Święto w nowych murach

Wyjątkowy charakter miało w tym roku Święto Szkoły w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim.

Wyjątkowy charakter miało w tym roku Święto Szkoły w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim.

Zorganizowano je w piątek, 25 kwietnia. Uczniowie i goście spotkali się pierwszy raz po kapitalnym remoncie szkoły. Nowe wnętrza robiły na osobach, które ich jeszcze nie widziały, duże wrażenie. Wśród uczestników spotkania znaleźli się m.in. starosta Leszek Iwaniuk, wójtowie z gmin powiatu sokołowskiego, dyrektor Kazimierz Kisiel z Sokołów S.A, przedstawiciele sokołowskich instytucji i ks. Stanisław Bogusz, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim.

Do maturzystów, których żegnano oficjalnie podczas Święta Szkoły, dyrektor ZS CKR Eleonora Miszkiel skierowała szczególne przesłanie.

- Pamiętajcie, lata młodości ? choćby trudne i burzliwe ? dają bagaż na całe życie. Jest w nim wiedza, są pierwsze czyste uczucia, sukcesy i porażki. Mam nadzieję, że wasze życie przebiegnie bez większych kłopotów i zmartwień ? mówiła. - Życzę wam dziś odwagi w dążeniu do spełniania waszych marzeń. Życzę wam sukcesów na egzaminach i w waszym dalszym życiu, wytrwałości w pokonywaniu przeszkód i przeciwności losu. Uśmiechu na co dzień i spotkania wspaniałych ludzi, którzy będą wzbogacali was i całe wasze życie. Nigdy nie traćcie nadziei, wiary we własne siły, ani w możliwości drugiego człowieka. Pamiętajcie, że oprócz nabytej wiedzy o wartości człowieka decyduje to, co ma w sercu. Szacunek dla wszystkich ludzi to jedna z najważniejszych rzeczy, jakich trzeba się nauczyć. Idźcie przez całe życie z zapałem i entuzjazmem. Na dalszy etap życia chcę wam zadedykować słowa Winstona Churchilla: ?To nie jest koniec. To nawet nie jest początek końca. To dopiero koniec początku? - dodała.

Najlepsi uczniowie z rąk dyrekcji i gości otrzymali nagrody książkowe oraz świadectwa. Uczestnicy spotkania mieli okazję obejrzeć program artystyczny przygotowany przez uczniów, zwiedzić szkołę, a także skosztować przysmaków, przygotowanych przez uczniów.

BG

Więcej w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 2 maja