W „Rolniku” znów szkolą kierowców

Od 1 września Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Wł. St. Reymonta w Sokołowie Podlaskim został ośrodkiem szkolenia kierowców.

Od 1 września 2021 r. Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Wł. St. Reymonta w Sokołowie Podlaskim został ośrodkiem szkolenia kierowców.

Samochód to dziś podstawowe narzędzie pracy w wielu zawodach, a w innych – duże ułatwienie. Trudno wyobrazić sobie prawdziwego rolnika, który nie ma prawa jazdy na traktor. W większości przyszli kierowcy uprawnienia do kierowania pojazdami zdobywają w wybranych przez siebie ośrodkach szkoleniowych.

W sokołowskim „Rolniku” jest inaczej, bo szkolenie przyszłych kierowców jest obowiązkowym elementem programu nauczania w większości techników.

- W podstawie programowej Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrotroniki oraz w Technikum Weterynarii jest nauka jazdy samochodem osobowym. Natomiast w Technikum Rolniczym, Technikum Agrobiznesu, Technikum Architektury Krajobrazu oraz w Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrotroniki w siatce przedmiotów jest nauka jazdy ciągnikiem rolniczym – wyjaśnia dyrektor ZS CKR w Sokołowie Podlaskim Sławomir Wróblewski. - Przepisy ruchu drogowego są przedmiotem, z którego uczniowie otrzymują oceny i który znajduje się na świadectwie szkolnym. Egzamin uprawniający do kierowania ciągnikami można zdawać po ukończeniu 16 lat, a na samochód osobowy po skończeniu 18 lat. W naszej szkole w technikach z prawem jazdy na ciągnik uczniowie przepisów uczą się w klasie drugiej, a praktyczne szkolenie odbywają w klasie trzeciej. Ci, którzy mają zdawać na kategorię B, część teoretyczną mają w klasie trzeciej, a praktyczną w czwartej.

Do tej pory szkoła zlecała zadania z tego zakresu podmiotom zewnętrznym. Kierowała do firm mających stosowne uprawnienia zapytania ofertowe i wybierała najkorzystniejszą propozycję. Od 1 września ZS CKR w Sokołowie Podlaskim nie musi już tego robić, bo sam uzyskał stosowne zezwolenia i stał się ośrodkiem szkoleniowym kierowców.

- Kupiliśmy ciągnik rolniczy i przyczepę przystosowane do nauki jazdy oraz samochód osobowy, który służy do szkolenia przyszłych kierowców. Na terenie należącym do naszej szkoły wybudowaliśmy też profesjonalny plac manewrowy – wyjaśnia Sławomir Wróblewski.

Koszt zakupu pojazdów i stworzenia placu to niemal 700 tys. zł. „Rolnik” musiał też dysponować odpowiednią kadrą.

- W naszym gronie jest trzech nauczycieli, którzy mają uprawnienia instruktorów nauki jazdy. Dwóch z nich prowadzi zajęcia – wyjaśnia dyrektor. - Ze względu na to, że wśród uczniów, którzy obecnie robią prawo jazdy mamy podwójny rocznik (po gimnazjum oraz 8-klasowej podstawówce), w tym roku szkolnym część młodzieży będzie jeszcze szkolona przez firmy zewnętrzne, ale od przyszłego – będziemy już w całości robić to sami.