
Rozpoczęły się od wykonywania wjazdu na teren OSiR. Kiedy tylko pogoda pozwoli, roboty zaczną się tam, gdzie są najpilniejsze – na płycie głównej boiska. W Urzędzie Miasta trwa wybór wykonawcy nawodnienia.
Rozpoczęły się od wykonywania wjazdu na teren OSiR. Kiedy tylko pogoda pozwoli, roboty zaczną się tam, gdzie są najpilniejsze – na płycie głównej boiska. W Urzędzie Miasta trwa wybór wykonawcy nawodnienia.
W planach jest dokończenie przebudowy stadionu, przeprowadzenie wszystkich niezbędnych i zaawansowanych prac, przebudowa płyty głównej z nawodnieniem i odwodnieniem. Udało się wyłonić wykonawcę wszystkich prac, poza nawodnieniem płaty głównej. Ta kwestia nadal pozostaje otwarta. Do przetargu na to zadanie zgłosiło się 4 oferentów. Najniższa oferta to 109 tys. zł. To więcej, niż miasto przeznaczyło na ten cel. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Runda wiosenna zaczyna się w kwietniu. Nasi piłkarze z MKS Podlasie pierwsze rozgrywki będą zmuszeni przeprowadzić jeszcze na stadionie na Cukrowni, który pełni rolę zastępczą. Do końca rudy wiosennej prace przy ul. Lipowej uda się zakończyć.
Przypomnijmy, dotacje na to zadanie w wysokości 820 tys. zł udało się uzyskać z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Co najmniej drugie tyle przeznaczy budżet miasta.
O potrzebie przeprowadzenia modernizacji stadionu zadecydowały prowadzone w 2017 r. roboty. Polegały na budowie 400-metrowej bieżni z tartanową nawierzchnią i elementów infrastruktury sportowej, jak skocznie do skoku w dal i wzwyż oraz rzutnia do pchnięcia kulą. Zamknęły się kwotą półtora miliona złotych. W tym przypadku także połowa pochodziła z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przeczytałem i się załamałem, bo od kiedy to prace "decydują o konieczności wykonania robót" (czy coś tam podobnego)? To stawia pod znakiem zapytania utrzymywanie Burmistrza, Rady i Urzędu Miasta. A przecież są niezastąpieni jak tlen.
Jakieś bredzene 109 tys całe zadanie , 820 dofinansowanie miasto drugie tyle czyli razem 1 mln 640 tys a całe zadanie bez nawodnienia 109 tys czyżby reszta na podwyżki dyrektorów
całe zadanie to 1,6 mln, 109 tys to najniższa oferta dotycząca nawodnienia - polecam czytanie ze zrozumieniem.
Głosował ręce opadają za naszą kasę.
Kupiłbym mały traktorek, kilka bębnów z dziurkowanymi wężami ogrodowymi i jazda. Zwinąć, nawodnić, rozwinąć - 2 godziny i chyba niedrogo. Mogłoby się też przydać w innych miejscach. Lubię rozwiązania lekkie i elastyczne.
takie rozwiązania sprawdzą się w przydomowym ogródku, a nie na poważnym obiekcie. Nie zyjemy w PRL.
Coś tu śmierdzi, czy Boguś nadal wszystkich oszukuje
Jak mawiał dr Religa,, Polak Polakowi, to nawet porażki zazdrości ''
O ile wiem Bogus się nawadnia:))
Czym się nawadnia
Podziękowania dla pana Przewodniczącego