
W sobotę, 9 marca, około godziny 14.40 na ul. Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim doszło do zderzenia trzech pojazdów.
W sobotę, 9 marca, około godziny 14.40 na ul. Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim doszło do zderzenia trzech pojazdów.
Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący autem marki Volvo V40 podczas skręcania w lewo nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu peugeotem 406 i uderzył w to auto. W wyniku zderzenia volvo uderzyło w zaparkowaną toyotę. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kierujący byli trzeźwi. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyższa matematyka - poza zasięgiem umysłowym "władzuni". Człowiek "ukarany" statystycznie nie ma nadwyżki finansowej, więc te pieniądze nie pójdą do REALNEJ gospodarki (na konsumpcję lub inwestycje), lecz trafią do "budżetu państwa". Wniosek: "mandat" jest szkodliwy co najmniej potrójnie gdyż (1) zniekształca / hamuje gospodarkę, (2) daje świn#@om rządowym hajs do prze%#dolenia, (3) skłania "ukaranego" do odzyskania tej kasy (pracą na czarno lub innym kombinowaniem). "Zysk" dla państewka jest ILUZORYCZNY. Amen.
W oparciu o moje poczucie "sprawiedliwości", państewko jest mi winne kilkaset tysięcy PLN. Gdy wprowadzili PIT, co roku oddawałem mu nowego VW Passata. To trwało kilka lat. Teraz zarabiam duuużo mniej, ale wciąż czuję się DOJONY. Biorąc pod uwagę, że wszyscy funkcjonariusze / czynownicy państewka są ODPOWIEDZIALNI SOLIDARNIE za jego długi, na Waszym miejscu nie zatrudniałbym się w urzędach. Nadchodzą ciekawe czasy i ktoś może przyjść i wystawić czynownikom rachunek. (Nie dotyczy babć klozetowych i sprzątaczy w biurach.)
To dlaczego głosowałeś na poprzedni Rząd? Oni ustalili zasady ty ich wybrałeś a teraz narzekasz!!!
PIT wprowadzili w okolicach 1992 r. Stawka była progresywna i masakryczna. Myślę, że chodziło o to, by Polacy zarabiający lepiej nie mogli zakumulować gotówki na inwestycje. Majątek po PRL miał trafić do "eskimosa". Dziś wydaje mi się to spójne i logiczne. Stawka podatku spadła do znośnego poziomu dopiero - chyba - za pierwszych rządów SLD (ok. roku 1995 - ?).
Nigdy nie byłem "przedsiębiorcą" - zarabiałem i zarabiam "temi rencami i mózgiem". Chol34rnie ciężka robota. W zasadzie KRWIĄ płacę za te zarabiane złotówy. Żeby nie było.
Powtarzam już kilka razy, że pojazdy nadjeżdżające z przeciwka mają pierwszeństwo -- Czy tak trudno to zapamiętać.