
„Serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta” - te słowa Immanuela Kanta były mottem spotkania z Olgą Pytel, lekarzem weterynarii specjalizującym się w opiece nad psami i kotami.
Tuż przed dniem Wszystkich Świętych, czyli 31 października, w Zespole Oświatowym w Nowej Wsi przeprowadzona została niecodzienna lekcja biologii. Pani weterynarz Olga Pytel z gabinetu weterynaryjnego „Zoomedica” przeprowadziła zajęcia dla dzieci z klas młodszych i dla starszej młodzieży.
Spotkanie przebiegało pod hasłem „Nasze zwierzęta domowe”. Zorganizowano je po to, by uczniowie mogli poznać pracę lekarza weterynarii, zdobyć i poszerzyć swoją wiedzę na temat dbania i pielęgnowania zwierząt domowych. Pani Olga opowiadała o codziennej pracy w gabinecie, swoich pacjentach oraz pomocy zwierzętom.
Na spotkanie wybrani uczniowie i nauczyciele przyszli ze swoimi pupilami m.in.: z psem, kotem i chomikiem. Pani doktor pokazała narzędzia, jakimi posługuje się na co dzień w pracy oraz zaprezentowała, w jaki sposób przebiega badanie. Zgromadzeni mogli pogłaskać zwierzątka, a nawet je przytulić. Zadawali mnóstwo pytań pani Oldze dotyczących własnych zwierząt domowych. Ta część spotkania była niezwykle ciekawa wprawiła w zachwyt zwłaszcza najmłodsze dzieci.
- Dziękujemy pani Oldze Pytel za szerzenie wiedzy o zwierzętach, za kształtowanie właściwych postaw u uczniów naszej szkoły jeśli chodzi o odnoszenie się do zwierząt oraz za okazaną życzliwość – podkreślają przedstawiciele ZO w Nowej Wsi.
TEKST I ZDJECIA: ANNA KAŃKOWSKA-ROGALA/ZO W NOWEJ WSI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to za określenie "weterynarz" może Pani doktor weterynarii szanowna Pani pisak
Weteryniarz to weteryniarz, zawód jak każdy.
Nie ma takiego wyrazu w jézyku polskim jak "weteryniarz", jest za to lekarz weterynarii.
Do Heńka - "doktor" to tytuł naukowy - to tak ad vocem . Pani lekarz weterynarii, a w uproszczeniu - weterynarz i takie formy są poprawne, panie porządnicki. Zanim Pan zabierzesz głos, zdanie, warto się dedukować, by głupot nie pisać. Pozdrawiam. :-)
Dawniej dzieci prowadzano raczej do lekarza ...
Dawniej psy trzymano na łańcuchach i karmiono suchym chlebem