
Pomimo panującemu przekonaniu ”znalezione nie kradzione”, karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy.
Pomimo panującemu przekonaniu ”znalezione nie kradzione”, karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy.
Każdy kto znalazł cudzą rzecz lub na przykład zabłąkane zwierzę jest zobowiązany w ciągu dwóch tygodni od dnia jej znalezienia do zawiadomienia o tym fakcie na przykład Policji lub w inny możliwy sposób poszukać jej posiadacza. Znalazca może uwolnić się od odpowiedzialności za przedmiotowe zachowanie pomimo nie zawiadamiania Policji lub stosownego organu, jeśli podjął stosowne kroki w celu poszukiwania właściciela rzeczy. Można na przykład zamieścić ogłoszenie w Internecie, prasie lub umieścić własne ogłoszenie w miejscach publicznych, których charakter na to pozwalają (tablice w parkach, słupy ogłoszeniowe itp.).
Pamiętaj: Nie zwracając znalezionej rzeczy dokonujemy przywłaszczenia. Jeżeli wartość tej rzeczy nie przekracza 500 zł, popełniania się wykroczenie. W sytuacji gdy jej wartości przekracza kwotę 500 zł, grozi odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa.
Wykroczenie to może być popełnione zarówno w sposób umyślny, jak i nieumyślny. Naturalnie może je popełnić każda osoba, która znajdzie cudzą rzecz lub przybłąkane zwierzę. Jest to tzw. wykroczenie formalne z zaniechania, ponieważ istotą tego czynu jest zaniechanie stosownej reakcji.
Zgodnie z ustawą o rzeczach znalezionych znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru. Odebranie znaleźnego jest jednak zdarzeniem, z którym może wiązać się również obowiązek uiszczenia podatku.
Przydatne przepisy: Ustawa o rzeczach znalezionych, art. 186 Kodeksu cywilnego, art. 125 Kodeksu wykroczeń, art. 284 Kodeksu karnego.
Tekst powstał w ramach projektu informacyjno-edukacyjnego "Czy wiesz, że?"
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
TAK!? ostatnio moja Mamuśka zaniosła znaleziony telefon na Policje,powiedziano jej że nie przyjmują że to jej problem.
Serioo, ja *%#)!& no i weź tu oddaj Policji coś jak im się nie chce nic. a telefon spokojnie by znaleźli posiadacza nawet tego samego dnia.