
Krocząca ostatnio od zwycięstwa do zwycięstwa drużyna z Jabłonny Lackiej straciła pierwsze punkty od prawie dwóch miesięcy
Krocząca ostatnio od zwycięstwa do zwycięstwa drużyna z Jabłonny Lackiej straciła pierwsze punkty od prawie dwóch miesięcy
W rozegranym w sobotnie popołudnie spotkaniu, Jabłonianie podejmowali na własnym boisku silną ekipę Orła, który ma w tym sezonie wysokie aspiracje. W 21 minucie gospodarze za sprawą Grześka Przesmyckiego wyszli na prowadzenie i taki też wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Drugie 45 minut zaczęło sie jednak fatalnie dla podopiecznych Rusłana Mielniczuka, gdyż przyjezdni po upływie zaledwie paru minut doprowadzili do wyrównania i mecz, można by powiedzieć, zaczął się od początku. Kiedy na 12 minut przed końcem jeden z zawodników gości otrzymał czerwony kartonik, pojawiła się nadzieja na komplet punktów. Niestety, nie tylko nie udało się zainkasować trzech oczek, ale na domiar złego już w doliczonym czasie gry również czerwoną kartką ukarany został zawodnik Jabłonianki, Maciek Michalczuk. Remis 1:1 nie krzywdzi żadnej ze stron, ale przerwana została imponująca seria zwycięstw naszej ekipy. A w kolejnej ligowej kolejce czekają nas niezwykle interesująco zapowiadające się derby powiatu sokołowskiego, w których Jabłonianka rozegra wyjazdowe spotkanie z tegorocznym beniaminkiem, Kosovią Kosów Lacki. Mecz zostanie rozegrany 14 listopada o godz.13.
Jabłonianka – Orzeł Unin 1:1 (1:0)
Bramka: 21’ Przesmycki
Skład: Wrzosek, Rytel, Zdunek (61’Świnarski), Domański, Maciejec (69’Mostowiec), Rozbicki, Michalczuk, Czerkas (67’ D.Toczyski), Ołtarzewski, Przesmycki (61’Krysiński), J.Toczyski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie