze będą mieli dosyć/wymrą i sprzedać teren za psie pieniądze. Zamiast żeby z tego miejsca zrobić coś ładnego, to Miasto pozwala aby na jego terenie mieszkało (w budynkach za pałacem) około 10 osób, bezprawnie. Nawet pasą się tam konie, czasami i krowa. Widziałem, co tam się dzieje: jakiś brudny facet chleje wódeczkę, wszędzie walają się puszki i butelki po alkoholu, śmierdzi kałem. Co to ma być? Macie taki teren. Wystarczy ruszyć głową i będzie piękna perełka. Ale to trzeba chcieć, a nie po prostu bawić się w rządzenie.
Władza to sobie poradzi, jak ze wszystkim innym, gorzej z nami mieszkańcami. Władza ignoruje prawo, a nam za kradzież batonika grozi więzienie. Tę nierówność widać zwłaszcza w Sokołówku. Przykłady można mnożyć. Otóż zgodnie z prawem, miesiąc po ślubowaniu "władza" musi złożyć oświadczenie majątkowe. Od ślubowania p. Burmistrz mijają prawie trzy miesiące, oświadczenia jak nie ma, tak nie ma. Ponoć za brak grozi odpowiedzialność karna. U nas jest inaczej. Urząd Skarbowy też nie wnika w oświadczenie najmądrzejszego z radnych. Ma domy, samochody, przy zerowych dochodach- z nieba Mu manna spada. Nie bez powodu wszak ma "syndrom Boga". To bezprawie dzieje się na naszych oczach, nawet bez stwarzania pozorów praworządności. A miało być tak praworządnie- może by tak "przyjaciele" z PO (przynajmniej przed wyborami),walczący o praworządność spojrzeli na Sokołów. Z niecierpliwością czekamy też na zawieszenie działalności gospodarczej naszej Pani. Termin tuż, tuż.To z dbałości o zdrowie, bo jak nikt z regionu wciąż narzeka na brak weekendów i ogromne przepracowanie. Inni tyle nie pracują, za to efekty mają o niebo lepsze.Prosimy więc P. Burmistrz, aby już tak bardzo nie poświęcała się dla naszego dobra.
Nie rozumiem dlaczego Sokołowianie głosowali na p. Kublik. Jest to osoba o wątpliwej moralności,popiera walkę z kościołem i chrześciańskimi warościami.Swoje rządy zaczęła od afer,kłamstw i nieudacznictwa. Nauczycielom zafundowała spokojne wakacje starsząc likwidacją szkół.
Pani burmistrz namieszala swoją niekopmetencja nie tylko wśród nauczycieli. Pytanie czy to ona czy jej pitbule BH, ML i inna melasa
Poczekajcie, niech się rozkręcą. Ekipa z Melasy, która faktycznie rządzi miastem nie znosi Kościoła, już puszczają różne bąki jak zdejmowanie krzyży z urzędów. Podobno na tapecie jest już sprawa odebrania Salezjanom praw do publicznej podstawówki żeby im kasę zabrać. Na razie tylko walczą z mediami, był mały pojedynek w sprawie dyrektorów szkół, reszta cicho siedzi. Za chwilę zaczną okładać kolejne grupy i dopiero krzyk się podniesie.
SZOK I NIEDOWIERZANIE!!! Na BIP Sokołowa pojawiło się oświadczenie p. Burmistrz. Pojawiło się 2.08. 2024(piątek), za to z datą wsteczną- 8.06.2024. Można, można!!! To jawne fałszerstwo, plugawe oszustwo, kpina z praworządności!!!Co na to odpowiednie władze. Panie Miller, publikując te dane w dniu 2.08. 2024 i wstawiając wsteczną datę, bierze Pan udział w przestępstwie. Mieszkańcy, nie pozwólmy, aby lekceważono nie tylko nas, ale obowiązujące przepisy. Gdzież ta praworządność!!! OHYDA- ktoś taki ma rządzić miastem, stanowić przykład dla mieszkańców???
Kolejna afera z BIP i kolejne kłamstwo p.Burmistrz.Głosowaliście na nią,a ona Was Sokołowianie oszukała.Ja nigdy bym na p.Kublik swego głosu nie oddała.
Ja oddałam i teraz żałuje. W sprawie Malewiczów to będzie ciąg dalszy bo Miasto raz już przegrało. Skoro PBurmistrz jeszcze iezawiesiĺ dzialanosci bo ma 3 miesiacena toto już wiadomo dlaczego nie odwołałą Czerkasa. Koalicja niemożna drażnic bo w Powiecie o jeden głos chodzi.A miało być transparentnie. Zaraz moze bedzie pięknie drżewek zieleni Pani Burmistsznasadzi.s
Podobno pracownicy biblioteki na zlecenie spadkobierców byłych właścicieli nieruchomości na terenie Sokołowa zbierają dokumenty potwierdzające ich prawa do tych nieruchomości. Podobno spadkobiercy mają wystąpić o odszkodowania od miasta. Pani burmistrz jezdzi na wycieczki do Znina i lansuje się na imprezach a nad miastem wisi grozba bankructwa!
Szanowna Pani, prosze nie wypisywać takich bzdur.
Ponownie mieszkańcy Sokołowa Podlaskiego pokazują swój poziom inteligencji. Artykuł jest o turtytycznej wizycie osoby z rodziny Malwiczów. A wam ograniczonym ludziom nawet na myśl nie przyjdzie, że ktoś bezinteresownie może przejachać pół świata turystycznie . A co do wzmianek o Pani Burkistrz ? Czy w artykule jest co kolwiek napisane o tej Kobiecie ? Nie mieszajcie tematów. Zamiast cieszyć się że ktoś pamięta o swoich korzenia i chce zobaczyć miejsce gdzie wychowywał się jego dziadek to wietrzycie podstępy.
Nie obrażaj mieszkanców Sokolowa. Pani Burmistrz powinna szybko zajać się sprawą zbierania dokumentacji na zlecenie spadkobierców.To jest działanie na szkodę miasta.