
W niedzielę, 2 marca, obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Niezłomnych zorganizowały władze powiatu sokołowskiego.
Rozpoczęła je Msza Święta, odprawiona o godzinie 12.30 w sokołowskiej konkatedrze.
Później zebrani przeszli pod pomnik upamiętniający żołnierzy Armii Krajowej i struktur poakowskich obwodu „Jezioro” oraz mieszkańców powiatu sokołowskiego poległych i pomordowanych w latach 1944-1953.
Tam kwiaty i znicze złożyli: poseł Marek Sawicki wraz z zastępcą dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Leszkiem Iwaniukiem; delegacja powiatu sokołowskiego – starosta Adam Góral, wicestarosta Zbigniew Czerkas, członek zarządu powiatu sokołowskiego Tomasz Małczuk, wiceprzewodniczący rady powiatu Jerzy Strzała; delegacja miasta Sokołów Podlaski na czele z burmistrz Iwoną Kublik, wójt gminy Sterdyń Marianna Kobylińska, delegacja Zespołu Szkół nr 1 im. K.K. Baczyńskiego z dyrektor Małgorzatą Baranowską na czele, delegacja Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sokołowie Podlaskim.
Asystę podczas Mszy oraz wartę honorową przy pomniku pełnili uczniowie klas mundurowych ZS nr 1, w uroczystości wzięli też udział harcerze z Hufca ZHP Sokołów Podlaski.
Pod pomnikiem głos zabrał starosta sokołowski Adam Góral.
- Spotykamy się dzisiaj, aby wspólnie w duchu jedności uczcić pamięć „Żołnierzy Wyklętych”, którzy z niezłomnością walczyli za wolność niepodległej i demokratycznej Ojczyzny, stawiając z pomocą ludności cywilnej czynny opór komunistycznemu aparatowi i „nowym”, tym razem sowieckim okupantom. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych datowany na 1 marca został ustanowiony przez Sejm RP w 2011 r. To właśnie 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostało rozstrzelanych siedmiu przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Wobec nowego zniewolenia, jakie przyszło wraz z zakończeniem II wojny światowej ze strony Sowietów, żołnierze rozwiązanej oficjalnie Armii Krajowej naturalnie przeciwstawili się narzuconej władzy w każdy możliwy sposób, w tym zbrojny. Tak rozpoczęła się druga konspiracja żołnierzy niezłomnych – przypomniał włodarz naszego powiatu.
Starosta mocno zaakcentował, że walka żołnierzy wyklętych miała również nasz lokalny wymiar, o czym przypomina pomnik pod konkatedrą oraz inne miejsca pamięci na terenie powiatu sokołowskiego, jak również publikacje poruszające to ważne historyczne zagadnienie.
- Żołnierze wyklęci powiatu sokołowskiego w okresie powojennym weszli w skład 5. I 6. Brygady Wileńskiej AK. Na terenie powiatu, m.in. gmin: Bielany, Jabłonna Lacka, Repki, Sokołów, Sterdyń, aż do roku 1950 trwały liczne zbrojne potyczki, w których ginęli żołnierze oraz dowódcy niepodległościowego podziemia – mówił Adam Góral. - Władza komunistyczna była bezwzględna. Prowadziła walkę z konspiratorami z użyciem całej dostępnej siły, w tym oddziałów wojska, a później walczyła z etosem i pamięcią o żołnierzach niezłomnych. Byli oni prześladowani. Wobec pojmanych organizowano pokazowe procesy, w których zapadały wyroki długoletniego więzienia, a często również wyroku śmierci. Liczne represje spotykały także ich rodziny. Tuż za nami, przy ul. Kilińskiego widzimy siedzibę dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, który aresztował i więził żołnierzy podziemia niepodległościowego. Zamordowanych niezłomnych hańbiono również po śmierci. Ich ciała grzebano pod osłoną nocy, w lasach, zbiorowych mogiłach, na obrzeżach cmentarzy, a czasem wprost na podwórkach ubeckich katowni. Rodziny nie wiedziały gdzie pochowani są ich bliscy. Niektórych miejsc pochówku do chwili obecnej nie odnaleziono – dodał.
Starosta przypomniał, że w czasach „ludowej” Polski nie wolno było otwarcie mówić o niezłomnych.
- Dokładano wszelkich starań, aby ukazać ich społeczeństwu jako bandytów, wrogów narodu. Komuniści niszczyli i wyszydzali pamięć o nich. Dopiero wolna Polska przywróciła im należną cześć i chwałę. Dzisiejsze spotkanie jest doskonałą okazją do refleksji nad wartościami, które przyświecały żołnierzom wyklętym – miłością do Ojczyzny, niezłomnością ducha i gotowością do najwyższych poświęceń w imię wolności i w dążeniu do demokracji. Upamiętniając ich walkę przypominamy, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, a historia naszego kraju to historia tych, którzy walczyli i oddawali zdrowie i życie za „Niepodległą…”. Dziś wobec licznych światowych niepokojów, zawirowań i zagrożeń dobitnie zdajemy sobie z tego sprawę – podkreślił na zakończenie Adam Góral.
ZDJĘCIA: POWIAT SOKOŁOWSKI, BGG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jak patrzę na Zbigniewa Cz. i inne siedzące osoby w pierwszych ławach w kościele to robi mi się niedobrze . SZCZYT ZAKŁAMANIA I HIPKRYZJI !!! Jak widzę Zbigniewa Cz. i niektóre osoby składające kwiaty to myślę ,że ŻOŁNIERZE WYKLĘCI W GROBACH SIĘ PRZEWRACAJĄ !!!! . Dzień żołnierzy wyklętych obchodzony jest 1 marca ,a ONI obchdzą go 2 marca bo tak im wygodnie i robią to pod publikę. Mieszkańcy nie przyszli bo widzą ICH ZAKŁAMANIE I OBŁUDĘ. Zmusili młodzież do przyjścia i ich mi szkoda.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Już pani Danuta nudzi się w pracy i szkaluje naszą burmistrzynię ze strojem??? Weźcie się zawijajcie do tego Węgrowa z waszą emerytką i zostawcie Sokołów w spokoju!
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Już niech ta emerytka z Węgrowa się u nas nie szarogęsi! Zabierajcie ją do siebie. Kultury sokołowian nikt nie musi uczyć, naszej Burmistrzyni tym bardziej!
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
To odpowiedz mi na jedno pytanie ubierając się w ten sposób czyją pamięć przyszła ona uczcić. Chyba dosyć już u nas Ukrainizacji. Niech sobie jedzie pod pomnik Bandery w takim stroju czcić pamięć a nie w Polsce. Trzeba mieć szacunek i stosownie ubrać a nie robić z siebie przemilczę kogo. Najlepiej jak już tak miała przyjść ubrana to lepiej jakby nie było jej wcale. Moim zdaniem to trzeba pogonić ta hołotę póki jeszcze czas. Mam tylko nadzieje, że jutro rano Policja rządowa nie wpadnie mi do domu i nie zakuje mnie za ten komentarz bo wolność słowa już przestała obowiązywać w naszym kraju. Mam nadzieje, że Sławek wygra te wybory i zrobi z nimi wszystkimi porządek o ile ich nie sfałszują
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.