
Żołnierze 53. batalionu lekkiej piechoty z Siedlec ponownie udowodnili, że są blisko społeczności lokalnej i są gotowi do podejmowania wyzwań. W dniu Narodowego Święta Niepodległości odwiedzili panią Wiesławę z gminy Jabłonna Lacka, by pomóc jej w pracach remontowych na posesji.
Żołnierze 53. batalionu lekkiej piechoty z Siedlec ponownie udowodnili, że są blisko społeczności lokalnej i są gotowi do podejmowania wyzwań. W dniu Narodowego Święta Niepodległości odwiedzili panią Wiesławę z gminy Jabłonna Lacka, by pomóc jej w pracach remontowych na posesji.
Z prośbą o wsparcie do 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej im. ppor. Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. RÓJ, zwróciła się mieszkająca w innej części Polski, krewna 86-letniej p. Wiesławy z gminy Jabłonna Lacka. Pani Wiesława mieszka zupełnie sama, a jej nadgryziony zębem czasu dom wymagał drobnych napraw, z którymi kobieta sama nie radziła sobie. Wyzwanie podjęli żołnierze 53 blp z Siedlec, którzy po wstępnym rekonesansie zdecydowali, że są w stanie samodzielnie wykonać niezbędne prace naprawcze.
Ten szczególny dla każdego Polaka dzień, żołnierze rozpoczęli od umieszczenia flagi na szczycie domu seniorki oraz wspólnego odśpiewania hymnu.
- Nie palimy dziś zniczy, nie składamy wiązanek – to zrobiliśmy w przededniu Narodowego Święta Niepodległości, dziś jesteśmy blisko lokalnej społeczności, której możemy pomóc i w ten sposób świętować oraz manifestować współczesny patriotyzm. Patriotyzm to także pomoc innym - powiedział ppor. Andrzej Wąsowski, żołnierz 53 blp.
Dzięki temu, że Wojskach Obrony Terytorialnej zasilają żołnierze posiadający różnorodne kwalifikacje i umiejętności, wykonujący różne zawody w swoim życiu cywilnym, możliwe było wykonanie tak szerokiego zakresu prac. - Każdy zorganizował co mógł, narzędzia, materiały, rozejrzeliśmy się co możemy naprawić i przystąpiliśmy do działania – komentuje kpr. Adrian Więsik, zaangażowany w pomoc p. Wiesławie.
Żołnierze naprawili rozpadające się betonowe schody, które byłby nie do pokonania przez 86- letnią kobietę podczas zimowych oblodzeń i śniegu. Zamontowali specjalnie przygotowaną dla pani Wiesławy poręcz, która ułatwi jej schodzenie po schodach, naprawili stare i próchniejące zadaszenie oraz wykonali prace remontowe instalacji elektrycznej. Szer. Olędzka oraz szer. Chojecka-Leandro pomogły seniorce w pracach porządkowych oraz przygotowały poczęstunek, do którego po zakończeniu prac wszyscy wspólnie zasiedli. Pani Wiesława nie kryła łez szczęścia. – Czuję ogromną radość, że się nie przewrócę, że nóg nie połamie. To dla mnie prawdziwy luksus – mówiła wzruszona dziękując za żołnierzom za ogrom prac jakie wykonali.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo!
I co opadła koparka pełowcom..? Oni by wszystko pozamykali brawo żołnierze
Za PO ten dom był jak willa. Obcięli Babci emeryturę, inflacja jak bum cyk cyk, teraz ledwie na leki starcza i się schody poniszczyły. Patrzyłeś jakie ceny w sklepach? No to masz 500+
To nie są żołnierze
Piękna inicjatywa. Żołnierze WOT, chylę czołą przed Wami!
Muszę przyznać no chłopaki jestem z was dumna....!!!!
Super, tego nam potrzeba! Jestem bardzo zainteresowany składem betonu zastosowanego do budowy schodów widocznych na fotografii. Godzina-dwie i już można po tym chodzić bez zostawiania śladów - ludzie, cuda w tej budzie!!!
Schody były wylewane dzień wcześniej na następny dzień były już tylko prace wykończeniowe. Jeśli rozwiałem wątpliwości to Pozdrawiam.
Bardzo fajna inicjatywa, brawo dla WOT.
Nie zadowolonych sporo , ale u NAS to tak jest -- nic nie robisz zle , a jak coś zrobisz pożytecznego dla kogoś to ,, chyba ,, według mnie jeszcze gorzej. Mimo wszystko jako ,, rezerwista 77r -- 79r jestem nie tyle z ,, WAS ,, zadowolony co ,, D U M N Y ,,