Świerkowa za Świerczewskiego, czyli dekomunizacja u nas

W czerwcu, w ramach realizacji zapisów tzw. ustawy dekomunizacyjnej Rada Gminy Jabłonna Lacka zmieniła nazwę ul. Gen. Karola Świerczewskiego na Świerkową. W mieście Sokołów Podlaski porządek z komunistycznymi patronami skutecznie zrobiono na początku lat 90.

W czerwcu, w ramach realizacji zapisów tzw. ustawy dekomunizacyjnej Rada Gminy Jabłonna Lacka zmieniła nazwę ul. Gen. Karola Świerczewskiego na Świerkową. W mieście Sokołów Podlaski porządek z komunistycznymi patronami skutecznie zrobiono na początku lat 90.

We wrześniu ubiegłego roku weszła w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

Pozostał „Walter”
Wprowadziła ona zasadę, że nazwy dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Nazwy dotychczas istniejące mają być zmienione w ciągu roku od wejścia w życie nowej ustawy. Zatem kończy się właśnie czas na realizację ustawowych zapisów.
W powiecie sokołowskim stosowną uchwałę podjąć musiała jedynie gmina Jabłonna Lacka i zrobiła to na sesji 21 czerwca. W stolicy gminy pozostała bowiem ulica gen. Karola Świerczewskiego ps. Walter. „Człowiek, który się kulom nie kłaniał” – tak był przedstawiany w czasach PRL, kiedy był wyjątkowo czczony. Karol Świerczewski - o czym mało kto dziś już pamięta - był także patronem Szkoły Podstawowej Nr 2 w Sokołowie Podlaskim. (…)
W Jabłonnie Lackiej władze nie poszły śladem wielu samorządów, które zaraz po 1989 r. pozbyły się komunistycznych patronów z ulic i placów. Nazwę ulicy Karola Świerczewskiego zmieniono dopiero w czerwcu tego roku. Na wniosek mieszkańców rada zdecydowała, że będzie się ona nazywać Świerkową.

Wróciła Długa
W mieście Sokołów Podlaski problem dekomunizacji nazw ulic rozwiązano za jednym zamachem, uchwałą Rady Miejskiej z 3 października 1991 roku. Jej przyjęcie poprzedzone było konsultacjami z mieszkańcami. Radni zdecydowali, że od 1 stycznia 1992 r. ulica Bohaterów Chodakowa (nazwano tak 8 komunistycznych agitatorów, którzy zostali zastrzeleni podczas akcji podziemia niepodległościowego w grudniu 1946 r.) wróci do nazwy, jaką nosiła do 1947 r., czyli ul. Długiej. Przed 1939 r. Długa była jedną z trzech głównych ulic w Sokołowie Podlaskim. Zgodnie z decyzją rady, ulicy Manifestu Lipcowego nadano nazwę ul. 3 Maja, Hankę Sawicką zastąpiono Franciszkiem Świtalskim, ul. Marcelego Nowotki stała się ul. Franciszka Zalewskiego, a ul. Janka Krasickiego dostała za patrona Władysława Praweckiego. (…)

Nie „ten” Malinowski
Na mapach - tradycyjnych i tych internetowych - próżno szukać, jakie imię nosi patron ul. Malinowskiego. Wszędzie bowiem widnieje tylko nazwisko. Wielu sokołowianom kojarzyć się może ono z Franciszkiem Malinowskim, komunistycznym działaczem, którego imię przez lata nosiła sokołowska cukrownia. A tą postacią z pewnością zainteresowałby się IPN. (…)
Okazało się jednak, że to nie Franciszek Malinowski jest patronem sokołowskiej ulicy, tylko Bronisław – antropolog i podróżnik. Ale ustalenie tego wymagało sporych poszukiwań w dokumentach.
 

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 1 września