Przyszła informacja o dużym pożarze lasu...

Tak zaczęły się niezapowiedziane ćwiczenia służb ratowniczych w kompleksie leśnym Przeździatka. Wzięło w nich udział ponad 100 strażaków z powiatu sokołowskiego.

Tak zaczęły się niezapowiedziane ćwiczenia służb ratowniczych w kompleksie leśnym Przeździatka. Wzięło w nich udział ponad 100 strażaków z powiatu sokołowskiego.

Ćwiczenia zorganizowano w poniedziałek, 23 maja, w godzinach przedpołudniowych. Wzięło w nich udział łącznie 20 zastępów OSP, w tym 18 jednostek z KSRG i 2 inne położone w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu. Łącznie w akcji uczestniczyło 104 strażaków OSP oraz kadra dowódcza Komendy Powiatowej PSP, przedstawiciele Nadleśnictwa Sokołów Podlaski, straż leśna, policja oraz pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego.

Podobne ćwiczenia organizowane są co roku, pod koniec maja. Włąśnie o tej porze roku kilkanaście lat temu wybuchł ogromny pożar w kompleksie leśnym Maliszewa, który strawił setki hektarów lasu.

Jak podkreślają pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowegow starostwie, ćwiczenia zorganizowano po to, by doskonalić współdziałanie służb ratowniczychoraz dużych związków taktycznych w czasie pożarów na kompleksach leśnych, doskonalić elementy dowodzenia, sprawdzić gotowość do działań jednostek OSP. Chodziło też o to, by lepiej poznać kompleks leśny, a zwłaszcza drogi dojazdowe oraz punkty czerpania wody i sprawdzić działąnie łączności.

Po zakończeniu ćwiczeń na spotkaniu podsumowano je. Była okazja omówić te elementy, które wymagają jeszcze dalszego doskonalenia. Warto podkreślić, że choć ćwiczenia były niezapowiedziane, a jednostki były alarmowane jak do prawdziwego pożaru, wszystkie stawiły się na miejscu

Na podsumowaniu głos zabrali: st. bryg. Tomasz Wilk ? zastępca komendanta Powiatowego PSP,  bryg. Sławomir Iwański ? naczelnik Wydziału Operacyjnego KP PSP, Robert Płocki ? nadleśniczy Nadleśnictwa Sokołów Podl. oraz Józef Panasz ? kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym.

OPR. BG/STAROSTWO

ZDJĘCIA: OSP CERANÓW/FACEBOOK