
Firma Staoil zajmująca się w Kosowie Lackim produkcją oleju rzepakowego zwiększa swoje moce produkcyjne. Nowa inwestycja jest możliwa dzięki wsparciu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A., które swoim zasięgiem obejmuje także powiat sokołowski
Firma Staoil zajmująca się w Kosowie Lackim produkcją oleju rzepakowego zwiększa swoje moce produkcyjne. Nowa inwestycja jest możliwa dzięki wsparciu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A., które swoim zasięgiem obejmuje także powiat sokołowski
Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A. pełni funkcję zarządzającego obszarem wspierania nowych inwestycji. Swoim zasięgiem obejmuje całe województwo podlaskie, 2 powiaty województwa warmińsko-mazurskiego: ełcki i gołdapski oraz 4 powiaty województwa mazowieckiego: łosicki, ostrowski, sokołowski i węgrowski.
Niedawno zarząd Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. wydał kolejną decyzję o wsparciu. Otrzymała ją firma Staoil Sp. z o.o., działająca w Kosowie Lackim.
Staoil Sp. z o.o. została zarejestrowana w 2010 r. Zakład Przetwórstwa Nasion Oleistych jest jednym z najbardziej nowoczesnych zakładów produkcji oleju rzepakowego w kraju. Oddany do eksploatacji wiosną 2015 roku składa się z: magazynów ziarna rzepaku, działu tłoczni, działu ekstrakcji oraz magazynów na wyroby gotowe (olej i śrutę).Zastosowanie zaawansowanych technologii tłoczenia i ekstrakcji pozwala firmie otrzymywać olej najwyższej jakości, spełniający oczekiwania odbiorców. Staoil Sp. z o.o. jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, które skupia przedstawicieli wiodących firm przemysłu tłuszczowego w kraju.
Nowa inwestycja, realizowana będzie w Kosowie Lackim i polegać będzie na zwiększeniu zdolności produkcyjnej istniejącego zakładu. W tym celu Staoil poniesie koszty kwalifikowane w wysokości 99 896 900,00 zł oraz zwiększy zatrudnieni - obecnie na poziomie 54 pracowników - o 5 nowych pracowników.
Przedmiotem działalności w ramach nowej inwestycji będzie produkcja oleju rzepakowego surowego i poekstrakcyjnej śruty rzepakowej. W zakładzie objętym inwestycją będzie prowadzona również działalność badawczo-rozwojowa dotycząca prac nad zwiększeniem efektywności produkcji oraz jakości wytwarzanych wyrobów.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
5 nowych miejsc pracy :), a łącznie 54 pod tym względem nie wygląda to za ciekawie. Oczywiście lepsze to niż nic, ale tak szczerze to zawsze istotny powinien być potencjalny zysk dla regionu. Nie wiem jak wygląda kwestia podatkowa, bo jeśli chodzi o miejsca pracy to słabiutko. Może region i miasto zyskuje trochę na atrakcyjności, ale to tylko pozorna korzyść.
Żadna miejscowość w powiecie nie rozwija się tak gospodarczo jak Kosów. Nie można patrzeć tylko na 5 miejsc pracy. Jak jest zakład, to jest ruch w interesie. Kierowcy kupują w sklepach, przyjeżdżają kontrahenci, może przy rozbudowie zarobi lokalny budowlaniec. Jak nie ma zakładu to nie dzieje się nic.
Słuszna uwaga. No i jeszcze rolnicy mają bliski punkt zbytu rzepaku -- TYLKO żeby TA opłacalność była trochę lepsza - zysk.
Masz rację, bo gdyby za zwolnieniami podatkowymi stworzono by o 50% więcej miejsc pracy (a nie 5 - w wyniku automatyzacji produkcji), to byłoby to słuszne i "opłacalne" dla regionu. A niestety za zwolnieniami podatkowymi traci wpływy gmina, która nie wykona jakiejś inwestycji albo nie będzie miała pieniążków na bieżące koszty. Traci także tereny inwestycyjne.
Lepiej gdy gmina ma 100% podatku z niczego czy 50% z czegokolwiek? Tylko się cieszyć się że jest taki zakład pracy. Tym bardziej że nie jest jakiś uciążliwy przemysł dla mieszkańców.
W tym rzecz, że gmina nie będzie miała podatku od takiej firmy, bo gwarantuje jej to specjalna strefa ekonomiczna. Nie rozumiesz, że lepiej mieć 50% jak 0. Z zatrudnienia 5 osób nie wyrówna się ubytku w dochodach gminy.
Kosów się rozwija. Rozbudowuje. Ludzie tak tam narzekają a póki co wszystkie zakłady pracy funkcjonuja. Żaden nie upadł. Wręcz się rozwijają. Brawo!