
W obiekcie zaczyna się remont. Na początek prace obejmą nieckę, bo jej stan groził tym, że Sanepid lub nadzór budowlany może zamknąć pływalnię. Ile potrwa remont i kiedy znów będzie można korzystać z obiektu – na to pytanie trudno w tej chwili odpowiedzieć.
Lakoniczny komunikat o zamknięciu od 21 grudnia do odwołania sokołowskiej pływalni OSiR opublikował 20 grudnia. Obiekt ma 30 lat i do tej pory nie przeszedł gruntownego remontu. O przekształceniu OSiR i remoncie basenu mowa była na sesji Rady Miejskiej, która odbywała się 20 grudnia przed południem.
Na posiedzeniu Rada Miejska w Sokołowie Podlaskim zdecydowała o przekształceniu od 1 lutego 2023 r. Ośrodka Sportu i Rekreacji z zakładu budżetowego w jednostkę budżetową miasta i nadała jej statut. Ta zmiana wiąże się przede wszystkim ze sposobem finansowania. Nowa jednostka obejmie w zarząd te same elementy majątku, które miał zakład: pływalnię, stadion przy Lipowej i stadion przy Okrężnej.
Projekt uchwały pozytywnie zaopiniowały wszystkie komisje rady. W dyskusji głos jako pierwszy zabrał Zygmunt Wycech i zapowiedział, że będzie przeciwko tej uchwale.
- To jest nowy twór, jeszcze takiego zakładu na Mazowszu nie widziałem, nigdzie go nie ma w żadnym mieście. A jeszcze na dodatek mam argument, że pięć dni temu ukazała się ustawa o finansowym wsparciu niektórych przedsięwzięć mieszkaniowych. W 2018 r. wpłynęło 25 podań o przydział mieszkania, w 2019 r. - 8, w 2020 r. - 12, w 2021 r. 12, a w tym roku 10. To razem 67 mieszkań potrzebnych ludziom. Z tego co wiem, mieszkańcy przychodzą do burmistrza z kalekimi dziećmi. Niedawno byli z takim, które nie widzi, nie słyszy i nie chodzi. Tym ludziom trzeba pomów. A jeśli wydamy duże pieniądze z budżetu na OSiR, nie będziemy mieć na wkład własny do tej ustawy. A na tę ustawę czekało wielu mieszkańców w Polsce, w Sokołowie też. (…) Szkoda te pieniądze stracić - mówił Zygmunt Wycech.
- Panie radny, teraz mówimy o OSiR – przerwał mu przewodniczący Waldemar Hardej.
- Dam panu w prezencie tę ustawę wręczę jako prezent świąteczny i jeszcze wydruk z budżetu Mazowsza w sprawie krzyża – dodał radny i wstał, by przekazać dokumenty.
- Dziękuję serdecznie panie radny, prezentów nie musi mi pan sprawiać, tym bardziej że nie są związane z projektem uchwały. Proszę to raczej radnym wręczyć – odparł przewodniczący.
- Pan Wycech chyba lepiej wie, kto do mnie przychodzi i w jakiej sprawie. Ja sobie takich wizyt nie przypominam. Skąd pan ma takie informacje? – pytał burmistrz Bogusław Karakula.
- Panie radny, proszę nie okłamywać radnych i wszystkich tutaj obecnych – dodał radca prawny UM Stanisław Cieciera. - Niestety, przez pandemię wszystkie te ośrodki sportu i rekreacji, które działały jako zakłady budżetowe przekształcały się w jednostki, gdyż zgodnie z ustawa o finansach publicznych gminy nie mogą ich finansować więcej jak w 50 procentach i nie wystarczało funduszy na działalność. Tak jest w Wyszkowie, w trzech dzielnicach Warszawy. Te zakłady budżetowe zostały poprzekształcane przez likwidację w jednostki budżetowe. Proszę tak nie mówić, bo Warszawa to Mazowsze i Wyszków to Mazowsze.
- Ja to w Internecie śledziłem i nie widziałem – odparł radny Wycech.
- Jakoś to śledzenie nie w tą stronę szło, co trzeba – skomentował przewodniczący Hardej.
Radny Michał Lipiński pytał o finansowanie nowej jednostki
- To może być 3, 4 i 5 mln zł, jeśli będzie taki zapis w budżecie? - pytał
- Będzie tyle środków, ile państwo jako radni przekażą. Rada o tym będzie zdecydować – odparł radca prawny.
- A dlaczego nie idziemy w stronę spółki kapitałowej? - kontynuował radny Lipiński.
