
W poniedziałek, 10 kwietnia, na trasie Telaki – Kosów Lacki doszło do tragicznego wypadku. Zginęła kobieta narodowości ukraińskiej, ranny został Gruzin.
Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 627 około godziny 6 rano. To prosty odcinek drogi, poza terenem zabudowanym.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, pojazdem marki Opel Astra podróżowały dwie osoby: kobieta w wieku 49 lat oraz mężczyzna w wieku 48 lat. Z nieznanych do tej pory przyczyn pojazd zjechał na lewą stronę jezdni, uderzył w przydrożną karpę, a następnie dachował. W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia kobieta zmarła na miejscu. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze wyjaśniają jak doszło do tego tragicznego wypadku oraz resztę jego szczegółów, m.in. to, kto kierował pojazdem - informuje st. sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy sokołowskiej policji.
OPR. BGG/FOT. OSP KOSÓW LACKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I wszystko jasne
Ukraina i wszystko jasne, robią sobie z Polski dziki zachód.. Stawiają warunki, śmieją się a Polacy im ciagle pomagają.. powinno się to już skończyć, tym bardziej że teraz firmy zwalniają Polaków, bo nasz rząd dopłaca dla firm, żeby trzymali SZOSZO. Połowa z nich to powinna mieć już wilczy bilet
Wszystko dobrze? Głowa boli?
Szok. Ukraińcy czy nie Ukraińcy nie powinny padać dziwne komentarze. A to czy pijany a czy trzeźwy. Polacy za granicą również mieszkają i pracują i również mają różne dziwne wypadki. Pani komentując bezpośrednio pod postem. Nie ma pani pojęcia kto kierował i czy ktoś z podróżujących był pod wpływem alkoholu. Chyba że jechała Pani z nimi.