Reklama
Siedzi za kradzież, paserstwo i znęcanie się nad psem…
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 42-letni sokołowianin, grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Jego młodszy kolega odpowie za kradzież, a partnerka za ich wspólne znęcanie się nad zwierzęciem.
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 42-letni sokołowianin, grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Jego młodszy kolega odpowie za kradzież, a partnerka za ich wspólne znęcanie się nad zwierzęciem.
Sokołowscy policjanci zatrzymali 42-latka, który jest podejrzewany o popełnienie kilku przestępstw. Mężczyzna kilka dni temu miał ukraść wart kilkaset złotych telefon komórkowy starszemu mężczyźnie. Na dodatek, aby właściciel nie próbował się bronić, groził mu pobiciem. To jednak nie wszystko co ma na sumieniu mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego. Wcześniej pomagał swojemu 35-letniemu koledze w ukrywaniu skradzionego telewizora.
Prócz kradzieży i paserstwa 42-latek wraz ze swoją partnerką znęcali sie nad swoim psem. Jak się okazało zwierzę od dłuższego czasu nie było karmione, nie miało też podawanej wody do picia.
Zarówno 42-latek, jak i jego młodszy kolega są dobrze znani Policji. W przeszłości obydwaj byli już karani za kradzieże. Decyzją sądu starszy z mężczyzn został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Natomiast 35-latkowi za kradzież telewizora z uwagi na recydywę grozi do 10 lat więzienia. 37-latka odpowie za znęcanie się nad psem, za co grozi jej do lat 2 pozbawienia wolności.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 3
- Rolnictwo 16
- Usługi 16
- Praca 13
- Dla domu 2
- Motoryzacja 2
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Mam kilka pytań nie do końca związanych tylko z tym artykułem,ale i z poprzednimi również. Czy sokolowscy prokuratorzy nie występują do sądu o areszt tymczasowy zbyt pochopnie? Przecież jest to jedyna forma izolacyjna, która ma być stosowana w ostateczności gdy wcześniejsze 8 nie przyniosło skutków. Biorą pod uwagę obie przesłanki ogólne, które muszą być spełnione łącznie? I czy w ogóle zwracają uwagę na przesłanki negatywne,które mówią o tym kiedy areszt nie może być zastosowany? My napewno żyjemy w państwie prawa? Czasami wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z sytuacją kiedy "MANUS MANUM LAVAT" (ręka rękę myje)