- Ja już panu tłumaczyłem na komisjach, co to są spółki kapitałowe. Jakby pan sobie doczytał jeszcze, to by było dobrze. Jakie są zasady funkcjonowania spółek prawa handlowego to wszyscy dobrze wiemy. Niech pan nie mówi, że spółka kapitałowa byłaby o wiele lepszym rozwiązaniem. Pan myli pojęcia – mówił burmistrz.
- Spółka kapitałowa to możliwość odzyskiwania VAT, większa motywacja do działania, szybszy proces decyzyjny, uzyskanie osobowości prawnej i lepsze wykorzystanie personelu – mówił dalej radny Lipiński.
- Spółka kapitałowa, np. spółka z o.o. sziała według przepisów prawa handlowego. Spółki są powoływane w celu osiągnięcia zysku. Żaden zakład budżetowy, który świadczy usługi tego typu co OSiR nigdy nie będzie dochodowy. To się nie może zdarzyć, bo to są usługi dla ludności, które się nie równoważą i zawsze wszystkie gminy dokładają świadomie i z rozmysłem. Spółka musi mieć zarząd, radę nadzorczą. I miasto ma tam dokładać, żeby spółka miała się dobrze? - wyjaśniał Stanisław Cieciera.
- Żeby to podsumować: powołanie spółki prawa handlowego byłoby pierwszym krokiem do likwidacji basenu, to tak żeby byłą jasność – zakończył ten wątek burmistrz.
Radny Damian Strzała podkreślił, że wokół tematu basenu krąży wiele plotek. Pytał o zakres remontu basenu, który ma się wkrótce rozpocząć oraz o sprawy pracowników.
- Przekształcenie oznacza najpierw likwidację, pracownicy muszą otrzymać wypowiedzenia. Pytanie jest: czy będzie redukcja etatów w OSiR i czy pracownicy w momencie otrzymania wypowiedzeń otrzymają od razu nowy angaż, czy to będzie rozłożone w czasie? – pytał.
- Będzie to rozłożone w czasie i pewnie jakaś redukcja będzie. Nie są to jakieś gwałtowne ruchy i nie będzie to duża redukcja. Myślę, że zaczniemy od redukcji naturalnej, czyli od odejścia tych osób , które mogą odejść na emeryturę – wyjaśniał Bogusław Karakula.
- Ustawa o finansach publicznych wymaga do przekształcenia w jednostkę likwidacji zakładu budżetowego. Wszyscy dotychczasowi pracownicy zakładu otrzymają wypowiedzenia, a dyrektor złoży propozycję zatrudnienia wszystkim, którzy będą mu potrzebni do tego, by jednostka działała. Tu musi się dyrektor określić, czy to będzie jedna osoba do zwolnienia, czy dwie – dodał radca prawny.
- Jeśli chodzi o remont, to rozpoczniemy od remontu niecki basenowej. Jak dalej to tak potrwa, to Sanepid zamknie nam basen i wtedy nie będziemy mieli na to żadnego wpływu – wyjaśniał burmistrz.
Radny Strzała dopytywał o zakres i termin przeprowadzenia prac.
-Tłumaczyłem już państwu na komisjach, jak to wygląda. Nie jestem wróżką i nie chcę wróżyć. Wszystko okaże się, jak spuścimy wodę z niecki basenowej – mówił Bogusław Karakula.
Na sesji padło też pytanie o pieniądze (4,05 mln zł) z Polskiego Ładu, które miasto pozyskało na remont basenu. Zakres prac miał być bardzo szeroki i objąć; docieplenie ścian kondygnacji nadziemnych, docieplenie ścian fundamentowych poniżej poziomu gruntu, wymianę pokrycia dachu wraz ociepleniem nad częścią basenową, wymianę okien i drzwi, modernizację instalacji wentylacji, wymianę systemu sterowania oraz pomp na energooszczędne, remont odwodnienia patio, wykonanie instalacji fotowoltaicznej, wymianę instalacji piorunochronnej nad częścią basenową oraz wykonanie opaski z kostki brukowej przy budynku części basenowej.
Mimo przeprowadzenia w 2022 r. trzech przetargów nie udało się wyłonić wykonawcy, bo oferty jakie wpływały, były dużo wyższe (od 7,5 do 9 mln zł).Tym samym nie udało się wykorzystać ponad 4 mln zł funduszy z Polskiego Ładu w terminie. Miasto złożyło jednak wniosek do BGK o utrzymanie promesy i zmianę zakresu prac.
W głosowaniu za uchwałą o przekształceniu OSiR w jednostkę budżetową głosowało 11 radnych, przeciwko było 3 (Robert Doliński, Damian Strzała i Zygmunt Wycech),a Michał Lipiński wstrzymał się od głosu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!